„Bracka” błaga o pomoc

Huragan Paloma miał rozejść się po maleńkim raju dla nurków zwanym Cayman Brac (często nazywanym po prostu „Brac”).

Huragan Paloma miał minąć mały raj dla miłośników nurkowania zwany Cayman Brac (często nazywany po prostu „Bracem”). Wielu mieszkańców nawet nie zadało sobie trudu udania się w nocy 7 listopada do schronów przeciwsztormowych. Jednak o świcie świat mógł zobaczyć straszliwe dowody bezpośredniego uderzenia huraganu 4. kategorii.

Chociaż większa wyspa, Wielki Kajman, generalnie uniknęła gniewu huraganu Paloma, wśród 1,000 mieszkańców Kajmanów pozostało bez dachu nad głową, donosi Caymanian Compass. Wielu mieszkańców zostało z ubraniami na plecach. Dwa z trzech publicznych schronów burzowych doznały znacznych uszkodzeń dachu. A pas startowy lotniska był zatopiony, nie pozwalając odrzutowcom na dostęp do desperacko potrzebnych zapasów dla populacji zszokowanej.

Jednak wiele osób poza granicami Kajmanów nie ma pojęcia, że ​​kraj przeżył poważną traumę, ponieważ największa wyspa Wielkiego Kajmana generalnie uniknęła furii huraganu. Jednak, jak oszacował komisarz okręgowy Ernie Scott, około 90 procent domów na Kajmanach straciło podczas burzy część lub całość dachów.

Kluby Rotary na Wielkim Kajmanie połączyły swoje wysiłki, aby wyświetlać zdjęcia i rozpowszechniać informacje o zniszczonym przez huragan Cayman Brac na stronie: http://caymanrotary.wordpress.com. Na stronie internetowej znajdują się szczegółowe raporty dotyczące zniszczeń oraz aktualne aktualizacje dotyczące niedawnego huraganu, który spustoszył wyspę.

Wzywa się międzynarodową społeczność darczyńców do pomocy narodowi wyspiarskiemu stanąć na nogi. Witryna akceptuje datki kartami kredytowymi na rzecz akcji pomocy Brac, dzięki czemu osoby spoza Kajmanów mogą z łatwością przekazać nawet kilka dolarów.

Ponadto społeczność nurków jest zachęcana do rozpowszechniania informacji o witrynie internetowej wśród innych osób, które mogą nie zdawać sobie sprawy, że katastrofa wydarzyła się w tym popularnym miejscu. Należy jednak zauważyć, że Little Cayman doznał tylko niewielkich uszkodzeń i zgodnie z planem przywita nurków 22 listopada na słynnej na całym świecie Bloody Bay Wall.

W międzyczasie mieszkańcy Cayman Brac będą musieli walczyć o odbudowę domów i firm utraconych w wyniku burzy, która wyrządziła tyle samo, jeśli nie więcej - szkód, co słynna „Burza 1932 r.”, Która zdaje się podążać tą samą drogą, co huragan Paloma i uderzył z niesamowitą ironią w tym samym dniu z okazji 76. rocznicy.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...