Nowy zwrot w sprawie morderstwa egipskiego potentata hotelowego

Egipt szanował go jako króla nieruchomości i hoteli. Egipcjanie byli mu winni szacunek. Ale teraz jest winien Libańczykom ich popową księżniczkę. Gdzie? Prawdopodobnie w więzieniu, jeśli nie, w celi śmierci!

Egipt szanował go jako króla nieruchomości i hoteli. Egipcjanie byli mu winni szacunek. Ale teraz jest winien Libańczykom ich popową księżniczkę. Gdzie? Prawdopodobnie w więzieniu, jeśli nie, w celi śmierci!

Hisham Talaat Mustafa przedstawia się jako egipski miliarder, budowniczy luksusowych hoteli i nieruchomości, senator, a jeszcze w zeszłym roku… zabójca. 2 września 2008 r. biznesmen i poseł został aresztowany w Kairze pod zarzutem opłacenia ochrony i zabicia swojej 33-letniej libańskiej kochanki Suzanne Tamim. Znaleziono ją martwą w lipcu 2008 roku w swoim mieszkaniu w Dubai Marina. Tamim, piękna piosenkarka pop, zyskała sławę w świecie arabskim po zdobyciu głównej nagrody w popularnym programie talentów w telewizyjnym Studio El Fan w 1996 roku.

Wcześniejsze doniesienia identyfikowały zabójcę jako Mohsena Al Sukkari, 39-letniego byłego policjanta z Egiptu, który dokonał morderstwa za sumę 2 milionów dolarów od swojego szefa Mustafy. Dla Mustafy, prezesa Talaat Mustafa Group, pieniędzy nie stanowiło problemu, największego dewelopera luksusowych nieruchomości we współczesnym Egipcie, w tym trzech hoteli Four Season w Kairze, Aleksandrii i Szarm el-Szejk.

Jako dyrektor generalny i dyrektor zarządzający Mustafa stał na czele spółki Alexandria Real Estate Investment (AREI), przewodząc ultranowoczesnym inwestycjom, w tym Al Rehab, San Stefano, Nile Plaza, Al Rabwa i Mayfair, które zmieniły oblicze Egiptu. Wraz z księciem Arabii Saudyjskiej JKW Al Waleedem bin Talalem bin Abdulazizem, prezesem Kingdom Holding i jednym z najbogatszych na świecie, Mustafa zbudował najwspanialsze projekty hoteli Four Seasons w Egipcie, z czego dwa w luksusowych obszarach Kairu, szczycących się ekskluzywnymi centrami handlowymi , apartamenty mieszkalne, bezkonkurencyjne restauracje i bary.

Dziękuję Mustafie i księciu Arabii Saudyjskiej. Kair przeszedł natychmiastową modernizację w ruchliwym, niezbyt atrakcyjnym zoo w Gizie i historycznym biurze francuskiego dyplomaty wraz z narodzinami pierwszej w mieście pierwszej rezydencji Four Seasons Cairo First Residence. Kiedy w Wielkim Kairze brakowało luksusowych hoteli pięciogwiazdkowych, otwarcie w 2004 roku hotelu Four Seasons w centralnej dzielnicy Garden City uczyniło stolicę Egiptu jedynym miastem w regionie arabskim, w którym znajdują się dwa najbardziej prestiżowe hotele sieciowe.

Projekty AREI firmy Mustafa we współpracy z Kingdom Holding obejmowały także budowę kompleksu San Stefano przy Corniche w Aleksandrii. Projekt wart miliardy dolarów polega na przebudowie starego San Stefano kupionego od rządu przez Mustafę w 1998 roku. Obejmuje hotel Four Seasons, centrum handlowe i parking w pobliżu obszaru upiększania wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego w pobliżu Montazah w Aleksandrii. Co więcej, Mustafa zbudował Sharm el Sheikh Four Seasons w południowym Synaju, ku zazdrości sąsiadujących hoteli, w tym Ritz Carlton.

Niezadowolony ze swoich megamilionowych, ekskluzywnych imperiów hotelowych, Mustafa pomyślał przez chwilę o średniej i wyższej klasie średniej, budując dla nich społeczności miejskie w Al Rehab. Był to jego największy projekt, największy tego typu projekt sektora prywatnego w Egipcie. Chciał, żeby stało się to trendem w kraju, po tym jak po pierwszym roku działania otrzymał zamówienia na 6000 miejsc noclegowych. Al Rehab miał obsłużyć 8 mln Egipcjan, którzy mieli przenieść się z Kairu, aby złagodzić presję demograficzną.

Wszystko dobrze dla Mustafy. Kilka lat temu przeprowadziłem z nim wywiad na temat jego wizji, która wydaje się nie mieć końca. Aż do zeszłorocznego morderstwa jego dziewczyny Tamima. Podobno Sukkari pracował jako oficer ochrony w hotelu Four Seasons w kurorcie Szarm el-Szejk nad Morzem Czerwonym.

Proces Mustafy i Sukkariego został wznowiony w połowie lutego w Kairze przy ścisłych środkach bezpieczeństwa. Mustafa został niedawno pozbawiony immunitetu parlamentarnego, aby stanąć przed sądem, dopóki nie został aresztowany, był jeszcze zaangażowany w budowę i należał do czołowych członków bardzo wpływowego Komitetu Politycznego partii rządzącej, któremu przewodniczył Gamal Mubarak, syn prezydenta i następca tronu.

W wyniku jakiegoś pokrętnego obrotu spraw pięciu egipskich dziennikarzy zostało oskarżonych o złamanie podczas procesu nakazu milczenia. Proces się skomplikował, ponieważ Mustafa jest nie tylko potężnym biznesmenem, ale także członkiem partii rządzącej prezydenta Hosniego Mubaraka.

26 lutego egipski wymiar sprawiedliwości został poproszony o uchylenie decyzji sądu nakładającej karę grzywny na dziennikarzy za naruszenie zakazu relacjonowania w mediach procesu o morderstwo, podał Komitet Ochrony Dziennikarzy. Podczas rozprawy Sąd ds. Wykroczeń Sayyida Zainab skazał Magdiego al-Galada, Yusriego al-Badriego i Faruqa al-Dissuqi, odpowiednio redaktora i reporterów niezależnego dziennika Al-Masry20Al-Youm; Abbas al-Tarabili, redaktor opozycyjnego dziennika Al-Wafd i reporter Ibrahim Qaraa na grzywnę w wysokości 10,000 1,803 funtów egipskich (2008 dolarów) każdy. Uznano ich za winnych naruszenia decyzji sądu z listopada XNUMX r. zakazującej relacjonowania procesu w mediach, powiedział Marwan Hama-Saeed, pracownik naukowy ds. Programu dla Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej w Komitecie Ochrony Dziennikarzy.

„Jesteśmy przerażeni tym ostatnim, motywowanym politycznie orzeczeniem sądu i wzywamy egipskie sądownictwo do jego unieważnienia w drodze apelacji” – powiedział Mohamed Abdel Dayem, koordynator programu CPJ na Bliski Wschód i Afrykę Północną. „Wzywamy również prezydenta Mubaraka, aby zaprzestał nasilających się ataków na niezależne i opozycyjne gazety oraz aby dostosował egipskie ustawodawstwo do międzynarodowych standardów wolności słowa, zgodnie z tym, co wielokrotnie obiecał”.

Sayyid Abu Zaid, prawnik egipskiego Syndykatu Dziennikarzy powiedział CPJ, że podobna sprawa wniesiona przeciwko państwowym dziennikom Al-Ahram i Akhbar Al-Yawm za naruszenie zakazu relacjonowania sprawy Mustafy w mediach została wycofana przez prokuratorów w listopadzie ubiegłego roku . Essam Sultan, inny prawnik oskarżonych, powiedział niedawno egipskiemu anglojęzycznemu Daily News, że decyzja o ściganiu Al-Masry Al-Youm i Al-Wafd, ale nie wobec gazet państwowych, wskazuje na podwójne standardy, powiedział Saeed.

„To orzeczenie jest szokujące” – powiedział Abu Zaid. „To poważny cios dla prawa dziennikarzy do gromadzenia informacji i relacjonowania spraw będących przedmiotem zainteresowania publicznego”. Opisał orzeczenie jako „niebezpieczny precedens” i „receptę na większą liczbę blackoutów w sprawach o korupcję z udziałem wpływowych osobistości i biznesmenów”, którzy są bliscy rządzącej Partii Narodowo-Demokratycznej Mubaraka.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...