Według niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych dwa samoloty Eurofighter zderzyły się w powietrzu, a następnie rozbiły się w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Niemieckie media donoszą, że samoloty spadły w dzielnicy mieszkalnej.

Dwa myśliwce Sił Powietrznych Niemiec zderzyły się w powietrzu nad małym miastem Malchow, położonym około 80 km od niemieckiego miasta Schwerin.

„Eurofighter [samoloty] zderzył się w powietrzu, a następnie rozbił się” - powiedział rzecznik wojskowy magazynu Der Spiegel. Według Ministerstwa Obrony jeden z odrzutowców rozbił się na zalesionym terenie w pobliżu wioski Jabel, a drugi spadł 10 km dalej, na południe od wioski Nossentiner Huette.

Wrak zniszczonego samolotu spadł w pobliskim lesie, gdzie najwyraźniej spowodował pożar. Film opublikowany w mediach społecznościowych przez lokalnego nadawcę radiowego pokazuje smugi czarnego dymu unoszące się nad lasem w rzekomym miejscu katastrofy. Niektóre części samolotów uderzyły także w dzielnicę mieszkalną, donosi lokalna gazeta SVZ.

Oba samoloty były częścią 73 Dywizjonu Sił Powietrznych „Steinhoff”, stacjonującego w bazie Laage w pobliżu miasta Rostok. Kiedy doszło do incydentu, wykonywali lot szkoleniowy. Pilotom podobno udało się wyrzucić i uważa się, że przeżyli mękę. Jak dotąd nie było żadnych informacji o ofiarach na ziemi.

Jeden z pilotów został odnaleziony przy życiu - potwierdziło Ministerstwo Obrony. Kilka godzin później niemieckie lotnictwo poinformowało, że drugi pilot został znaleziony martwy. Według policji, pilot, który przeżył, odniósł pewne obrażenia i został zabrany do szpitala.

Rzecznik niemieckich sił zbrojnych Bundeswehra również potwierdził, że do incydentu doszło, ale nie udzielił dalszych informacji.

Pojezierze Meklemburskie, na którym doszło do katastrofy, jest popularnym niemieckim miejscem wypoczynkowym znanym z rezerwatów przyrody.