Między 6:00 a 7:00 dziś rano, w poniedziałek, 21 października 2019 r., gwałtowna burza przeszła przez środek południa, zatrzymując się na Międzynarodowy port lotniczy Memphis.
Szybkie wiatry przedzierały się przez miasto w Tennessee jak deszcz spadał w wiadrach.
Niektórzy pasażerowie linii lotniczych byli już na pokładzie, gdy nadeszła burza, czekając na start.
„Samolot zaczął się kołysać i natychmiast kazali nam zostawić wszystko w samolocie, nic nie mogło wyjść z góry i po prostu wysiąść z samolotu” – powiedziała Michelle Hudak.
Leigh Brown, który był w samolocie podczas burzy, powiedział, że to „bardzo przerażający” moment. „To znaczy, myślałam, że będziemy się kręcić” – powiedziała.
Nie było dużo lepiej dla tych, którzy przechodzili przez kontrolę bezpieczeństwa — szybki wiatr i deszcz otworzył drzwi i wybił okna w dwóch halach i na antresoli. Klienci musieli być kierowani do pobliskich łazienek dla bezpieczeństwa.
„To było dość przerażające, a ja już wcześniej przechodziłem przez silne burze” – powiedział George Brown. „Ale kiedy to przeszło tutaj i ludzie zaczęli krzyczeć i biegać, to jest przerażające”.
Rzecznik Międzynarodowego Portu Lotniczego Memphis mówi, że nie zgłoszono żadnych obrażeń i opisuje szkody jako „niewielkie”. Najgorszy efekt wydawał się dodawać dodatkowego stresu i niepokoju podróżnikom, którzy nie potrzebowali już więcej.
„Nie jestem najspokojniejszą osobą na świecie. To naprawdę sprawiłoby, że twoje serce zaczęło bić szybciej” – powiedział Brown.
CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:
- Leigh Brown, who was on a plane during the storm said it was a “very scary”.
- “The plane started rocking and they immediately told us to leave everything on the plane, nothing could come out of the overheads, and just get off the plane,”.
- It wasn’t much better for those going through security — high-speed wind and rain blew open doors and shattered windows in two concourses and the mezzanine area.