Amerykańscy archeolodzy natrafiają na znaleziska neolityczne i grecko-rzymskie w Fajumie w Egipcie

(eTN) - Amerykańska misja archeologiczna z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA) odkryła prawie nienaruszoną osadę neolityczną i pozostałości grecko-rzymskiej wioski w Fajum, podczas przeprowadzania badań magnetycznych. To odkrycie zostało dzisiaj ogłoszone przez egipskiego ministra kultury Farouka Hosniego.

(eTN) - Amerykańska misja archeologiczna z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA) odkryła prawie nienaruszoną osadę neolityczną i pozostałości grecko-rzymskiej wioski w Fajum, podczas przeprowadzania badań magnetycznych. To odkrycie zostało dzisiaj ogłoszone przez egipskiego ministra kultury Farouka Hosniego.

Dr Zahi Hawass, sekretarz generalny Najwyższej Rady Starożytności (SCA), powiedział, że odkrycia dokonano, gdy zespół badał miejsce podczas badania fluktuacji poziomu wody w jeziorze, co spowodowało, że artefakty zostały pokryte kilkoma metrami osad lub dramatycznie przemieszczony przez erozję.

To miejsce zostało wcześniej wykopane przez Gertrude Caton-Thompson w 1925 roku, która znalazła kilka neolitycznych szczątków. Tym razem jednak badanie magnetyczne wykazało, że osada była znacznie większa niż oczekiwano i obejmuje pozostałości ścian z cegły mułowej oraz fragmenty gliny.

Dr Willeke Wendrich z UCLA stwierdził, że neolit ​​Faiyum był do tej pory uważany za jeden okres, ale ten pogląd może się zmienić, ponieważ wyniki badań pokazują, że może być datowany na różne okresy w czasach neolitu.

Aby zrozumieć układ rzymskiej wioski Qaret Al-Rusas po północno-wschodniej stronie jeziora Qarun, misja przeprowadziła badanie magnetyczne. Mapa pokazuje wyraźne linie ścian i ulice w ortogonalnym wzorze typowym dla okresu grecko-rzymskiego.

Wczesne badania, powiedział Wendrich, pokazują, że miejsce to było pokryte wodami jeziora Qarun w nieznanym czasie i przez nieznany okres, ponieważ nie tylko powierzchnia jest całkowicie wyrównana, ale także łuski garnków i płatki wapienia pokryte są grubą warstwą węglanu wapnia. , co zwykle wskazuje na stoisko o głębokości 30-40 cm.

Misja objęła Karanis na północnym krańcu depresji Faiyum, gdzie można zobaczyć pozostałości grecko-rzymskiego miasta. Dr Hawass mówi, że kiedy zespół z University of Michigan prowadził wykopaliska w tym miejscu w latach 1926-1935, odkrył, że domy są w doskonałym stanie, a wiele organicznych pozostałości przetrwało przez wieki. Jednak miejsce to nie zostało zasypane, a Wendrich wskazuje na uszkodzenia budynków spowodowane opadami deszczu i erozją wiatrową. Wykopaliska w okolicy odkryły pozostałości starożytnej potoku lub stawu. W tym momencie nie ustalono, czy to źródło słodkiej wody istniało wzdłuż miasta, czy w latach wcześniejszych.

Głównym celem badania było lepsze zrozumienie pozostałości archeologicznych i zoologiczno-archeologicznych w Karanis w dobrze wykopanym kontekście, a także zrozumienie życia i działalności gospodarczej ludzi, którzy mieszkali w Karanis na Fajumie.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...