Larry Alexander, prezes i dyrektor generalny Detroit Metro Convention & Visitors Bureau, zabiegał dziś rano o względy liderów biznesu spoza miasta podczas mistrzostw w golfie PGA, gdy rozeszła się wiadomość o uwięzieniu burmistrza Kwame Kilpatricka.
„Jestem trochę przygnębiony” – powiedział Alexander. „To bardzo zniechęcające, że dzieje się to w tym samym tygodniu, co to ważne wydarzenie, czyli Mistrzostwa PGA, w którym biorą udział setki mediów i gości z całego świata. Wiele pracy włożono w to, aby był to wyjątkowy tydzień dla Detroit i regionu”.
„Bez wątpienia ludzie o to pytają” – dodał Alexander.
Jak dotąd jednak liderzy biznesu, którzy w większości wstrzymują się od publicznego komentowania problemów prawnych burmistrza, nie są skłonni wzywać do jego rezygnacji.
Zarówno grupa kierownicza korporacji Detroit Renaissance, jak i Izba Regionalna Detroit nazwały dziś uwięzienie burmistrza odwróceniem uwagi od prac nad odbudową gospodarki Detroit. Jednak od południa żadna z grup nie przekroczyła tego poziomu.