Linia lotnicza mówi „nie”, aby pomóc w leczeniu tetraplegii

Tetraplegik z Christchurch jest zmuszony zapłacić tysiące dolarów za opiekuna podczas lotu, ponieważ personel Air New Zealand nie może mu pomóc zająć miejsce.

Alan Pullar powiedział, że musi zapłacić za opiekuna, aby polecieć z nim i jego żoną do Stanów Zjednoczonych w przyszłym miesiącu, ponieważ Air New Zealand nie zapewni personelu, który zabierze go i wyprowadzi z fotela.

Tetraplegik z Christchurch jest zmuszony zapłacić tysiące dolarów za opiekuna podczas lotu, ponieważ personel Air New Zealand nie może mu pomóc zająć miejsce.

Alan Pullar powiedział, że musi zapłacić za opiekuna, aby polecieć z nim i jego żoną do Stanów Zjednoczonych w przyszłym miesiącu, ponieważ Air New Zealand nie zapewni personelu, który zabierze go i wyprowadzi z fotela.

62-letni Pullar jeździ na wózku inwalidzkim, odkąd złamał kark w rugby, gdy miał 20 lat.

Jego córka Jess w przyszłym miesiącu ukończy Boston College. Razem z żoną Barbarą zaplanowali podróż do Stanów Zjednoczonych, aby się z nią zobaczyć, ale trzeba ją było skrócić ze względu na dodatkowy koszt przyjęcia opiekuna.

Pullar latał z Singapore Airlines i niektórymi europejskimi liniami lotniczymi bez żadnych problemów. Jego wózek inwalidzki nie mógł zmieścić się w przejściach samolotów, ale personel linii lotniczej lub strażacy zostali zorganizowani, aby podnieść go na miejsce, powiedział.

Air New Zealand i Qantas, oba z bezpośrednimi lotami do USA, odmówiły świadczenia usługi klientom niepełnosprawnym.

„To prosta sprawa, ale jest to problem i to kosztowny problem” – powiedział Pullar. „Chcę tego tylko dla innych. Mogę sobie pozwolić na opiekę, ale wielu ludzi nie może i przez dwa tygodnie to dużo pieniędzy”.

Irytujące było to, że miliony dolarów wydano na klęczące autobusy, podjazdy dla wózków inwalidzkich i toalety dla niepełnosprawnych, ale czegoś tak prostego nie da się załatwić, powiedział.

„Powinniśmy mieć prawo do podróżowania, zwłaszcza naszymi własnymi liniami lotniczymi” – powiedział Pullar.

W samolocie nie potrzebował toalety ani dodatkowej pomocy, więc nie było potrzeby, aby opiekun był z nim.

Barbara Pullar powiedziała, że ​​opłacenie dodatkowej osoby w podróży oznaczało, że para nie będzie mogła robić innych rzeczy, które planowali w tym roku.

„To po prostu kolejna rzecz, z którą musisz się zmagać, ponieważ jesteś niepełnosprawny” – powiedziała.

Ich druga córka, Emily, mieszkała w Auckland, ale nie mogli przyjechać ze względu na przepisy linii lotniczych.

Dyrektor ds. komunikacji w Air New Zealand, Andrea Dale, powiedział, że polityka linii lotniczych „ma na celu zminimalizowanie ryzyka obrażeń personelu i klientów poprzez ręczne podnoszenie”.

„W przypadku klientów podróżujących za granicę wymagana jest osoba wspierająca, która musi towarzyszyć osobie, która nie jest w stanie samodzielnie przenieść się do lub z miejsca i wymaga ręcznego podnoszenia” – powiedziała.

„Ta osoba wspierająca jest wymagana ze względu na dłuższy czas lotu i dodatkowe osobiste wsparcie, które prawdopodobnie będzie wymagane podczas lotu, zarówno dla potrzeb osobistych, jak i wszelkich potencjalnych sytuacji awaryjnych statku powietrznego, które wymagałyby ewakuacji”.

rzeczy.co.pl

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • Alan Pullar powiedział, że musi zapłacić za opiekuna, aby polecieć z nim i jego żoną do Stanów Zjednoczonych w przyszłym miesiącu, ponieważ Air New Zealand nie zapewni personelu, który zabierze go i wyprowadzi z fotela.
  • He and wife Barbara planned a trip to the US to see her, but it has had to be cut back because of the extra expense of taking a carer.
  • I can afford to take a carer, but a lot of people can’t and for two weeks it’s a lot of money.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...