Tales of Indochina: otwierać się lub nie otwierać

Kiedyś w Indochinach ich przeznaczenie łączyło dwa kraje: Laos i Wietnam toczyły straszliwą wojnę pół wieku temu.

Kiedyś w Indochinach ich przeznaczenie splatały się z dwoma krajami: Laos i Wietnam toczyły straszliwą wojnę pół wieku temu. Obaj doświadczyli zwycięstwa partii komunistycznych. Obaj widzieli wtedy swoje społeczeństwa przekształcone przez ideologię socjalistyczną. I wreszcie w latach dziewięćdziesiątych zarówno Laos, jak i Wietnam otworzyły się powoli na reformy rynku gospodarczego, a co za tym idzie na turystykę. Jednak ewolucja obu krajów odbiega od tego punktu.

W ciągu ostatniej dekady Laos w pełni przyjął ideę, że rozwój turystyki byłby korzystny dla ludności Laosu. Otwarto nowe przejścia graniczne dla podróżujących z zagranicy, więcej lotnisk stało się międzynarodowych, warunki wizowe zostały uproszczone, a formalności ograniczone do minimum. Dziś przekroczenie granicy z Tajlandii do Laosu nie zajmuje więcej niż 30 minut - bez korków. Za 30 USD podróżni otrzymują wizę 15-dniową, która pozwala im podróżować po całym kraju. Obywatele Japonii, Korei, Luksemburga, Mongolii, Rosji i Szwajcarii mogą nawet przyjechać bez wiz. „Chcemy zapewnić ruch bezwizowy do coraz większej liczby krajów, takich jak Francja, Niemcy czy Wielka Brytania, które są naszym najważniejszym rynkiem zamorskim” - wyjaśnił Sounh Manivong, dyrektor generalny Departamentu Planowania i Współpracy w Laotańskiej Narodowej Administracji Turystyki . W sumie te trzy kraje reprezentują 60 procent wszystkich przybyłych do Europy w 2008 roku. Bez dokładnej daty Manivong prawdopodobnie już patrzy na 2012 rok, kiedy Laos będzie gospodarzem „Roku wizyt”, a także w 2013 roku, gdzie powita ASEAN Forum podróżnicze.

Otwarcie Laosu ma kluczowe znaczenie. Jedynym krajem Azji Południowo-Wschodniej bez dostępu do morza jest obowiązkowy punkt tranzytowy między Tajlandią, Wietnamem i Chinami. Laos przyspieszył rozwój infrastruktury w ciągu ostatniej dekady dzięki drugiemu mostowi na rzece Mekong oraz modernizacji lotnisk Savannakhet i Luang Prabang. W zeszłym roku kraj świętował swoje pierwsze połączenie kolejowe. „Przyznaję, że nasz nowy tor kolejowy jest bardzo symboliczny, ponieważ biegnie zaledwie trzy kilometry za Mostem Przyjaźni na granicy Laotańskiej. Ale teraz prowadzimy poważne dyskusje z rządem francuskim na temat budowy następnych 20 kilometrów do centrum miasta Vientiane ”, powiedział Manivong.

Liberalna polityka turystyczna Laosu przynosi zyski. W 2003 roku Laos przyjął tylko 637,000 2008 międzynarodowych podróżnych; w 1.74 roku liczba ta wzrosła do 2009 miliona. „Najprawdopodobniej powinniśmy byli przyjąć w 1.8 roku około 3 miliona podróżnych, co oznacza wzrost o 2015 procent”, powiedział Sounh Manivong. Do 3.5 roku Laotańska Administracja Turystyki szacuje, że około XNUMX miliona turystów zostanie uwiedzionych naturalnym pięknem kraju i powolnym stylem życia.

Z kolei w Wietnamie tempo rozwoju jest gwałtowne. Podobnie było z turystyką do 2008 roku, kiedy to kraj przyjął 4.25 miliona podróżnych w porównaniu z 2.4 miliona w 2003 roku. Jednak w przeciwieństwie do swojego laotańskiego sąsiada, Wietnam nadal czuje się nieswojo, całkowicie przyjmując otwartą politykę turystyczną, tak jakby rząd nadal nie był w stanie dokonać wymiany ideologia w starym stylu lat 70. dla bardziej realistycznej wizji naszego współczesnego świata.

Najbardziej rażący przykład złego samopoczucia państwa w porównaniu z zagranicznymi podróżnikami można zobaczyć w jego polityce wizowej. Wietnam jest - wraz z Birmą - jedynym krajem, który nie jest w stanie dostarczyć wizy przy wjeździe do większości obywateli innych krajów, nie wspominając o wizach bezpłatnych. Kraje uprawnione do wjazdu do Wietnamu bez wizy to głównie członkowie ASEAN, Japonia, Rosja i kraje skandynawskie. Ale niepokojąca jest odpowiedź władz, zapytana o przyczyny nieprzyznania przynajmniej wizy przy wjeździe - ministrowie i urzędnicy wysokiego szczebla mają na to tylko jedno słowo: BEZPIECZEŃSTWO. Jeśli rozumiemy, że kraj musi monitorować przybysze z zagranicy, aby chronić swoich obywateli przed terroryzmem lub jakimkolwiek innym zagrożeniem, jak wyjaśnisz, że Wietnam jest potencjalnie bardziej narażony jako cel podróży niż Australia, Indonezja czy Zjednoczone Emiraty Arabskie?

Zapytana o to pani Nguyen Thanh Huong, zastępca dyrektora ds. Marketingu w Wietnamskiej Narodowej Administracji Turystyki (VNAT), wygląda na zakłopotaną, ale w końcu przyznaje, że problem wizowy jest problemem, aby przyciągnąć więcej odwiedzających. „Nie można winić za to VNAT. Doskonale zdają sobie sprawę z trudności związanych z tą niewygodną polityką wizową. Wiedzą na przykład, że takie ograniczenia wizowe całkowicie zabijają rezerwacje na wakacje w ostatniej chwili, takie jak wycieczki do miast. Wielokrotnie deklarowaliśmy z rządem przyjęcie bardziej elastycznego podejścia ”- powiedział Mason Florence, dyrektor wykonawczy Mekong Tourism, biura odpowiedzialnego za promocję sześciu krajów graniczących z Mekongiem.

Szef turystyki w Hanoi i VNAT natychmiast zwracają uwagę, że można złożyć wniosek wizowy za pośrednictwem biura podróży, a następnie odebrać go na lotniskach międzynarodowych. Ale nadal wymaga od jednego do trzech dni i generalnie dodaje kolejne 40 do 70 dolarów do oficjalnej opłaty wizowej. Gdzie zatem jest korzyść?

Dziś tylko cztery lotniska są otwarte dla lotów międzynarodowych - Hanoi, Ho Chi Minh City, Danang i specjalna strefa administracyjna wyspy Phu Quoc. Każdego roku VNAT ogłasza, że ​​lotniska Hue, Dalat i Nha Trang - wszystkie destynacje o ogromnym potencjale dla turystów zagranicznych - uzyskają status wjazdu międzynarodowego - na razie bez efektu.

A to już miało konsekwencje: kilka lat temu Bangkok-Danang odleciały z Bangkoku-Danang, ponieważ miasto było zbyt daleko od Hue, miejsce docelowe, które turyści naprawdę chcieli odwiedzić. Dyrektor słynnego Sofitel Dalat - cudownej rezydencji w stylu francuskim należącej do ostatniego wietnamskiego cesarza - wyjaśnił kiedyś, że ze względu na dostępność nie jest w stanie sprzedawać pakietów weekendowych za granicą. „Marzymy o bezpośrednich lotach do Bangkoku” - powiedział.

Od 2003 do 2008 roku łączna liczba przyjazdów zagranicznych do Wietnamu wzrosła o 75 procent, ale wzrosła o 173 procent w Laosie i 203 procentach w Kambodży, a spowolnienie przyjazdów turystów jest zauważalne od 2008 roku. Po wzroście jedynie o 0.6 procent w 2008 roku, turystyka spadł w zeszłym roku o 11.3 procent, co jest najgorszym wynikiem wśród krajów ASEAN.

Przemawiając na ASEAN Travel Forum, pani Nguyen Thanh Huong powiedziała, że ​​budżet promocyjny został podwojony w tym roku do 3 milionów USD i że kampania promocyjna będzie prowadzona w telewizji, a także na ważnych rynkach źródłowych, takich jak Francja czy Japonia. Kraj ma również nadzieję, że w październiku przyszłego roku przyciągnie więcej gości z okazji 1,000-lecia Hanoi. I wreszcie nowy slogan „Wietnam, po prostu czarujący” powinien zastąpić „Wietnam, ukryty urok”, ale bardziej przypomina chirurgię plastyczną niż prawdziwą medycynę. Turystyka w Wietnamie może niestety potrzebować kolejnego przeciętnego roku w 2010 roku, aby zmienić nastawienie rządu.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • But in contrast to its Laotian neighbor, Vietnam still feels uncomfortable completely embracing an open tourism policy, as if the government is still unable to exchange a 70s old-style ideology for a more realistic vision of our contemporary world.
  • If we understand that a country must monitor foreign arrivals to protect its citizens against terrorism or any other kind of threat, how do you explain that Vietnam is potentially more exposed as a destination than Australia, Indonesia, or the UAE.
  • “We are looking to provide visa-free travel to more and more countries such as France, Germany, or the UK, our most important overseas market,” explaied Sounh Manivong, director general of the Planning and Cooperation Department at the Lao National Tourism Administration.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...