Afryka: ofiara zmian klimatycznych numer jeden

Rządy afrykańskie, wspierane przez Unię Afrykańską (UA), są obecnie w trakcie opracowywania zharmonizowanych przepisów dotyczących zmian klimatycznych, które obecnie ogarniają kontynent i dają Afryce

Rządy afrykańskie, wspierane przez Unię Afrykańską (UA), są obecnie w trakcie opracowywania zharmonizowanych przepisów dotyczących zmian klimatycznych, które obecnie ogarniają kontynent i dają Afryce wspólny głos na arenie międzynarodowej negocjacji i rekompensat, które mają wyniknąć z szczyt klimatyczny w Kopenhadze w grudniu.

Obecnie trwają spotkania regionalne w celu sformułowania wspólnego afrykańskiego stanowiska dla Kopenhagi, a delegacje afrykańskie mają spojrzeć na ponad 70 miliardów dolarów od rozwiniętych „trucicieli”, których poprzednie działania zwiększają obecnie afrykańskie cierpienia, które wcześniej powodowały na kontynencie wyzysk przez mocarstwa kolonialne i neoimperialne, prowadzący z powrotem do handlu niewolnikami.

W szczególności Afryka Wschodnia cierpiała z powodu suszy obejmującej cały region, która rozprzestrzeniła się z Rogu Afryki na większość Etiopii, Kenii i innych krajów, a coraz szybsze i coraz intensywniejsze cykle suszy i powodzi doprowadziły do ​​sugestii, że może to wynikać z globalnego ocieplenia i zmian klimatycznych.

Nairobi będzie gospodarzem konferencji dla afrykańskich parlamentarzystów przed spotkaniem w Kopenhadze w połowie października oraz Programem Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UNEP), Wspólnym rynkiem Afryki Wschodniej i Południowej (COMESA), organizacje (NGO), partnerzy dwu- i wielostronni, a zwłaszcza Kenya Wildlife Service łączą swoje zasoby, aby zorganizować spotkanie.

Przynajmniej jeden poseł z ponad 50 krajów afrykańskich należących do UA weźmie udział w spotkaniu, na którym wezmą udział partnerzy rozwojowi, społeczeństwo obywatelskie i organizacje pozarządowe, na którym przedstawione zostanie kompleksowe podejście do problemów związanych ze zmianą klimatu.

I znowu, słusznie, to Etiopia prezentuje afrykańskie stanowisko w Kopenhadze, ponieważ ten wschodnioafrykański naród w przeszłości zwrócił światową uwagę na niszczycielskie i wyniszczające susze, odwiedzając Etiopię jak jedną ze starożytnych plag biblijnych.

Afryka ma obecnie najniższy ślad węglowy ze wszystkich kontynentów, ale ze względu na swoje położenie geograficzne najprawdopodobniej ucierpi z powodu poważnych opadów atmosferycznych związanych ze zmianą klimatu, z przewidywanym 10-procentowym wzrostem średnich temperatur w ciągu następnych 90 lub więcej lat.

Głównymi adresatami rekompensat będą Stany Zjednoczone, UE, Chiny, Indie i Rosja. Oczekuje się, że ci trzej ostatni będą najbardziej upartymi i najtrudniejszymi do porozumienia.

Minęły lata, odkąd Kioto, a kraje te nadal opierają się znacznej redukcji emisji dwutlenku węgla i innych zanieczyszczeń, aby odegrać rolę w walce z globalnym ociepleniem. Biorąc to pod uwagę, nawet wszelkie rekompensaty, które Afryka stara się pozwolić kontynentowi złagodzić skutki zmiany klimatu i rozwinąć przyjazne dla środowiska gałęzie przemysłu potrzebne do zapewnienia zatrudnienia dużej liczbie młodych Afrykańczyków, którzy wkrótce chcą wejść do pracy, będą wyzwaniem dla jej własnego herkulesa. proporcje.

W międzyczasie dowiedziano się, że Uganda jest pierwszym krajem, który skorzystał z „Bio Carbon Fund” Banku Światowego, który został utworzony po Kyoto, aby pomóc krajom w odbudowie lasów poprzez projekty ponownego zalesiania. Krajowy Urząd Leśny (NFA) jest głównym partnerem w Ugandzie w ramach programu, którego celem jest ostateczne przywrócenie lesistości do 10 tysięcy hektarów uprzednio pozbawionych drzew. Oczekuje się również, że w ramach programu utworzonych zostanie kilkaset miejsc pracy, które w sposób godny pochwały zaangażują bezpośrednio społeczności, aby zapewnić trwałość projektu.

NFA ogłosiło, że będzie wykorzystywać tropikalne drzewa liściaste, rodzime drzewa i komercyjne gatunki drzew na obszarach, na których wdraża projekt, aby zapewnić jego trwałość, a po kilku latach nadal będzie mogło wykorzystywać gatunki „komercyjne” do produkcji drewna produkcja. Zwrócili także uwagę, że pozycja Ugandy w handlu uprawnieniami do emisji ulegnie znacznej poprawie, generując więcej funduszy na wsparcie prac NFA w całym kraju. Obserwuj tą przestrzeń.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...