Izrael pozostaje bezpieczny pomimo konfliktów

Kiedy izraelskie siły powietrzne zmniejszyły siły Hamasu trzeciego dnia ataku na Gazę, uderzając obok domu premiera Hamasu, niszcząc teren ochrony i zrównując z ziemią budynek uniwersytetu,

Kiedy izraelskie siły powietrzne zmniejszyły siły Hamasu trzeciego dnia ataku na Gazę, uderzając w pobliżu domu premiera Hamasu, niszcząc kompleks bezpieczeństwa i zrównując z ziemią budynek uniwersytetu, najbardziej śmiercionośna kampania przeciwko Palestyńczykom od dziesięcioleci przybiera na sile z każdą godziną. Według najnowszych doniesień izraelski minister obrony powiedział, że jego wojsko toczy „wojnę z Hamasem do samego końca, ale nie walczy z mieszkańcami Gazy”.

Pomimo rosnącego napięcia w Gazie izraelscy eksperci ds. turystyki uważają, że nic nie przeszkodzi już zarezerwowanym wcześniej podróżom.

W rozmowie z eTurbo News ze swojego biura w Nowym Jorku Arie Sommer, konsul rządu Izraela, Ministerstwo Turystyki i komisarz ds. turystyki w Ameryce Północnej i Południowej, nie może się doczekać pozytywnych statystyk na koniec roku. Rozwiał także lęki podróżnych. „To, co dzieje się w odizolowanym obszarze Gazy. Turyści nigdy tam nie chodzą. Gaza nie jest obszarem turystycznym. Nic zatem nie zmieni naszej strategii. Wręcz przeciwnie, ze względu na doskonałe wyniki w latach '07 i '08, planujemy zwiększyć nasze wysiłki reklamowe i marketingowe. Rok 2008 jest zdecydowanie najlepszym rokiem dla Izraela, ponieważ przyjęliśmy ponad 3 miliony turystów z całego świata i ponad 600,000 2009 z USA” – powiedział, dodając, że zachęca się ich do inwestowania większych środków w promocję turystyki w XNUMX roku.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo i ochronę, zapytaliśmy, czy rakiety wystrzelone przez Hamas, o czym wspomina większość wiadomości, faktycznie zagrażają izraelskim turystom. Sommer, biorąc pod uwagę samą sytuację geograficzną, stwierdziła, że ​​dzieje się to tylko w odizolowanych lokalizacjach. „Izrael jest bezpieczny. Kraj nie ma żadnego problemu. Wszyscy turyści są bezpieczni. A ponieważ jesteśmy odpowiedzialnym krajem, nie potrzebujemy turystów, gdy mamy problemy w kraju. Nie mamy teraz żadnych problemów; w przeciwnym razie musielibyśmy mówić turystom, aby nie podróżowali tylko po to, aby zagrozić ich bezpieczeństwu, jeśli rzeczywiście występują jakieś problemy” – stwierdził.

„Nie chcemy, aby dziesiątki tysięcy gości zostało rannych” – powiedział, potwierdzając, że rakiety Hamasu w ogóle nie docierają do żadnej części Izraela.

Konsul Izraela potwierdził, że nie otrzymał żadnych telefonów od zainteresowanego turysty. Nie było też żadnych odwołań. Powiedział, że większość podróżnych rozumie, że sytuacja nie ma wpływu na kraj. Co więcej, nie przeprowadzono żadnej ewakuacji turystów, ponieważ wydarzenia w Izraelu nie toczą się nigdzie poza Gazą, obszarem nieturystycznym. „Chociaż Izrael jest małym krajem, żadne walki nie dotknęły Izraela. Wszystko jest normalne. Obłożenie hoteli pozostaje wysokie. Jak dotąd do Tel Awiwu lata ponad 70 linii lotniczych” – powiedział Sommer.

Zwolennik pokoju poprzez turystykę, Michael Stolowitzky, prezes i dyrektor generalny Ame rican Tourism Society, rozwinął solidną działalność turystyczną w Izraelu. – I tak żadne trasy nie przebiegają w ten sposób. Dopóki jest to konflikt lokalny w Gazie i nie rozprzestrzeni się po całym obszarze, nie będzie miał wpływu na turystykę. Osoby podróżujące do Izraela rezerwują wycieczki z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Nie odwołali ze względu na niedawny incydent. Dopóki międzynarodowe linie lotnicze latają, biznes toczy się dalej. To nie jest wojna totalna. To kryzys lokalny” – stwierdził.

Jeżeli jednak ludzie mają wątpliwości dotyczące podróży, Sommer zalecił skontaktowanie się z najbliższym urzędem konsularnym.

„To zdjęcia, które pokazują w wiadomościach, że płonie w całym Izraelu. Kilka budynków w Gazie płonie. Ludzie nauczyli się podchodzić do wszystkiego z przymrużeniem oka. Zdali sobie sprawę, że media wyolbrzymiają sytuację. To właśnie sprzedaje gazety i utrzymuje ich notowania” – dodał Stolowitzky.

Dając dyrektorowi generalnemu ATS korzyść, zapytaliśmy eksperta ds. mediów, w jaki sposób wypaczone doniesienia medialne zakłóciły tę kwestię.

W filmie dokumentalnym Fundacji Edukacji Medialnej Peace, Propaganda & the Promised Land dr Robert W. Jensen, profesor nadzwyczajny Szkoły Dziennikarstwa Uniwersytetu Teksasu w Austin, powiedział: „Większość problemów stwarzają relacje z izraelskiego ataku na Gazę w mediach amerykańskich na temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Nie zapewnia widzom i czytelnikom z USA odpowiedniego kontekstu, umożliwiającego zrozumienie charakteru sytuacji. To zawód, który trwa od 1967 roku; okupacja nielegalna, która wiąże się z długoterminowym izraelskim projektem nabycia ziemi i zasobów od Palestyny. Jeśli nie rozumie się współczesnych wydarzeń i ich historii, trudno będzie to zrozumieć” – powiedział, dodając, że amerykańskie raporty wydają się być zgodne ze sposobem, w jaki konstruuje je rząd USA – jako kwestię terroryzmu palestyńskiego , palestyński opór wobec izraelskich prób pokoju.

„Oczywiście Hamas ma dostęp do amunicji i broni i może wyrządzić szkody izraelskiej armii i ludności. Pytanie jednak brzmi: jaki jest kontekst, w jakim to się dzieje?” zapytał Jensen, dodając dalej: „Oczywiście naród palestyński ma podstawowe prawo do stawiania oporu. Należy jednak przyjrzeć się kontekstowi, skąd pochodzi przeważająca większość przemocy? Jakie siły są w stanie kontrolować sytuację?”

„Jeśli tylko cofniemy się i spojrzymy na Stany Zjednoczone jako partnera Izraela w tej okupacji, sytuacja zacznie wyglądać inaczej. Obecny atak na Gazę jest tak ekstremalny, jednakże poziom przemocy wobec ludności cywilnej jest tak oburzający, że niektóre amerykańskie media zaczynają zwracać na niego większą uwagę. Ten poziom intensywnej przemocy jest zbyt trudny do zignorowania. Problem w tym, że nawet jeśli jest to omawiane teraz, brakuje mu kontekstu, który mógłby pomóc amerykańskiemu społeczeństwu to zrozumieć” – powiedział Jensen.

„Mam nadzieję, że to zakończy się za kilka dni i wszystko wróci do normy” – powiedział Sommer, dodając, że oczekuje, że podróżni będą zadowoleni z kraju i swoich doświadczeń.

Doniesienia z miejsca wojny ochotnicy, reporterzy i aktywiści mówią, że w miarę upływu godzin Gaza znajduje się w stanie katastrofy…

Ewa Jasiewicz, Lubna Masarwa, Ramzi Kysia i Greta Berlin współpracują z Ruchem Wolnej Gazy, który wysłał z Cypru statek o nazwie Dignity do
Gaza. Grupa stwierdza: „Statek odbywa misję awaryjną, przewożąc lekarzy, obrońców praw człowieka i ponad trzy tony pilnie potrzebnego sprzętu medycznego podarowanego przez ludność Cypru. We współpracy z Ministerstwem Zdrowia Gazy lekarze zostaną natychmiast po przybyciu skierowani do przeciążonych szpitali i klinik”.

„Ruch Wolnej Gazy wysłał do Gazy dwie łodzie w sierpniu 2008 roku. Były to pierwsze międzynarodowe łodzie, które wylądowały w porcie od 41 lat. Od sierpnia cztery kolejne podróże zakończyły się sukcesem, podczas których parlamentarzyści, działacze na rzecz praw człowieka, lekarze i inni dygnitarze byli świadkami wpływu drakońskiej polityki Izraela na ludność cywilną Gazy” – dodał zespół Wolnej Gazy.

Nora Barrows-Friedman, reporterka Flashpoints Radio, która przygotowała obszerne reportaże na temat terytoriów okupowanych przez Izrael, była ostatnią w czerwcu w Gazie. Ale dzisiaj powiedziała: „Przez większość weekendu rozmawiałam przez telefon, przeprowadzając wywiady z mieszkańcami Gazy. Tamtejszą ludność ogarnia panika
i terror – a to następuje po długotrwałym oblężeniu, które pozbawia ich potrzebnej żywności, lekarstw, czystej wody, elektryczności – podstaw życia”.

Justin Alexander, analityk ds. Bliskiego Wschodu w Economist Intelligence Unit, napisał artykuł Atak na Gazę nie zatrzyma rakiet, ale może wpłynąć na wybory w Izraelu. Powiedział: „Wcześniejsze reakcje militarne Izraela na zagrożenie rakietowe, chociaż ogromnie nieproporcjonalne, były… w dużej mierze nieskuteczne. Zniszczył budynki i zrównał z ziemią duże obszary gruntów rolnych w północnej części Gazy, aby zmniejszyć osłonę dostępną dla załóg rakietowych. W 14,000 roku wystrzelił ponad 2006 59 pocisków artyleryjskich, zabijając przy tym XNUMX palestyńskich cywilów, co uznano za taktykę zapobiegawczą mającą na celu
utrudnić działanie załogom rakietowym”. Rozpoczął poważne i długotrwałe najazdy, takie jak Operacja Summer Rains w czerwcu 2006 r., niszcząc infrastrukturę, taką jak elektrownia w Gazie, i zabijając setki osób. Jednak ostrzał rakietowy nadal trwał i w rzeczywistości nasilił się w odpowiedzi na wzmożenie izraelskich działań wojennych, powiedział.

Aleksander dodał, że zamiast tego jedynym skutecznym sposobem zapobiegania ostrzałowi rakietowemu jest zawieszenie broni, takie jak to, które Hamas (ale nie inne frakcje, takie jak Islamski Dżihad) obserwował od 26 listopada 2006 r. do 24 kwietnia 2007 r.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • 2008 is by far, the best year for Israel as we've received over 3 million tourists from all over the world and more than 600,000 from the US,” he said adding they're encouraged to invest more resources in promoting tourism in 2009.
  • As Israeli air force reduced Hamas' strength on the third day of its Gaza assault, striking next to the Hamas premier’s home, devastating a security compound and flattening a university building, the deadliest campaign against Palestinians in decades gets stronger by the hour.
  • According to recent newswires, Israel’s defense minister said his military is fighting a “war to the bitter end against Hamas but is not fighting the residents of Gaza.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...