Sześć osób zginęło, a 120 bywalców klubów zostało rannych w panice w zatłoczonym nocnym klubie we Włoszech. Świadkowie twierdzą, że panika, która wywołała panikę podczas koncertu rapowego, była spowodowana gazem pieprzowym wewnątrz klubu.
Do incydentu doszło około godziny 1 w nocy w popularnym klubie Lanterna Azzura w mieście Corinaldo we wschodniej prowincji Ancona. Ponad 1,000 osób pojawiło się, aby zobaczyć Sfera Ebbastę, jednego z najsłynniejszych młodych artystów hip-hopowych w kraju.
Przyczyna paniki nie była od razu jasna, ale świadkowie donoszą, że zaczęła się po wystrzeleniu gazu pieprzowego w zatłoczonym klubie.
„Tańczyliśmy, czekając na przedstawienie, kiedy poczuliśmy pieprzny zapach. Pobiegliśmy do… jednego z wyjść awaryjnych, ale było ono zablokowane. Ochroniarze klubu kazali nam wracać ”- powiedział 16-letni uczestnik koncertu.
Kilka innych osób, które odniosły obrażenia, również powiedziało, że zauważyły gryzący zapach, zanim wynikająca z niego masowa panika doprowadziła ludzi do deptania się nawzajem podczas próby ucieczki z budynku.
W pewnym momencie otwarto drzwi ewakuacyjne, ale dwie żelazne bariery boczne na chodniku były „zbyt wąskie i ludzie zaczęli się przewracać” - powiedział dziennikarzom szef lokalnej policji Oreste Capocasa.
Film nakręcony przed klubem pokazuje zapadanie się jednej z barier i upadek kilku osób, gdy masowy tłum usiłuje przejść przez wyjście awaryjne.
Według lokalnych mediów tragedia pochłonęła co najmniej sześć istnień ludzkich, w tym matka, która towarzyszyła córce w wydarzeniu. Pozostałe ofiary to nastolatki - trzy dziewczynki i dwóch chłopców. Ponad 120 osób zostało rannych, z czego co najmniej 10 było hospitalizowanych w ciężkim stanie.
Podobny incydent miał miejsce na Piazza San Carlo w Turynie w 2017 roku, kiedy to podczas próby napadu na zatłoczony pokaz meczu piłki nożnej wystrzelono gaz pieprzowy, w wyniku czego 1,500 osób zostało rannych, a jedna zginęła, gdy spanikowany tłum próbował uciec.
CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:
- Podobny incydent miał miejsce na Piazza San Carlo w Turynie w 2017 roku, kiedy to podczas próby napadu na zatłoczony pokaz meczu piłki nożnej wystrzelono gaz pieprzowy, w wyniku czego 1,500 osób zostało rannych, a jedna zginęła, gdy spanikowany tłum próbował uciec.
- Film nakręcony przed klubem pokazuje zapadanie się jednej z barier i upadek kilku osób, gdy masowy tłum usiłuje przejść przez wyjście awaryjne.
- W pewnym momencie otwarto drzwi ewakuacyjne, ale dwie żelazne bariery boczne na chodniku były „zbyt wąskie i ludzie zaczęli się przewracać” - powiedział dziennikarzom szef lokalnej policji Oreste Capocasa.