ZURYCH – Coraz więcej indyjskich turystów leci prosto w Alpy Szwajcarskie – dzięki Bollywood, które uczyniło ten pozbawiony dostępu do morza kraj europejski jednym z ulubionych miejsc na świeżym powietrzu za granicą.
W rzeczywistości turystów z Indii przyciągają głównie malownicze okolice Szwajcarii, malownicze trasy i piękne góry, które stanowią tło wielu hitów filmowych. A z 47 szczytami wznoszącymi się ponad 3,000 metrów, kraj ten bez wątpienia jest alpejską krainą par excellence.
„Przyjechaliśmy do Szwajcarii, aby zobaczyć krajobraz, który często widzimy w filmach w języku hindi. To jest jak niebo. To wizyta życia” – mówi Prakash Mehta, biznesmen z Delhi, który obecnie podróżuje po alpejskim kraju ze swoją rodziną.
Według szwajcarskich danych turystycznych, co roku ten kraj odwiedza prawie ćwierć miliona Hindusów i obserwuje się tendencję wzrostową. „To wyraźnie pokazuje, że Bollywood rzuciło urok na turystykę”, mówi Walter Hofer z Reiseburo (biura turystycznego) w finansowej stolicy Zurychu.
W ciągu ostatnich dwudziestu lat w Szwajcarii nakręcono ponad 200 indyjskich filmów, a kraj ten po raz pierwszy pojawił się w filmie „Sangam” z 1964 roku. W tym kraju kręcono również kilka najnowszych hitów, w tym Dilwale Dulhaniya Le Jayenge, Kabhi Khushi Khabhi Gham i Mujhse Dosti Karoge.
