Thomas Cook, British Airways spadają po prognozach 2-letniego spadku

Thomas Cook Group Plc i British Airways Plc straciły na handlu w Londynie po tym, jak dyrektorzy obu firm powiedzieli, że globalna recesja może sparaliżować popyt na turystykę na dwa lata.

Thomas Cook Group Plc i British Airways Plc straciły na handlu w Londynie po tym, jak dyrektorzy obu firm powiedzieli, że globalna recesja może sparaliżować popyt na turystykę na dwa lata.

Thomas Cook, 168-letni touroperator, ogranicza możliwości przewozowe, ponieważ rok 2010 będzie „jeszcze trudniejszy niż ten rok”, powiedział Peter Fankhauser, szef niemieckiego biznesu firmy, we wczorajszym wywiadzie na berlińskich Międzynarodowych Targach Turystycznych.

Gavin Halliday, dyrektor generalny BA na Europę, powiedział na dzisiejszej konferencji, że ostatnie rezerwacje spadły „bardzo drastycznie” i przewidują „bardzo słaby trend” na najbliższe 24 miesiące. Organizator konferencji przewidział, że światowy przemysł turystyczny może zlikwidować 10 milionów miejsc pracy do 2010 r. w miarę pogłębiania się recesji.

„Powstaje obawa, że ​​branża turystyczna ucierpi bardziej, niż oczekiwał kryzys”, powiedział Thorsten Pfeiffer, trader w Lang & Schwarz Wertpapierhandelsbank AG w Dusseldorfie.

Akcje Thomasa Cooka z Peterborough w Anglii spadły aż o 14 proc., najwięcej od października, a akcje BA straciły aż o 8 proc. Przed dzisiejszym dniem Thomas Cook zyskał w tym roku 30 procent, opierając się bessy na optymizmie, że ceny i rentowność utrzymają się po tym, jak niektórzy rywale firmy zbankrutowali w zeszłym roku.

Thomas Cook powiedział w oświadczeniu po południu, że jego „ogólne” wyniki są zgodne z prognozami zarządu opublikowanymi w zeszłym miesiącu i jest przekonany, że zrealizuje swoje oczekiwania na ten rok na „wymagającym” rynku.

Prognoza utraty pracy

Giełda już zdyskontowała problemy British Airways, które w zeszłym tygodniu obniżyły rating kredytowy do śmieci, aw 2009 roku straciły jedną czwartą swojej wartości rynkowej. British Airways zmniejszają zdolności przewozowe o 2 procent w nadchodzącym sezonie letnim, powtórzył Halliday. „Nie robienie nic nie wchodzi w grę”.

Światowa Rada Podróży i Turystyki, która prowadzi berlińskie targi, prognozuje dziś, że „PKB gospodarki turystycznej i turystycznej” skurczy się o 3.9 proc. w 2009 r. i wzrośnie o mniej niż 0.3 proc. w 2010 r., ponieważ zatrudnienie spadnie o 10 mln do 215 mln osób. Nazwał obecną recesję „powszechną i głęboką”. Oczekuje, że do 275 r. zatrudnienie wzrośnie do 2019 mln miejsc pracy.

„Branża nie spodziewa się ratowania”, powiedział w oświadczeniu grupy Jean-Claude Baumgarten, który stoi na czele Światowej Rady ds. Podróży i Turystyki. „Potrzebuje wsparcia ze strony rządu, aby pomóc mu przetrwać obecną burzę”.

Thomas Cook jest drugim co do wielkości biurem podróży w Europie, a British Airways trzecim co do wielkości przewoźnikiem w Europie. Ich prognozy obniżyły udziały firm związanych z podróżami, w tym Kuoni Reisen Holding AG ze Szwajcarii, brytyjskiego TUI Travel Plc oraz przewoźników Deutsche Lufthansa AG i EasyJet Plc.

„Bardzo złe” rezerwacje

Fankhauser Thomasa Cooka powiedział wczoraj, że rezerwacje na lato były „bardzo złe” w styczniu, najważniejszym miesiącu dla rezerwacji letnich. Powiedział, że touroperator chce obniżyć koszty w miarę spadku liczby rezerwacji, choć może jeszcze tego lata osiągnąć cele sprzedaży, jeśli pojawią się rezerwacje w ostatniej chwili.

„Wśród inwestorów panowało przekonanie, że Thomas Cook obracał się prężnie w czasie kryzysu” – powiedział w wywiadzie Joseph Thomas, analityk Investec Plc w Londynie. „Jestem coraz bardziej nerwowy. Ten towar przeciwstawiał się grawitacji. Thomas ma zalecenie „trzymaj” akcje.

Najgorsza globalna recesja od czasów II wojny światowej ogranicza popyt na niemiecki eksport i skłania krajowych konsumentów do ograniczania wydatków.

Upadek rywali, w tym XL Leisure Group Plc w zeszłym roku, zmniejszył moce produkcyjne branży i pozwolił Thomasowi Cookowi podnieść ceny. Fankhauser powiedział, że touroperator nie planuje redukcji siły roboczej ani wprowadzenia skróconych godzin pracy dla swoich 2,600 niemieckich pracowników.

Thomas Cook spadł o 25.25 pensa, czyli 11 procent, do 204.5 pensa o godzinie 1:40 w Londynie. Firma generuje ponad XNUMX procent swojej sprzedaży ze swojego oddziału na Europę kontynentalną.

British Airways spadły o 5.3 pensa, czyli 3.8 procent, do 134.7 pensa. Lufthansa, największa niemiecka linia lotnicza, spadła o 16 centów (1.9 procent) do 8.10 euro we Frankfurcie. EasyJet spadł o 11.5 pensa, czyli 3.9 procent, do 284.25 pensa w Londynie.

Akcje Kuoni spadły o 22.75 franków (7.6 procent) do 277 franków o 1:15 w Zurychu, najbardziej od 27 października. TUI Travel Plc, jedyny większy europejski rywal Thomasa Cooka, spadł o 11 pensów, czyli 4.6 procent, do 229.25 pensów .

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...