Nyungwe Forest Lodge: brama do zaczarowanego lasu

(eTN) – Kiedy piszę o Rwandzie, czymkolwiek, co ma z nią związek, moi czytelnicy często do mnie wracają i mówią, że czują moją pasję do „Krainy Tysiąca Wzgórz” i to prawda.

(eTN) – Kiedy piszę o Rwandzie, czymkolwiek, co ma z nią związek, moi czytelnicy często do mnie wracają i mówią, że czują moją pasję do „Krainy Tysiąca Wzgórz” i to prawda. Stolica Kigali, z dobrze oświetlonymi, czystymi ulicami i zdyscyplinowanym ruchem ulicznym, jest doskonałym przykładem tego, jak może wyglądać afrykańska stolica, robiąc wrażenie na gościu od pierwszej chwili, gdy wjeżdża się do miasta z lotniska lub wieś.

W ostatnich latach odwiedziłem wiele części kraju i dużo pisałem o Parcu Wulkanów, Parku Narodowym Akagera, Szlaku Nilu w Kongo i często zapierających dech w piersiach krajobrazach wzdłuż brzegów jeziora Kivu. Ale jeden park, a zwłaszcza jedno miejsce, poruszył moją wyobraźnię jak kilka innych – jest to Zaczarowany Las, znany również jako Park Narodowy Nyungwe i Nyungwe Forest Lodge, tak blisko lasu, że siedząc na balkonie niektórych willi od razu robi się można poczuć się jak w samym lesie, a nie tylko na niego patrzeć. Moje zbyt krótkie wizyty w przeszłości pozostawiły we mnie ochotę na więcej, a pod koniec tego roku, o ile zdrowie i dostępny czas pozwolą, zamierzam wrócić do największego lasu górskiego w Afryce Wschodniej i wędrować po prawie 50 km szlaków dla kilka dni na zwiedzanie ukrytych tajemnic Nyungwe, aby zobaczyć wodospady; siedzieć na brzegach małych strumyków, pogrążony w kontemplacji; i szukaj motyli oraz niektórych z ponad 100 rodzajów orchidei, egzotycznych roślin i starożytnych drzew, z których wiele ma setki lat.

Tak, jest też zwierzyna łowna – ponad 70 gatunków, w tym drapieżniki, takie jak przebiegły i nieuchwytny lampart, kot złoty, serwal, genet i cyweta, a także colobus, mangabej szarooki, małpa niebieska i rudoogoniasta, małpy górskie , złote małpy, małpy o sowich twarzach, a nawet szympansy – ważne dla większości odwiedzających, ale dla mnie prawie przyziemne. Las jest domem dla ponad 275 gatunków ptaków, wiele z nich to gatunki endemiczne, ale prawdziwą atrakcją dla Ciebie jest samotność, wspaniałe uczucie bycia otoczonym roślinnością, która dawno minęła gdzie indziej, świeże powietrze i bezcenne przeżycie spotykane w kilku innych miejscach naszego dzisiejszego świata, z wyjątkiem odległych dżungli Borneo, być może lasów deszczowych Amazonii, chociaż tamtejsze wspólne szlaki wydają się już raczej zbyt zatłoczone jak na mój gust.

Przekształcenie lasu w pełny park narodowy kilka lat temu, zainspirowane wizją ówczesnego ORTPN (Biura Turystyki i Parków Narodowych Rwandy) i jego planistów ds. turystyki, a następnie urzeczywistnione przez Departament Turystyki i Ochrony Rady Rozwoju Rwandy, spowodowało uczyniło Rwandę bogatszą pod względem różnorodności biologicznej, bogatszą w niezwykle ważną wieżę ciśnień i bogatszą destynacją dla turystów. Coraz więcej turystów przybywa do tego kraju w wyniku większej liczby lotów obsługiwanych przez większą liczbę linii lotniczych niż kiedykolwiek wcześniej, a także w wyniku kreatywnego i zdecydowanego marketingu zagranicznego prowadzonego przez RDB (Radę Rozwoju Rwandy) i sektor prywatny. Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, przeczytacie więcej o Lesie Nyungwe, tym samym, który nazywam „Zaczarowanym Lasem”, ponieważ zamykam oczy i słyszę szelest liści nade mną, krzaki ocierają się o pnie drzew w nadchodzących i odpływający wiatr i wyobrażam sobie, że przeniosłem się w zupełnie inny świat, odległy, starożytny i pełen stworzeń z bajek, które czytałem jako dziecko, a jeszcze niedawno tutaj, myśląc o twórczości JRR Tolkiena.

Oprócz zakwaterowania aż do Cyangugu – około 35 kilometrów od Nyungwe Forest Lodge – Rada Rozwoju Rwandy oferuje podstawowe zakwaterowanie w biurach w parku Gisakura, w tym kilka kempingów z własnym wyżywieniem w lesie, z których przynajmniej jeden zamierzam wykorzystać odbyć całonocną podróż, jeśli wolno mi zostać na noc samodzielnie.

Ale pośrodku rozległej posiadłości herbacianej znajduje się mały klejnot, miejsce, do którego według mnie warto się udać po spędzeniu czasu na szlakach, a potem potrzebowaniu luksusowego relaksu, z lasem w niewielkiej odległości od niektórych balkony willi, a także baza wypadowa do dalszych spacerów, z przewodnikiem lub samodzielnie.

Dubai World, właściciele Nyungwe Forest Lodge, nie szczędzili wydatków, aby domek był nie tylko wygodny, ale także zapewniał luksusy, jakich można oczekiwać od należącego do nich obiektu z pięciogwiazdkową oceną, nawiasem mówiąc, ocena przyznana temu domowi przez RDB podczas ceremonii wręczenia nagród na koniec 5 r., kiedy w Rwandzie po raz pierwszy publicznie ogłoszono liczbę gwiazdek dla hoteli i schronisk.

Główny budynek domku opowiada już historię, od momentu wjazdu samochodu na ganek. Zbudowany z kamienia i drewna, nadaje ton całemu pobytowi, a z pokrytego dachówką dachu wychodzą kominy wymagane przez otwarte kominki, obficie rozmieszczone w pomieszczeniach ogólnodostępnych. Torby są dyskretnie wyładowywane, a gospodyni wita nowo przybyłych świeżym, schłodzonym sokiem – na życzenie serwowana jest oczywiście parująca, świeżo parzona gorąca herbata, podobnie jak kawa – oraz pachnącymi ręcznikami do wycierania kurzu i potu podróż. Zameldowanie jest szybkie i w razie potrzeby odbywa się w salonie. Za salonami i ogromnym kominkiem, gdzie w nocy buczy ogień, a na życzenie także w ciągu dnia, gdy na zewnątrz jest chłodno w porze deszczowej, znajduje się butik i najważniejsza jadalnia.

W słoneczne poranki lub popołudnia, w plenerze, a wieczorem oczywiście raczej w pomieszczeniu, menu oferuje wybór przystawek, dań głównych i deserów, natomiast śniadanie to połączenie małego, zdrowego bufetu z owocami i płatkami, chociaż są wędliny, a zamówienia na dania gorące przyjmują uważni kelnerzy. Dostępny jest oczywiście także szeroki wybór domowego pieczywa i ciastek.

A lunch, żeby wspomnieć, można zjeść „na świeżym powietrzu” (na świeżym powietrzu) ​​przy basenie, aby ci, którzy są zbyt leniwi lub zbyt zajęci powieściami, mogli się przebrać i pójść do restauracji. Usługa ta jest dostępna na życzenie gości.

Niektóre zajęcia, jak np. tropienie szympansów, wymagają wczesnego rozpoczęcia o 4:00, ale nawet wtedy dostępne są gorące napoje i podstawowe śniadanie lub dodatkowo można zabrać ze sobą pudełko śniadaniowe, jeśli zostało zamówione poprzedniego wieczoru.

Przygotowanie i prezentacja jedzenia odzwierciedlają teraz rodowód właścicieli i obsługi od pierwszych dni otwarcia, a także dobrze dojrzewają i żelują, nawet gdy domek jest zajęty, a wszystkie 22 wille i 2 apartamenty są zajęte. A szefowie kuchni są zawsze gotowi przygotować specjalne danie i oczywiście chętnie dyskutują z gośćmi o kulinarnych rozkoszach, aż do tego, że zabierają ich na krótką wycieczkę po kuchni, oczywiście nieskazitelnej, jak można by się spodziewać w właściwość tej wyjątkowej jakości.

Podgrzewany basen na skraju lasu uzupełnia w pełni wyposażona siłownia – oczywiście z widokiem na las – oraz spa oferujące zabiegi na ciało i upiększające dla tych, którzy potrzebują masażu po długim dniu wędrówki po las.

Zakwaterowanie jest dostępne w willach lub dwóch wspaniałych apartamentach i chociaż łazienka jest oddzielna, okiennice można otworzyć tuż nad łóżkiem, aby umożliwić widok z dużej wanny na cały pokój i przez otwarte zasłony lub otwarte drzwi tarasowe na las, dając to wyjątkowe poczucie bycia częścią natury na zewnątrz.

Chociaż dla niektórych gości najnowocześniejszy telewizor z płaskim ekranem i programami satelitarnymi jest niezbędny, ja podczas moich podróży mam zwyczaj nie włączać go w ogóle, opierając się na moim Twitterze, jeśli chodzi o najświeższe informacje. Nyungwe Forest Lodge oferuje także bezprzewodowe łącze internetowe i odbiór telefonów komórkowych.

Pokoje łączą w sobie zarówno elementy nowoczesne, jak i afrykańskie, takie jak sztuka, i choć osobiście wolałbym bardziej rustykalny wygląd, wielu, a może nawet większość gości, po prostu pokocha to, co znajdą.

Łóżka są wyjątkowo wygodne, z miękkimi poduszkami z pierza i wystarczająco twardymi materacami, ale co najważniejsze, ciepłą kołdrą, która chroni przed zimnem w czasami dość chłodne noce, biorąc pod uwagę wysokość domku.

Moim zdaniem pobyt w Nyungwe Forest Lodge jest zawsze za krótki, niezależnie od tego, jak długo się przebywa, i polecam co najmniej trzy noce, aby zwiedzić teren domku i plantację herbaty, wybrać się na wycieczkę pieszą, zobaczyć szympansy lub niektóre o tuzinie innych naczelnych i nie można o nich zapomnieć, wybierz się na spacer po baldachimie wysoko nad wierzchołkami drzew z Centrum dla zwiedzających Uwinka, skąd roztacza się fantastyczny widok na las, pokazujący jego rozległość. Mam nadzieję, że i Was teraz oczarowałem i sprawiłem, że naciekła wam ślinka na więcej tego pokarmu dla duszy, o którym na razie poczytam, ale mam nadzieję, że kiedyś zobaczę osobiście, bo „Kraina Tysiąca Wzgórz” jest ciepło witając gości z bliska i daleka.

Więcej informacji na temat domku można znaleźć na stronie www.nyungweforestlodge.com lub dowiedzieć się więcej o atrakcjach turystycznych Rwandy na stronie www.rwandatourism.com.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...