Wymagane są statki wycieczkowe zgłaszające przestępstwo

MIAMI - Urlopowicze wybierający się na rejs mogą wkrótce mieć więcej rzeczy do rozważenia niż cena i trasy.

MIAMI - Urlopowicze wybierający się na rejs mogą wkrótce mieć więcej rzeczy do rozważenia niż cena i trasy. Mogą być w stanie porównać liczbę pasażerów rzekomo zgwałconych, okradzionych lub zaginionych na morzu na podstawie ustawy zatwierdzonej w czwartek pod głosowanie przez Izbę Reprezentantów USA.

Jednogłośna zgoda Komisji Transportu i Infrastruktury Izby Reprezentantów, po przejściu komisji senackiej, otwiera drogę do głosowania w obu izbach wkrótce po powrocie Kongresu z sierpniowej przerwy.

Ustawa o bezpieczeństwie i bezpieczeństwie statków wycieczkowych zaostrza ograniczenia w branży, która od dawna wymyka się większej kontroli - częściowo z powodu złożoności międzynarodowego prawa morskiego.

Ponieważ napaść na tle seksualnym należy do najczęściej zarzucanych przestępstw - a często za sprawców uważa się członków załogi - prawo wymaga, aby każdy statek miał przy sobie zestawy dochodzeniowe w sprawie gwałtu i zatrudniał lub szkolił pracownika w celu zachowania dowodów.

Statki muszą również przewozić leki przeciwretrowirusowe, aby zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób przenoszonych drogą płciową, ulepszać nadzór wideo oraz instalować otwory podglądowe, zatrzaski zabezpieczające i zamki wrażliwe na czas we wszystkich pokojach gościnnych.

Bill sponsoruje senatora Massachusetts Johna Kerry'ego i reprezentanta Kalifornii Doris Matsui, oboje Demokraci, zaczęli pracować nad tą kwestią po tym, jak wyborcy podzielili się historiami o rzekomym gwałcie, żalu, strachu i utracie bliskich na morzu.

Ken Carver, który zwrócił na to uwagę Kerry'ego, założył organizację non-profit o nazwie International Cruise Victims po tym, jak jego córka zniknęła na statku w 2005 roku. Mówi, że został okłamany i oszukany, gdy próbował dowiedzieć się, co się z nią stało. Inni pasażerowie opowiadali podobne historie w zeznaniach przed Kongresem.

„W ciągu ostatnich trzech lat spotkałem zbyt wiele amerykańskich rodzin, które doświadczyły tragedii podczas czegoś, co powinno być relaksującymi wakacjami” - powiedział Matsui. „Zbyt długo amerykańskie rodziny były nieświadomie narażone na ryzyko na statkach wycieczkowych”.

Branża początkowo sprzeciwiała się ustawie, ale w tym miesiącu zmieniła stanowisko. Międzynarodowe Stowarzyszenie Cruise Lines twierdzi, że większość firm już przestrzega wielu przepisów ustawy i udostępnia dane dotyczące przestępstw Straży Przybrzeżnej.

„Miliony pasażerów każdego roku cieszą się bezpiecznymi wakacjami podczas rejsu i chociaż poważne incydenty są rzadkie, nawet jeden incydent to o jeden za dużo”, powiedział CLIA w pisemnym oświadczeniu. „Jako branża jesteśmy w pełni zaangażowani w bezpieczeństwo naszych pasażerów i załogi”.

Sekretarz transportu zainicjowałby nową witrynę internetową, na której co kwartał były aktualizowane raporty dotyczące liczby przestępstw, ich charakteru oraz tego, czy oskarżeni są pasażerowie lub członkowie załogi. Każda linia wycieczkowa musi również zawierać łącze do strony ze statystykami przestępczości w swojej witrynie internetowej.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...