Śmierć „Łagodnego Olbrzyma z Yala”

sryl1
sryl1

Entuzjasta dzikiej przyrody, Srilal Miththapala, składa hołd Tilakowi, kultowemu i najstarszemu kłusownikowi Parku Narodowego Yala, który zmarł wczoraj.

Późnym popołudniem linie telefoniczne kilku entuzjastów słoni szumiały, gdy dotarła do nich smutna wiadomość o nagłej śmierci Tilaka, kultowego starszego dzika z Yala.

Wstępne doniesienia wskazywały, że słoń uległ obrażeniom odniesionym w walce z innym kłem.

W przeciwieństwie do swojego niegdysiejszego i notorycznego młodego „przyjaciela” Gemunu, Tilak nigdy nie był w centrum uwagi. W rzeczywistości Tilak był dokładnym przeciwieństwem Gemunu.

Przyjazny i opanowany temperament Tilaka dał tysiącom odwiedzających wspaniałą okazję do obserwowania jednego z największych kiełowców na Sri Lance z bliska, a jego zdjęć jest mnóstwo, o czym świadczą liczne posty na Facebooku po jego śmierci. O ile mi wiadomo, nie odnotowano ani jednego incydentu wrogiego interakcji z tym delikatnym zwierzęciem.

Wydawało się, że Tilak był w Yala „od zawsze”, jak pamięta większość z nas, regularnie odwiedzających Yala. Musiał mieć około 55 lat i był prawdopodobnie największym i najstarszym włóczęgą w parku. Jego masywne kły były zakrzywione do wewnątrz, prawy nieco bardziej niż lewy. Wraz z wiekiem Tilak był często widywany na zewnętrznych obrzeżach parku, w pobliżu głównej drogi, prawdopodobnie dlatego, że miał mniejszą konkurencję ze strony innych słoni w tym obszarze, a nie wewnątrz parku.

srilal2 | eTurboNews | eTN

Ostatni raz widziany przez autora Tilak, około rok temu, tuż przed wejściem do parku, od strony głównej drogi. Zdjęcie © Srilal Miththapala

Ze względu na łagodne usposobienie słonia wielu z nas, którzy wchodzą w interakcje i badają dzikie słonie, jest zaintrygowanych tym incydentem.

Po pierwsze, ze względu na ich wysoki poziom inteligencji i dobrze rozwinięte życie społeczne dorosłe słonie mają dość rzadkie kłótnie. Po drugie, biorąc pod uwagę zwykły szacunek dla hierarchii w królestwie dzikich słoni, bardzo rzadko zdarza się, by inny „młodszy” słoń zmierzył się z tak wielkim kiełkiem jak Tilak. Po trzecie, musiał to być brutalny i szybki atak, skoro tak masywne zwierzę tak szybko uległo kontuzjom.

Został zauważony przez gości wchodzących do parku wczoraj wczesnym popołudniem (14 czerwca 2017 r.) I został znaleziony martwy, gdy opuszczali park około 6:30.

srilal3 | eTurboNews | eTN

Prawdopodobnie ostatnie zdjęcie Tilaka zrobione około 3:14 2017 czerwca XNUMX roku, kilka minut przed incydentem. / Zdjęcie dzięki uprzejmości Gayan z Cinnamon Wild

Raporty wskazują, że napastnikiem może być mniej znany słoń z jednym kłami, którego czasami widywano na obszarze poza parkiem zamieszkałym przez Tilaka. Powiedziano mi, że było około trzech głębokich ran (pojedyncze ślady przekłuć, które wskazywały, że może to być pojedynczy kieł, który spowodował uszkodzenie, w przeciwieństwie do charakterystycznych podwójnych otworów w bliźniaczych kłach), z których jedna lub więcej mogło okazać się śmiertelne.

srilal4 | eTurboNews | eTN

Jedna z głębokich ran kłutych. / Zdjęcie dzięki uprzejmości Gayan z Cinnamon Wild

Po sekcji zwłok, jak to jest w zwyczaju po śmierci dzika w odległym miejscu, władze ds. Dzikiej przyrody odcięły głowę słonia i zabrały ją do głównego biura, aby została pochowana w bezpiecznym miejscu. Gdyby tego nie zrobiono, pozbawieni skrupułów osoby wykopałyby szczątki i ukradły bardzo cenne i unikalne kły Tilaka. Wierzę, że reszta ciała Tilaka zostanie pochowana w miejscu śmierci słonia.

srilal5 | eTurboNews | eTN

Sekcja zwłok w toku. / Zdjęcie dzięki uprzejmości Roshan Jayamaha

Zwykle po około 6-8 miesiącach można wykopać grób i wydobyć kości, z których można odtworzyć cały szkielet zwierzęcia.

Od wielu osób już słyszy się, że przy wejściu do parku należy postawić jakiś pomnik ku czci Tilaka. Pomyślałbym, że zamiast montować nierozpoznawalny szkielet, władze powinny spróbować odtworzyć duży model tego wspaniałego słonia naturalnej wielkości, który miałby być wyświetlany przy wejściu do parku na jego pamiątkę.

Może nie byłoby za późno, aby pilnie zbadać ścieżki, aby spróbować uzyskać odpowiednią pomoc taksydermisty, aby zachować szczątki w odpowiedni sposób do przyszłego wystawienia.

Tak więc „Łagodnego Olbrzyma z Yala” już nie ma. Park będzie samotny bez niego, a przyszli odwiedzający park bez wątpienia przegapią okazję zobaczenia tego wspaniałego słonia, ale drogi natury są czasami okrutne i brutalne. Życie na wolności toczy się nieustannie.

Możemy przynajmniej pocieszyć się tym, że Tilak dożył dojrzałej starości (dzikie słonie żyją do około 60 lat) i spotkał przedwczesną śmierć z rąk innego jego gatunku, a nie z kuli jakiegoś kłusownika.

Śpij spokojnie nasz drogi przyjacielu i dziękujemy za wspaniałe chwile, które nam dałeś. Niech ziemia twojego domu Yala spoczywa na tobie lekko.

Autor, Srilal Miththapala, wyraża wdzięczność dr Sumith Pilapitiya, Gayanowi, starszemu przyrodnikowi w Cinnamon Wild; Chamara, starszy przyrodnik w Jet Wing Yala; i Roshan Jayamaha za udostępnienie aktualizacji informacji z witryny oraz zdjęć.

FOTO: Tilak zmarł w wyniku kontuzji 14 lipca 2017 roku.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • After the post mortem, as is customary upon the a death of a tusker in a remote location, wildlife authorities severed the head of the elephant and took it to the main office for it to be buried in a secure place.
  • I would think instead of mounting an unrecognizable skeleton, the authorities should attempt to re-create a large life-sized model of this magnificent elephant to be displayed at the park entrance in remembrance of him.
  • Tilak's amiable and sedate temperament allowed thousands of visitors the wonderful opportunity to observe one of the largest tuskers in Sri Lanka, at close quarters, and his pictures are abundant, as seen in the many posts on Facebook after his death.

O autorze

Srilal Miththapala – eTN Sri Lanka

Dzielić się z...