„Niagara Falls to jedyny wspaniały widok i kasyno, ale co jeszcze?”

NIAGARA FALLS — Adrienne Little mieszkająca w Pittsburghu była głównym kierowcą karawany Girl Scouts w niedzielny poranek, kiedy dotarła do rozwidlenia dróg na Robert Moses Parkway.

W końcu skierowała się w stronę mostu do Kanady. Próbowała znaleźć Akwarium Niagara.

„To było dość stresujące” – powiedział Little. „Oznakowanie byłoby pomocne”.

NIAGARA FALLS — Adrienne Little mieszkająca w Pittsburghu była głównym kierowcą karawany Girl Scouts w niedzielny poranek, kiedy dotarła do rozwidlenia dróg na Robert Moses Parkway.

W końcu skierowała się w stronę mostu do Kanady. Próbowała znaleźć Akwarium Niagara.

„To było dość stresujące” – powiedział Little. „Oznakowanie byłoby pomocne”.

Kilka przecznic dalej, rdzenni mieszkańcy Chin, Michelle Li i Alan Qin, byli jedynymi ludźmi spacerującymi po wysadzanej drzewami Old Falls Street w pobliżu kasyna i hotelu Seneca Niagara. Szukali Maid of the Mist, ale nie było nikogo, kto mógłby zapytać o drogę.

„Wodospad Niagara to jedyny wspaniały widok i kasyno, ale co jeszcze?” – zapytał Li, gdy stali przed zamkniętymi drzwiami dawnego Wintergarden.

Oto spojrzenie na życie jako turysta w wodospadzie Niagara.

Podróżują długo, aby zobaczyć słynną atrakcję przyrodniczą. Imponuje im ryk bystrza rzeki Niagara, nurt wody i unosząca się we mgle tęcza.

Ale chcą lepszych wskazówek, więcej restauracji i więcej rzeczy do zrobienia.

„Oczywiście upadki są bardzo nie-

presją, ale miasto potrzebuje lepszego transportu publicznego” – powiedział Jamie Young, student ze Szkocji.

On i towarzysz podróży Susan Lang czekali z plecakami pod gorącym słońcem na plastikowej ławce przed restauracją Arby's na bulwarze Niagara Falls na autobus, który miał ich podwieźć pięć mil do Parku Stanowego Niagara Falls. Wodospad był jednym z przystanków w trzytygodniowej wycieczce biegowej, którą para odbywa z San Diego do Waszyngtonu,

DC, zanim wrócą do Europy.

Urzędnicy stanowi i lokalni od lat koncentrują się na próbach rozwoju przemysłu turystycznego Niagara Falls. Przebudowali ulice i chodniki wokół parku stanowego i kasyna, usprawnili działania marketingowe w całym hrabstwie i przyznali dotacje, aby pobudzić nowy biznes. Ale niedzielne wywiady z prawie dwoma tuzinami turystów pokazały, że odwiedzający wciąż znajdują niezaspokojone podstawowe potrzeby.

Joanna Batog i jej mąż Paul uwielbiali nocne życie i restauracje na Clifton Hill, które odwiedzili w sobotę w Ontario. Kiedy wrócili do hotelu po amerykańskiej stronie wodospadu, odkryli, że ulice są ciemne.

„Tu jest tak, jakby wszyscy zasnęli” – powiedział Batog, pochodzący z Polski, który od pięciu lat mieszka w Queens. Była to druga wizyta pary w wodospadzie; tym razem przyjechali z jej rodzicami, którzy przyjechali z Krakowa zobaczyć Stany Zjednoczone.

Matka Batoga chciała zobaczyć, gdzie Marilyn Monroe kręci „Niagarę”.

„Kiedy zobaczyła go po raz pierwszy, prawie zaparło jej dech w piersiach”, powiedział Batog, nauczycielka w przedszkolu.

Kilku międzynarodowych turystów, z którymi przeprowadzono wywiady w niedzielę, powiedziało, że zostali po stronie amerykańskiej tylko dlatego, że nie mieli wiz na podróż do Kanady.

Dipkankal Datta przyprowadził swoją siostrę Mansi, aby zobaczyć wodospady. Jest programistą IBM i od trzech lat mieszka w hrabstwie Westchester. Jego siostra przyjechała z Indii.

Nie pojechali do Kanady, bo nie pozwalała mu na to wiza.

„Z pewnością bym tak, ponieważ słyszałem, że ta strona jest lepsza” – powiedział Datta zapytany, czy chciałby pojechać do Kanady.

Podobnie jak wielu odwiedzających, Datta cieszył się wodospadami, ale powiedział, że dwie restauracje, w których jedli – jedna serwująca włoskie jedzenie, a druga, która serwowała dania kuchni indyjskiej – nie spełniały jego standardów. Rodzeństwo było również rozczarowane, gdy czekało ponad godzinę na fajerwerki podczas sobotniej nocy, aby dowiedzieć się, że żaden z nich nie był planowany na wieczór.

„Myślę, że prawdopodobnie potrzebujemy trochę więcej wyświetlanych informacji” – powiedział Datta.

Mieszkająca w Portoryko Maria Figueroa odwiedziła wodospad wraz z mężem i dwójką małych dzieci w drodze do Bostonu. Była rozczarowana jakością ich hotelu.

„Hotel jest tak drogi; 200 dolarów i nie mieli dobrej restauracji” – powiedziała Figueroa, czekając na przewodnika. „Wodospady to wyjątkowe miejsce, ale inne rzeczy w mieście nie są tak dobre”.

Gade Padmanabham podróżował z Hyderabadu w Indiach do Stanów Zjednoczonych w zeszłym tygodniu na konferencję naukową i postanowił przedłużyć swój pobyt, aby odwiedzić wodospad Niagara z przyjacielem.

Podobnie jak Figueroas, Padmanabham powiedział, że odwiedziłby kanadyjską stronę wodospadu, gdyby jego wiza na to pozwalała.

Podobał mu się Maid of the Mist i Cave of the Winds i uważał, że park stanowy jest dobrze zorganizowany, ale powiedział, że jest sfrustrowany, że widzi tylko promień światła, ale nie iluminację wodospadów ze swojego punktu obserwacyjnego strona amerykańska w sobotę wieczorem.

„Myślę, że to miejsce może być bardziej zatłoczone, aby poczuć się jak w centrum” – powiedział Padmanabham.

Paul DiCesare dorastał w Niagara Falls, ale wyjechał, by wstąpić do wojska. Wrócił w niedzielę ze swoją narzeczoną Moniką Ransom i jej rodzicami. DiCesare mieszka obecnie w Atlancie.

Z wyjątkiem budowy kasyna niewiele się zmieniło od czasu jego wyjazdu prawie dziesięć lat temu, powiedział DiCesare.

„Potrzebujemy wysokiej jakości rzeczy, na które ludzie mogą wydawać pieniądze” – powiedział DiCesare. „Mamy dość małych breloczków z Disney World. Potrzebujemy trochę substancji.

Jego przyszły teść, Gary Ransom, dostrzegł nagłą różnicę między zielonymi terenami parku stanowego a resztą miasta.

„Nie może istnieć po prostu ta granica, gdzie jest ładny, piękny park, a to jest miasto” – powiedział Ransom, mieszkający w Farmington w stanie Connecticut. „Potrzebna jest zmiana”.

Little, przywódczyni oddziału Girl Scout z Pittsburgha, również ma korzenie w zachodniej części Nowego Jorku. Dorastała w Rochester i uczęszczała na Uniwersytet w Buffalo. Powiedziała, że ​​od ostatniej wizyty zauważyła poprawę w wodospadzie Niagara.

Powiedziała, że ​​bliskość Pittsburgha przyciąga dziewczyny.

„Wygląda trochę lepiej niż kiedyś” – powiedział Little. „To było dość blisko, niedrogie. Moglibyśmy to wszystko zrobić w ciągu jednej nocy”.

buffanews.com

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...