Linie wycieczkowe ważą trudniejszą reakcję na zagrożenie ze strony piratów w pobliżu Somalii

Pasażerowie na pokładzie MSC Cruises 'Melody bawili się pod rozgwieżdżonym niebem o północy, gdy uzbrojeni piraci w małej łodzi motorowej zaatakowali w zeszłym miesiącu ich luksusowy liniowiec na Oceanie Indyjskim i próbowali

Pasażerowie Melody MSC Cruises bawili się pod rozgwieżdżonym niebem o północy, kiedy uzbrojeni piraci w małej łodzi motorowej zaatakowali w zeszłym miesiącu ich luksusowy liniowiec na Oceanie Indyjskim i próbowali wejść na pokład na drabinach linowych.

„To była scena filmowa” - powiedział Rick Sasso, prezes MSC Cruises USA. Powiedział, że pasażerowie byli jednymi z pierwszych, którzy zauważyli piratów, a nawet próbowali im przeszkodzić, zrzucając meble pokładowe ze statku i biegając, aby zaalarmować członków załogi.

Statek z 2,000 pasażerów pływał w pobliżu Seszeli, około 700 mil od wybrzeża Somalii, po wodach, które międzynarodowi urzędnicy morscy uznali za bezpieczne. Udało mu się uniknąć piratów.

Jednak incydent - i kilka innych podobnych w ostatnich latach - poruszył kwestię, czy statki wycieczkowe na szlakach w pobliżu Somalii powinny zaostrzyć taktykę antypiracką, czy też całkowicie omijać ten obszar.

Historycznie rzecz biorąc, liczba pasażerów i załóg rejsów wycieczkowych znacznie przewyższa liczbę piratów, którzy próbowali porwać. Statki mają również pokładowe siły bezpieczeństwa i są szybsze niż statki towarowe, dzięki czemu mogą manewrować i przelatywać obok nawet najbardziej bezczelnych piratów. Wiele statków wycieczkowych stosuje inne sposoby ochrony, takie jak wyrzucanie wody z węży strażackich lub używanie urządzeń wytwarzających ogłuszające fale dźwiękowe.

Sasso powiedział, że piratom można było łatwiej pokrzyżować plany, ponieważ kapitan Ciro Pinto zastosował własne uznanie i podjął dodatkowe środki ostrożności przed wyruszeniem w podróż: pozwolił na umieszczenie na statku kilku pistoletów niskiego kalibru. Pistolety te były trzymane pod zamkiem i kluczem kapitana, dopóki nieuchronne zagrożenie ze strony piratów zmusiło go do rozdania broni specjalnie wyszkolonym izraelskim oficerom bezpieczeństwa statku, którzy oddali ślepe strzały, które odstraszyły intruzów.

„To jedyne miejsce na świecie, w którym możesz potrzebować takiej dodatkowej ochrony” - powiedział dyrektor.

Jako przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Cruise Lines, Sasso powiedział, że bezpieczeństwo pasażerów jest zawsze najwyższym priorytetem członków. Powiedział jednak, że kwestia tego, czy statki wycieczkowe powinny nosić broń na trasach somalijskich, jest warta poważnej, ogólnoprzemysłowej debaty.

Trasy, które obejmują Afrykę Wschodnią, stanowią niewielki ułamek działalności tej branży i mogą dalej się kurczyć. Według CLIA od grudnia 2008 r. Do chwili obecnej było 20 tranzytów tego obszaru, które śledzą tam tylko ruchy swoich członków.

Mała, ultra-luksusowa linia wycieczkowa Yachts of Seabourn twierdzi, że może w ogóle uniknąć kłopotliwego regionu Zatoki Adeńskiej. Firma ma zaplanowaną trasę z Seszeli na Malediwy w 2011 roku, ale może zmienić kurs statku, jeśli ataki piratów nadal będą stanowić zagrożenie, powiedział rzecznik Bruce Good.

„Mamy nadzieję, że do tego czasu będą w stanie uzyskać nad tym lepszą kontrolę” - powiedział Good, mówiąc o międzynarodowych siłach pępka patrolujących te wody.

W 2005 roku SeabournSpirit został zaatakowany przez piratów na dwóch małych łodziach motorowych, którzy wystrzelili z karabinów szturmowych i wystrzelili granaty z napędem rakietowym w kierunku statku. Jeden z ochroniarzy został ranny odłamkami, ale żaden z pasażerów na pokładzie nie został ranny. Statek na 200 pasażerów - jeden z najmniejszych w branży wycieczkowej - zdołał uniknąć napastników dzięki szybkiemu sterowaniu i startowi z maksymalną prędkością. - Linia płynęła po tym obszarze od tamtej pory bez żadnych incydentów - powiedział Good.

Rzecznik Regent Seven Seas Cruise Lines, Andrew Poulton, powiedział, że linia nie planuje odwołać swojego 15-dniowego rejsu z Aten w Grecji do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w październiku tego roku. Powiedział, że 700-osobowy Voyager będzie pływał blisko pojemności.

Kilku pasażerów rejsu wyraziło zaniepokojenie atakami piratów, ale większość ufa firmie, że będzie czuwać nad ich bezpieczeństwem, powiedział Poulton, odmawiając rozmowy na temat Fort Lauderdale. - Kliknij tutaj. taktyki antypirackie linii.

Większość linii wycieczkowych, które oferują trasy dookoła świata, podróżuje po Zatoce Adeńskiej i przyciąga bogatych, doświadczonych krążowników. 119-dniowy światowy rejs Regenta w 2010 roku całkowicie omija te wody. Ale Poulton powiedział, że decyzja była spowodowana chęcią linii zaoferowania nowych zawinięć do portów na jej światowym rejsie, a nie reakcją na przemoc piratów.

„To coś, co zaplanowaliśmy dawno temu” - powiedział, zauważając, że kurs Afryki Zachodniej z przystankiem w Namibii jest pierwszym dla firmy.

Rzecznik siostrzanej linii wycieczkowej firmy, Oceania Cruises, nie mógł uzyskać komentarza. Linia została zaatakowana w listopadzie ubiegłego roku przez piratów na dwóch łódkach. Jeden zbliżył się na odległość 300 jardów od „Nautica”, zanim urzędnicy statku zdołali ich wyprzedzić.

Eksperci ds. Bezpieczeństwa rejsów twierdzą, że linie traktują kwestie piractwa poważnie i są lepiej przygotowane do przeprowadzania ataków niż inne statki, takie jak statki towarowe.

„Nie sądzę, by kiedykolwiek z powodzeniem popłynęli statkiem wycieczkowym na morze” - powiedział Mike Lee, zastępca wiceprezesa McRoberts Maritime Security, który ma biuro konsultingowe w Miami.

- Piraci są krótkowzroczni - powiedział Lee. Nie uważają, że muszą wyprzedzić i wejść na statek, który jest większy i szybszy z dużo większą liczbą ludzi na pokładzie, powiedział Lee. „Widzą duży, biały, piękny statek wycieczkowy z wieloma zamożnymi pasażerami na pokładzie, a on krzyczy do nich pieniądze” - powiedział.

Nie jest przekonany, że uzbrojenie statków wycieczkowych w broń jako kolejną warstwę ochrony jest konieczne lub sprytne. „Używanie broni może naprawdę nasilić przemoc” - powiedział Lee. A oddawanie strzałów ostrzegawczych nie jest sprawdzonym środkiem odstraszającym.

Jednak unikanie tego obszaru jest dobrym pomysłem dla linii wycieczkowych, które mogą wydłużyć swoje trasy i pochłonąć dodatkowe koszty paliwa - powiedział.

MSC z pewnością nie będzie ryzykować kolejnego ataku, powiedział Sasso. Linia wycieczkowa pokonuje dłuższą trasę wokół Afryki na europejskim kursie repozycjonowania Sinfonii do RPA.

„Mówią, że jest to bezpieczne 1,000 mil od brzegu i oczywiście tak nie jest, więc jedziemy inną drogą” - powiedział Sasso. „Fakt, że oni [piraci] nawet próbowali przejąć statek i byli tak daleko, dał nam nauczkę”.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...