Egipt: Turystyka poza wycieczką zorganizowaną

W Egipcie turystyka to wielki biznes.

W Egipcie turystyka to wielki biznes. Prawie 13 milionów ludzi odwiedziło krainę faraonów w 2008 roku, a urzędnicy twierdzą, że światowy kryzys gospodarczy spowodował tylko chwilowy spadek liczby w 2009 roku.

Pączkujący ruch eko-podróży pojawia się, prawie niezauważony pośród wybrzuszonych autobusów wycieczkowych i zatłoczonych statków wycieczkowych. . Jej przywódcy próbują wykorzystać umiejętności i wiedzę egipskich Beduinów i innych ludów plemiennych, które były prawie ignorowane przez główny nurt branży turystycznej.

Doświadczenie turystyczne w Egipcie jest najbardziej znane z hord grup wycieczkowych krążących wokół Wielkich Piramid w Gizie lub więdnących pod pustynnym słońcem w Luksorskiej Dolinie Królów.

Roczne przychody Egiptu z turystyki wynoszące prawie 7 miliardów dolarów w 2005 roku wzrosły do ​​ponad 10.5 miliarda dolarów w 2008 roku.

Rząd zrównał z ziemią dzielnice nędzy i zmiótł biednych wieśniaków, aby uczynić te doświadczenia przyjemniejszymi dla turystów.

Integracja tradycyjnych społeczności

Ale pod koniec października aktywiści i biznesmeni zebrali się z członkami różnych plemion egipskich na odległej południowo-wschodniej pustyni, aby świętować ich dziedzictwo i tradycje oraz badać sposoby odpowiedzialnego sprowadzania ludzi do Egiptu, których nie widzieli turyści.

W drugim dorocznym festiwalu Postacie Egiptu wzięli udział Beduini Synaj ze wschodnich wzgórz, plemiona nubijskie z południa oraz plemiona z zachodniej pustyni aż do oazy Siwa w pobliżu granicy z Libią.

Dla plemion była to rzadka okazja do wymiany piosenek, opowieści, jedzenia i sztuki oraz do debaty, czy ten nowy ruch eko-podróży może zapewnić rozpaczliwie potrzebne miejsca pracy, nie zmieniając na zawsze ich życia.

Szef egipskich parków narodowych, Mustafa Foudy, powiedział, że ostatnia troska jest częścią jego pracy — dopilnować, aby ekoturystyka nie zmieniła się w mniejszą wersję masowej turystyki.

„Kiedy mówisz o ekoturystyce, mówimy o odpowiedzialnej turystyce, ludziach, do których przyjeżdżają i zdobywają doświadczenie siedząc z tymi lokalnymi mieszkańcami. Przeszkoliliśmy ich do pracy jako przewodnicy, do zabierania tych turystów na safari, na przykład do pełnienia funkcji obserwatorów ptaków, pomagania turystom – powiedział.

Pokonanie „Płaskowyżu rękodzieła”

Do tej pory ekoturystyka to termin, który w Egipcie może mieć wiele definicji, od drogich „luksusowych eko-loża” po prymitywne wędrówki po pustyni prowadzone przez Beduinów. Jednym z założycieli plemiennego festiwalu jest Lynn Freiji, dyrektor Wadi Environmental Science Center.

Freiji mówi, że obecne wysiłki w dobrej wierze skupiają się zbytnio na tym, co nazywa „platau rękodzieła” – tworzeniu i marketingu biżuterii i dywanów turystom. Mówi, że następnym krokiem powinien być zrównoważony sektor podróży, który ceni środowisko i opiera się na wiedzy i umiejętnościach tych, którzy tam mieszkają.

„Plemiona to te, które chroniły terytoria. Jakoś o nich zapominamy. Na tych ludzi trzeba liczyć. Ci mężczyźni muszą zabrać się do pracy, ci rybacy muszą być lepiej zintegrowani. Te plemiona, które znają pustynię, powinny współpracować z touroperatorami” – mówi.

Lepsze życie dla Beduinów?

Freiji mówi, że istnieją przeszkody, w tym głęboka nieufność między rządem a plemionami, z których niektórzy prosperują z przemytu. Starcia, zwłaszcza na północnym Synaju, są na porządku dziennym. Każdego roku, kiedy Freiji próbuje zorganizować festiwal plemienny, mówi, że musi dostarczyć listę wszystkich osób, które obsługują egipskie siły bezpieczeństwa z pięciomiesięcznym wyprzedzeniem, a urzędnicy bezpieczeństwa nieuchronnie wykreślają z listy kilka nazwisk.

Mohammed Darwish Hamdan, Beduin z Synaju, powiedział, że bez turystyki warunki życia na Synaju byłyby jeszcze gorsze niż ich obecny ponury stan. Powiedział jednak, że twarda taktyka sił bezpieczeństwa uniemożliwia rozwój. Powiedział, że powszechna procedura zatrzymywania krewnych poszukiwanego mężczyzny, aby zmusić go do ujawnienia się, jest nie tylko zła, ale także lekceważąca – poważny grzech w kulturze plemiennej.

„W kontaktach z nami muszą szanować godność Beduinów. I muszą dać nam szansę na życie. Jeśli ktoś zrobi coś złego, OK, aresztuj tę osobę. Ale nie chwytaj niewinnych ludzi za cudzy uczynek” – mówi.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • Ale pod koniec października aktywiści i biznesmeni zebrali się z członkami różnych plemion egipskich na odległej południowo-wschodniej pustyni, aby świętować ich dziedzictwo i tradycje oraz badać sposoby odpowiedzialnego sprowadzania ludzi do Egiptu, których nie widzieli turyści.
  • Doświadczenie turystyczne w Egipcie jest najbardziej znane z hord grup wycieczkowych krążących wokół Wielkich Piramid w Gizie lub więdnących pod pustynnym słońcem w Luksorskiej Dolinie Królów.
  • Each year when she tries to organize the tribal festival, Freiji says she must provide a list of all those attending to Egyptian security forces five months in advance, and inevitably security officials strike a number of names from the list.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...