Ustawa o poprawie bezpieczeństwa stawia w sprzeczności przemysł lotniczy i Kongres

Przemysł lotniczy i liderzy Kongresu kłócą się o finansowanie planów przyspieszenia modernizacji amerykańskiego systemu kontroli ruchu lotniczego i poprawy bezpieczeństwa lotniczego.

Przemysł lotniczy i liderzy Kongresu kłócą się o finansowanie planów przyspieszenia modernizacji amerykańskiego systemu kontroli ruchu lotniczego i poprawy bezpieczeństwa lotniczego.

Główna kwestia: propozycja skierowana do głosowania w Senacie już w tym tygodniu, wymagająca od linii lotniczych wydawania własnych pieniędzy na wyposażenie samolotów w zmodernizowane systemy nawigacyjne, co może znacznie opóźnić wprowadzenie nowych technologii. Senat ma rozważyć pakiet o wartości 35 miliardów dolarów, który wzywa do wprowadzenia surowszych przepisów obejmujących szeroki zakres kwestii bezpieczeństwa w liniach lotniczych, od zatrudniania i szkolenia pilotów po obowiązkowe zmiany w rozkładzie lotów w celu zwalczania zmęczenia kokpitu.

Pakiet odzwierciedla szerokie pragnienie Kongresu, aby wzmocnić nadzór, w szczególności nad przewoźnikami dojeżdżającymi do pracy, w następstwie kilku ostatnich wypadków i incydentów linii lotniczych w USA.

Ustawodawstwo zarówno w Izbie, jak i Senacie obejmuje sekcje dotyczące praw pasażerów, które określają trzygodzinne limity dla samolotów pasażerskich, które mogą siedzieć na pasie startowym w oczekiwaniu na start. Federalna Administracja Lotnictwa (Federal Aviation Administration) wydała podobne limity, ale ustawodawcy wydają się mieć na celu zapewnienie ich trwałości. Ten przepis również był kontrowersyjny, ponieważ linie lotnicze twierdzą, że odwołałyby loty, a nie ryzykowały grzywny.

Jednak pomimo wieloletniego lobbingu w branży, propozycja nie zawiera żadnych przepisów, które miałyby pomóc liniom lotniczym z ograniczonym kapitałem zapłacić miliardy dolarów w nowej technologii kokpitu, luka, która może spowolnić wdrożenie i opóźnić korzyści dla pasażerów o lata.

Podobnie jak prawodawstwo zatwierdzone wcześniej przez Izbę, ustawa Senatu ma na celu wytyczenie kursu na przekształcenie obecnego systemu radarów i kontrolerów naziemnych w nową generację technologii satelitarnych, zdolnych do obsługi większej liczby lotów w sposób bardziej wydajny i znacznie mniej. wpływ środowiska. Nazwana NextGen, sieć została zaprojektowana tak, aby umożliwić samolotom latanie krótszymi, bardziej bezpośrednimi trasami, z pilotami przejmującymi niektóre podstawowe funkcje kontrolerów.

Rząd zobowiązał się już wydać około 20 miliardów dolarów na szkielet nowego systemu. Zgodnie z najnowszymi prognozami FAA system zasadniczo zwróciłby się do 2018 r., zmniejszając całkowite przewidywane opóźnienia lotów o ponad 20% i oszczędzając liniom lotniczym 1.4 miliarda galonów paliwa.

Senator Jay Rockefeller, Demokrata z Zachodniej Wirginii, który przewodniczy senackiej komisji ds. handlu, nauki i transportu, był największą nadzieją branży. Kiedy w zeszłym tygodniu wniósł ustawę do Senatu, Rockefeller powiedział, że przeznacza około 500 milionów dolarów rocznie na sfinansowanie roli FAA w technologii NextGen do 2025 roku. Podkreślił jednak, że linie lotnicze będą całkowicie odpowiedzialne za wyposażenie swoich samolotów. „Nie płacimy za to”, powiedział po czwartkowej konferencji prasowej. „Oni [linie lotnicze] będą musiały to zrobić; w przeciwnym razie będzie im ciężko wylądować”.

Gerard Arpey, prezes i dyrektor generalny American Airlines AMR Corp., powiedział na konferencji FAA w zeszłym tygodniu, że jest „oszołomiony”, że ustawa stymulacyjna nie zapewnia pomocy finansowej na instalację nowego sprzętu lotniczego. Szacuje się, że do połowy dekady takie roczne koszty wyniosą około 1.5 miliarda dolarów. Jeśli „jesteśmy gotowi wydać miliardy dolarów z ogólnego podatku na kolej dużych prędkości”, zapytał Arpey, „dlaczego nie kilka na lotnictwo dużych prędkości?”

Wobec braku poparcia Białego Domu dla takiego finansowania, wielu prawodawców pragnie uniknąć ryzyka rozdania dolarów w roku wyborczym beneficjentom korporacyjnym, już niepopularnym wśród wielu wyborców. Co więcej, ponieważ rząd nigdy wcześniej bezpośrednio nie dotował sprzętu nawigacyjnego i lotniczego, prawodawcy i członkowie personelu Kongresu obawiają się ustanawiania precedensu, który mógłby stać się federalnym drenażem finansowym.

Ponieważ niektórzy eksperci przewidują, że liczba pasażerów w USA może wzrosnąć o prawie 40% w ciągu najbliższych dwóch dekad, nawet prezydent Barack Obama mówił o korzyściach ekonomicznych płynących z przejścia na nawigację satelitarną. „Jeśli zdołamy ulepszyć te technologie” używane do kontrolowania ruchu lotniczego, powiedział podczas niedawnego spotkania w ratuszu, „możemy zmniejszyć opóźnienia i odwołania”.

Nie komentując szczegółów, rzeczniczka FAA powiedziała, że ​​„nie możemy się doczekać współpracy z Kongresem”, gdy uczestnicy konferencji Izby i Senatu zajmą się projektami ustaw.

Jednak bez bezpośredniej pomocy finansowej dla branży lotniczej – która poniosła straty w wysokości ponad 30 miliardów dolarów w ciągu ostatnich trzech lat – dwupartyjny język Senatu niewiele robi, aby rozwiązać największą przeszkodę w szybkim wdrożeniu – jest to finansowanie. „Nie chodzi o to, by linie lotnicze chciały mieć najnowsze i najlepsze w swoich kokpitach” – powiedział Dave Castelveter, rzecznik Stowarzyszenia Transportu Lotniczego, grupy handlowej, która nadal lobbuje w tej sprawie. „Chodzi o całkowity remont infrastruktury”.

Podczas gdy urzędnicy administracji Obamy zmierzają do przyspieszenia i wprowadzenia fragmentarycznych elementów planowanego systemu, obawy o deficyt skłoniły starszych doradców Białego Domu i przywódców Kongresu do wielokrotnego odrzucania włączania modernizacji samolotów jako części ustaw stymulacyjnych. Decyzje zostały podyktowane częściowo obawami Białego Domu, że według osób zaznajomionych z obradami utworzenie nowych miejsc pracy za pomocą takich środków zajmie zbyt dużo czasu.

Senat przyjmie również kontrowersyjny przepis – który drażni europejskich polityków i regulatorów – wymagający od inspektorów FAA zwiększenia nadzoru nad zagranicznymi warsztatami naprawczymi.

W ostatnich latach Kongres zatwierdził 11 tymczasowych przedłużeń ustawy zezwalającej na operacje FAA, ponieważ prawodawcy nie byli w stanie uzgodnić większej zmiany. Kolejne przedłużenie może być potrzebne, jeśli ustawa nie zostanie zatwierdzona przed ponownym wygaśnięciem prawa pod koniec marca. Ustawodawstwo senackie już ugrzęzło w mnóstwie poprawek – z których niektóre nie są związane z lotnictwem – które zdaniem Rockefellera i innych jego zwolenników mogą skomplikować proces i przejść do przeciągnięcia.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...