Koronawirus: niepewność na Bliskim Wschodzie

Koronawirus: niepewność na Bliskim Wschodzie
olej
Scenariusz Linia mediów

Środki podjęte w celu powstrzymania przenoszenia wirusa ograniczają międzynarodowe podróże i handel, aw dłuższej perspektywie mogą znacząco wpłynąć na wzrost gospodarczy i globalne zapotrzebowanie na ropę.

Oczekuje się, że gospodarki arabskie i rynki finansowe zostaną silnie dotknięte, jeśli koronawirus odkryty w Chinach w grudniu będzie nadal szybko się rozprzestrzeniał.

Pierwsze potwierdzone przypadki na Bliskim Wschodzie stwierdzono w Zjednoczonych Emiratach Arabskich 29 stycznia, kiedy to u czterech członków chińskiej rodziny, którzy przybyli na wakacje tydzień wcześniej z Wuhan, miasta w epicentrum epidemii, zdiagnozowano koronawirus.

Mohammed Al Sabban, były starszy doradca saudyjskiego ministra ropy, powiedział The Media Line, że wiadomość o wirusie zakłóciła rynki finansowe i wywołała obawy o światowy handel i wzrost gospodarczy.

„Chociaż nie jest to pierwszy raz, kiedy gospodarka światowa cierpi z powodu konsekwencji takiej choroby, ta rozpoczęła się w Chinach, drugiej co do wielkości gospodarce po Stanach Zjednoczonych i głównym motorze handlu i transakcji finansowych na świecie”, Al Sabban wyjaśnił.

Powiedział, że koronawirus z Wuhan wywołał niepewność i zamieszanie co do stopnia, w jakim wpłynie to na ceny różnych towarów i usług, w tym ropy.

„Odkryliśmy, że gdy tylko koronawirus rozprzestrzenił się - i rozprzestrzenił na inne kraje - rynki globalne zostały dotknięte i znacznie spadły. Największy spadek nastąpił na rynkach ropy naftowej, ponieważ Chiny są największym importerem ropy na świecie, drugim co do wielkości konsumentem po Stanach Zjednoczonych ”- powiedział Al Sabban.

Dodał, że wielkie szkody wyrządzone chińskiemu rynkowi, niemal stagnacja gospodarcza tamtejszego kraju oraz izolacja wielu prowincji od świata wpłynęły na popyt na ropę.

Dodał, że chiński popyt na ropę spadł o co najmniej 20% w ostatnich tygodniach, a „dalsze rozprzestrzenianie się wirusa oznacza większe szkody na różnych rynkach światowych, zwłaszcza na rynku ropy”.

Cena ropy naftowej osiągnęła najniższy poziom od ponad roku 3 lutego. China Petroleum & Chemical Corporation (Sinopec) z siedzibą w Pekinie, największa rafineria w Azji, obniżyła produkcję w tym miesiącu o około 600,000 XNUMX baryłek dziennie.

Mohammed Yasin, dyrektor ds. Strategii w Abu Dhabi Capital, powiedział The Media Line, że ponieważ gospodarka Chin jest tak duża, rozprzestrzenianie się koronawirusa spowodowało spadek światowej aktywności gospodarczej, w tym konsumpcji i eksportu.

„Ceny ropy są pod presją” - powiedział Yasin.

„Brent [surowy] i WTI [West Texas Intermediate, dwa główne Benchmarkświatowe zakupy] stale spadają, ponieważ rynek oczekuje spadku aktywności gospodarczej z Chin i popytu na ropę ”- wyjaśnił. „Więc ich import [ropy] [do Chin] ulegnie spowolnieniu”.

Niemniej Yasin zwrócił uwagę na planowane spotkanie Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC), na którym urzędnicy omówią zalecenia ograniczenia dziennej produkcji o 600,000 XNUMX baryłek w celu ustabilizowania rynków w świetle spodziewanego spadku popytu z Chin w ciągu najbliższych dwóch do trzech lat. miesięcy.

„Nie została jeszcze zatwierdzona i dlatego ceny ropy spadły do ​​około 50 USD za ropę WTI i 54 USD za ropę Brent” - stwierdził.

Yasin wyjaśnił, że kiedy popyt na ropę spada, gospodarka każdego kraju, który jest uzależniony od jej eksportu, natychmiast znajduje się pod presją i doświadcza deficytu budżetowego.

„Oczekuje się, że wzrost firm i PKB w tych gospodarkach zwolni, co znajdzie odzwierciedlenie w wynikach spółek publicznych i spadkach na rynkach akcji” - zaznaczył.

„Nie uważamy, że jest to od razu poważne, ponieważ większość raportowanych wyników [finansowych] dotyczy czwartego kwartału, w którym nie było koronawirusa” - kontynuował. „Publikacja wyników za pierwszy kwartał 2020 r. Rozpocznie się w kwietniu, więc jeśli uda się powstrzymać wirusa w ciągu najbliższych dwóch do trzech tygodni, możemy mówić o szkodach za pierwszy kwartał i nadrobić zaległości w drugim i trzecim kwartale. ”

Jeśli koronawirus będzie się nadal rozprzestrzeniał przez ponad trzy dodatkowe tygodnie, Yasin prognozuje znaczne spowolnienie wzrostu PKB w Chinach, spadając z oczekiwanego poziomu 6% rocznie do oczekiwanych 5%, a co za tym idzie spadek wzrostu PKB dla wszystkich krajów, które polegają na eksporcie ropy do Chin lub imporcie stamtąd towarów.

„Inny efekt, jaki mamy tutaj, w regionie [arabskim], dotyczy krajów zależnych od chińskiej turystyki, takich jak Egipt” - kontynuował. „Loty do iz Chin są obecnie ograniczone, co wpływa na linie lotnicze i turystykę, a tym samym na wydatki konsumentów. Wielu chińskich turystów odwiedziło ten region i wydawało pieniądze na naszych rynkach ”.

Mazen Irshaid, ekspert finansowy z Ammanu, który pisze dla kilku arabskich mediów, powiedział The Media Line, że chociaż eksporterzy ropy ucierpieli, „nie dotyczy to krajów importujących ropę, takich jak Jordania, gdzie wpływ jest zupełnie inny . Amman importuje około 90% swojego zapotrzebowania na energię; koszt… spada wraz ze spadkiem światowych cen ropy ”.

Irshaid dodał, że jeśli wirus będzie nadal się rozprzestrzeniał, ucierpi handel między krajami arabskimi a Chinami, podobnie jak arabskie giełdy, co ostatecznie przyczyni się do spadku globalnego wzrostu gospodarczego.

Pierwsze zgłoszenie: przez Linia mediów
Autor: Dima Abumaria
Pierwotnym źródłem: https://themedialine.org/by-region/coronavirus-a-blow-to-some-arab-economies-but-not-all/

<

O autorze

Linia mediów

Dzielić się z...