Sri Lanka zakazuje zakrywania twarzy po tym, jak islamscy terroryści zabili 253 osoby podczas wielkanocnych ataków

0a1a-218
0a1a-218

W stanie wyjątkowym, po fali zamachów samobójczych w zeszłym tygodniu, Sri Lanka nałożyła zakaz na wszelkiego rodzaju zakrycia twarzy. Środek ma pomóc policji w identyfikacji osób podejrzanych o terroryzm.

Zamówienie wchodzi w życie w poniedziałek. Nie stanowi wyjątku ze względów religijnych, zakazując zarówno burki, woalek, jak i masek.

„Prezydent podjął decyzję o zakazie wszelkich form zakrywania twarzy, które będą utrudniać łatwą identyfikację w ramach przepisów nadzwyczajnych” - poinformowało w niedzielę biuro prezydenta.

Rząd Sri Lanki zwrócił się do muzułmańskich przywódców religijnych o poparcie, zanim zdecydował się na całkowity zakaz dotyczący wszystkich części garderoby, które mogą utrudniać identyfikację osoby. Niektórzy duchowni muzułmańscy w kraju z większością buddyjską głośno stanęli po stronie rządu, prosząc kobiety, aby przestały nosić burkę i nikab, co pozostawia tylko szczelinę lub siateczkę otwartą dla oczu.

Muzułmanie, którzy stanowią około 10 procent całej populacji Sri Lanki, są coraz bardziej nieufni wobec potencjalnych działań odwetowych za ataki na kościoły chrześcijańskie i luksusowe hotele, dokonywane przez radykalnych islamistów mających wyraźne powiązania z Państwem Islamskim.

Stan wyjątkowy został ogłoszony po serii śmiertelnych samobójczych wybuchów, które wstrząsnęły krajem 21 kwietnia, w wyniku czego zginęło 253 osób, a setki zostało rannych. W następnych dniach kraj rozpętał szeroko zakrojoną rozprawę z potencjalnymi podejrzanymi o zamachy, aresztując ponad 70 osób w całym kraju i stawiając czoła bojownikom podczas nalotów antyterrorystycznych. Po strzelaninie z podejrzanymi o terroryzm terrorystami w mieście Kalmunai w piątek policja podobno odkryła w mieszkaniu zapas materiałów wybuchowych i prekursorów, w tym worki nawozu, prochu i kwasów. IS twierdziło, że zabici strzelcy byli jego żołnierzami.

Około 10,000 XNUMX lankijskich funkcjonariuszy organów ścigania przeczesuje kraj, próbując wyśledzić nadal przebywających na wolności podejrzanych o zamach. W niedzielę policja stwierdziła, że ​​zatrzymano dwóch braci, których uważano za głównych podejrzanych o zamachy w Niedzielę Wielkanocną.

Ograniczenia dotknęły także mniejszość chrześcijańską narodu wyspiarskiego po tym, jak władze nakazały zamknięcie wszystkich kościołów katolickich jako środka ostrożności. Zamiast odprawiać publiczną mszę w niedzielę, arcybiskup Kolombo, kardynał Malcolm Ranjith, wygłosił kazanie w swojej domowej kaplicy, transmitowane na żywo w telewizji. Chrześcijanie stanowią około 7.4 procent populacji, w tym około 6.1 procent to katolicy.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • W następnych dniach kraj rozpoczął szeroko zakrojone represje wobec potencjalnych podejrzanych o ataki, aresztując ponad 70 osób w całym kraju i walcząc z bojownikami podczas nalotów antyterrorystycznych.
  • Po strzelaninie z podejrzanymi o terroryzm, która miała miejsce w piątek w mieście Kalmunai, policja odkryła w mieszkaniu skład materiałów wybuchowych i prekursorów, w tym worki z nawozem, prochem i kwasami.
  • Niektórzy duchowni muzułmańscy w kraju z większością buddyjską głośno stanęli po stronie rządu, prosząc kobiety, aby przestały nosić burkę i nikab, które pozostawiają otwarte na oczy jedynie rozcięcie lub siateczkę.

<

O autorze

Główny redaktor przydziału

Naczelnym redaktorem przydziału jest Oleg Siziakov

Dzielić się z...