Sąd wznawia pozew podatkowy Atlanty przeciwko internetowym biurom podróży

Sąd Najwyższy stanu Georgia wznowił w poniedziałek gorąco kwestionowany pozew miasta Atlanta przeciwko internetowym firmom turystycznym, który twierdzi, że firmy nielegalnie zbierają miliony dolarów w hotelach

Sąd Najwyższy stanu Georgia wznowił w poniedziałek gorąco kwestionowany pozew miasta Atlanta przeciwko internetowym firmom turystycznym, który twierdzi, że firmy te nielegalnie zbierają miliony dolarów z podatków hotelowych.

Miasto wniosło pozew w 2006 roku przeciwko 17 firmom zajmującym się rezerwacją podróży przez Internet, w tym Expedia, Travelocity.com, Hotels.com, Priceline.com i Obitz. Pozew ma na celu odzyskanie podatku hotelowego i hotelowego.

W decyzji 5-2 sąd powiedział sędziemu hrabstwa Fulton, aby rozstrzygnął sedno sporu o wysoką stawkę: czy firmy internetowe podlegają podatkowi.

Podatek hotelowy i hotelowy dla pokoi hotelowych i motelowych w Atlancie wynosi 7 procent. Miasto wykorzystuje większość wpływów z podatków na rozwój turystyki.

W swoim pozwie miasto Atlanta twierdzi, że firmy zajmujące się rezerwacjami internetowymi, jako sprzedawcy pokoi hotelowych, muszą pobierać od swoich klientów podatek hotelowy i hotelowy i odprowadzać go miastu.

Po złożeniu pozwu firmy zajmujące się rezerwacjami internetowymi podjęły decyzję o umorzeniu sprawy, uzasadniając to tym, że miasto rzuciło się do sądu przed wyczerpaniem środków administracyjnych.

Sędzia hrabstwa Fulton zgodził się, podobnie jak Georgia Court of Appeals.

Ale w poniedziałek stanowy Sąd Najwyższy uchylił te decyzje.

„Naszym zdaniem nie można wymagać od miasta wyczerpania procesu administracyjnego jako warunku wstępnego do uzyskania ustalenia, że ​​rozporządzenie nakazujące ten proces ma zastosowanie nawet w pierwszej kolejności” – napisała w imieniu większości sędzia Carol Hunstein.

Sprawa Atlanty jest bacznie obserwowana przez samorządy i branżę turystyczną online. Został on wprowadzony w czasie, gdy coraz więcej osób dokonuje rezerwacji hoteli online.

Internetowe firmy turystyczne są przedmiotem napaści prawnych w Gruzji – i w całym kraju – ponieważ miasta i hrabstwa starają się odzyskać pieniądze z podatków, które twierdzą, że słusznie należą do nich. Pozew zbiorowy w imieniu miast stanu Georgia toczy się przeciwko 18 internetowym biurom podróży w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych w Rzymie.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...