HANOI, Wietnam – Według raportu AP, amerykański urzędnik polityczny pracujący w ambasadzie w Hanoi w Wietnamie został w środę zaatakowany przez policję. Christian Marchant, amerykański dyplomata, próbował odwiedzić wybitnego wietnamskiego dysydenta. Marchant próbował także spotkać się z księdzem Thadeusem Nguyenem Van Ly, księdzem katolickim.
Powołując się na Ly jako źródło, władze widziały, jak Marchant był powalony na ziemię przed domem Ly, a później wsadzony do radiowozu i wywieziony. Działalność Marchanta na rzecz praw człowieka została niedawno doceniona nagrodą Departamentu Stanu.
„Jesteśmy świadomi incydentu w Hue i jesteśmy nim głęboko zaniepokojeni, dlatego oficjalnie zarejestrowaliśmy ostry protest przeciwko rządowi wietnamskiemu w Hanoi oraz ambasadzie wietnamskiej w Waszyngtonie” – powiedział rzecznik ambasady USA Beau Miller. Ambasada USA nie podała konkretnych szczegółów zdarzenia, ale potwierdziła, że w centrum miasta Hue pobito dyplomatę.
Ly, lat 63, jeden z najbardziej znanych dysydentów w Wietnamie, został w 2007 roku skazany na osiem lat więzienia za próbę osłabienia komunistycznego rządu Wietnamu. Obecnie przebywa w areszcie domowym po tym, jak w zeszłym roku wyszedł na warunkowe zwolnienie ze względów zdrowotnych.
CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:
- „Jesteśmy świadomi i głęboko zaniepokojeni incydentem w Hue i oficjalnie zarejestrowaliśmy silny protest przeciwko rządowi wietnamskiemu w Hanoi, a także ambasadzie wietnamskiej w Waszyngtonie”.
- Według raportu AP, amerykański funkcjonariusz polityczny ambasady w Hanoi w Wietnamie został w środę zaatakowany przez policję.
- Powołując się na Ly jako źródło, władze widziały, jak Marchant był powalony na ziemię przed domem Ly, a później wsadzony do radiowozu i wywieziony.