Brak nominacji do zarządu dla parapaństw zajmujących się turystyką Afryki Wschodniej powoduje większy sprzeciw

(eTN) – Brak rad dyrektorów merytorycznych w nowo utworzonych parastatach turystycznych Afryki Wschodniej jest uważany za kolejną przyczynę rosnącego sprzeciwu w branży turystycznej i między senatami.

(eTN) – Brak merytorycznych rad dyrektorów w nowo utworzonych parapaństwach turystycznych Afryki Wschodniej jest uważany za kolejną przyczynę rosnącego sprzeciwu w branży turystycznej i między starszymi interesariuszami, stowarzyszeniami, w ramach których zrzesza się branża, a Minister Turystyki.

Samo podejście zdecentralizowane, w ramach którego na mocy nowej ustawy o turystyce powołano do życia kilka nowych organów, również jest krytykowane, ponieważ wiele osób na kierowniczych stanowiskach wydaje się sądzić, że centralny urząd turystyczny mógłby być bardziej wydajny i na pewno tańszy biegać.

„Wszystkie te nowe parapaństwa potrzebują biur, sprzętu i, co najważniejsze, personelu. Obserwujemy, czy Mwazo próbuje zapakować te ciała ze swoimi stronnikami partyjnymi i przy najmniejszym podejrzeniu wniesie to do sądu. Tak samo jest z pozycjami na planszy. W sierpniu Sąd Najwyższy wstrzymał niektóre z jego prób jednostronnego działania w sprawie nominacji, gdy pewna liczba osób zasiadających w istniejących zarządach pozwała go po tym, jak bezceremonialnie ich zwolnił. Sprawy merytoryczne nie zostały jeszcze zakończone, a jednostronne działania ministra sprawiły, że cały proces utknął w martwym punkcie. Trwają pewne rozważania na temat możliwości zmiany ustawy o turystyce, aby lepiej pasowała do branży i lepiej wykorzystywała zasoby.

„W tej chwili istnieje obawa, że ​​najważniejsza funkcja marketingowa straciła fundusze, które przesunęły się na tworzenie i opłacanie tych nowych parastatów. Przyglądamy się dostępnym opcjom. W Tanzanii rozważają utworzenie urzędu turystycznego. W Rwandzie wszystkie te funkcje, które mamy na razie 8 lub więcej parastatal, są połączone w ramach ich struktury RDB [Rwanda Development Board]. Administrowanie turystyką powinno być opłacalne i służyć branży, a nie stać się platformą wyborczą, z której można rozdawać miejsca pracy do głosowania. Teraz przechodzimy do ostatecznego odliczania do wyborów, więc wszystko, co teraz robi Mwazo, zostanie przeanalizowane, jeśli będzie rozdawał partyjne przysługi. Być może nowy minister w nowym rządzie w przyszłym roku będzie siedział z nami i próbował uporządkować ten bałagan” – powiedział stały współpracownik pod warunkiem zachowania anonimowości.

Wobec braku rad kilka nowych organów parapaństwowych nie wystartowało w istotny sposób, ponieważ przepisy wymagają szeregu zgód, na przykład, aby budżety były wydawane przez prawidłowo ukonstytuowane rady. Podczas gdy w niektórych przypadkach stały sekretarz w ministrze turystyki może pomóc w rozkręceniu spraw, historia byłej stałej sekretarz ds. turystyki, Rebecci Nabutoli, została uznana za winną udziału w oszukańczym programie wraz z byłym dyrektorem generalnym KTB i byłym członkiem zarządu KTB , będzie jednak służyć jako ostrzeżenie dla obecnego sekretarza, aby zachował najwyższą ostrożność w kontaktach z parapaństwowymi pod nieobecność zarządu, aby uniknąć podobnego losu.

Na razie jednak, po nieudanej próbie zwolnienia przez Mwazo Muriithi Ndegwa, dyrektora generalnego Kenya Tourism Board, pojawia się kolejna kontrowersja między branżą a coraz bardziej odizolowanym i nieskutecznym ministrem, który jest obecnie przez wielu postrzegany jako podpalacz. a nie budowniczy mostów.

CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:

  • While in some instances the Permanent Secretary in the tourism minister can assist to get things moving, the saga of former Tourism Permanent Secretary, Rebecca Nabutola, found guilty to have participated in a fraudulent scheme together with a former KTB CEO and a former KTB board member, will, however, serve as a warning for the current Permanent Secretary to exercise utmost caution when dealing with parastatals in the absence of a board, to avoid a similar fate.
  • For now though, following hot on the heels of Mwazo's ultimately futile attempt to sack Muriithi Ndegwa, the CEO of the Kenya Tourism Board, another controversy is brewing between the industry and an increasingly isolated and ineffective minister who is now perceived by many as a burner and not a builder of bridges.
  • The absence of substantive boards of directors at the newly-created East Africa tourism parastatals is said to be a further cause of growing dissent within the tourism industry and between senior stakeholders, the associations under which the industry comes together, and the Tourism Minister.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...