Dania wprowadza progresywne podatki od podróży lotniczych, które z czasem stopniowo rosną.
Począwszy od 2025 r. Dania będzie stopniowo wprowadzać średni podatek w wysokości 70 koron na pasażera za lot przez trzy lata. Podatek ten wzrośnie do 85 koron w latach 2028–2030, a następnie ustabilizuje się na średnim poziomie 100 koron.
Omówione stawki podatku są stawkami średnimi, a faktycznie zastosowany podatek będzie się różnić w zależności od odległości lotu. Plan zakłada stopniowe podwyższanie stawek podatkowych: zostaną one podniesione dwukrotnie z początkowego poziomu w 2025 r. do wyższych wartości w 2028 r., co doprowadzi do ostatecznej stawki, która zacznie obowiązywać od 2030 r.
Pasażerowie odlatujący z Duńskie lotniska będą musieli zapłacić nowy podatek, z wyjątkiem osób przesiadających się na duńskich lotniskach. Podatek różni się w zależności od trzech kategorii odległości lotu: „w Europie”, „średniej” i „dużej odległości”.
Chociaż nie podano dokładnych definicji trzech kategorii odległości lotu, we wniosku podano przykłady takie jak: Paryż (uważany za Europę), Nowy Jork (klasyfikowany jako dystans średni) oraz Bangkok (uważane za podróże długodystansowe) w celu zilustrowania potencjalnych miejsc docelowych w każdej kategorii.
W 2030 r. proponowane podatki na pasażera i lot do różnych miejsc docelowych zostaną ustalone na poziomie 60 koron, 240 koron i 390 koron odpowiednio w przypadku lotów europejskich, średnich i długodystansowych.
Stopniowe wprowadzanie oznacza, że średnie podatki płacone przez pasażerów będą niższe, szacowane na średnio 70 koron w 2025 r., 85 koron w 2028 r. i osiągające średnio 100 koron w 2030 r.