Szef IATA przemawia na szczycie CAPA Aeropolitical and Regulatory Affairs Summit w Doha

0a1a-31
0a1a-31

Alexandre de Juniac, dyrektor generalny i dyrektor generalny IATA, wygłosił dziś przemówienie na szczycie CAPA Aeropolitical and Regulatory Affairs w Doha w Katarze:

To wielka przyjemność być w Katarze i skupić się na kwestiach aeropolitycznych i regulacyjnych związanych z transportem lotniczym.

Lotnictwo to branża globalna. W tym roku bezpiecznie zaspokoi potrzeby transportowe 4.6 miliarda podróżnych. Będzie napędzać światową gospodarkę, transportując 66 milionów ton ładunków, których wartość stanowi jedną trzecią światowego handlu.

Ślad branży rozciąga się na każdy zakątek ziemi. Nigdy wcześniej nie byliśmy tak ze sobą związani. A ponieważ gęstość globalnej łączności rośnie z każdym rokiem, świat staje się bardziej zamożny.

Lotnictwo nazywam biznesem wolności. Na AGM IATA w Doha w 2014 roku obchodziliśmy stulecie pierwszego lotu komercyjnego. Lotnictwo zmieniło świat na lepsze, przesuwając horyzonty odległości i napędzając globalizację. Jako branża możemy być dumni.

Nie moglibyśmy jednak działać na obecnym poziomie bezpieczeństwa, z takim samym poziomem skuteczności lub na taką skalę, jak bez powszechnie rozumianych i wdrażanych reguł gry. Regulacje są niezwykle ważne dla lotnictwa.

Dziękuję CAPA i Qatar Airways za współpracę w celu ułatwienia ważnych dyskusji, które odbędą się tutaj dzisiaj i jutro.

Wiele osób ma wrażenie, że stowarzyszenia branżowe „zwalczają” regulacje. Jako dyrektor generalny IATA, prawdą jest, że większość mojego czasu skupia się na rzecznictwie, ale w celu osiągnięcia struktury regulacyjnej niezbędnej do odniesienia sukcesu w lotnictwie.

Z jednej strony oznacza to współpracę z rządami bezpośrednio i za pośrednictwem Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) w celu opracowania przepisów, które umożliwią lotnictwu wypełnianie jego misji Biznesu Wolności. Z drugiej strony oznacza to zmobilizowanie linii lotniczych do uzgodnienia globalnych standardów wspierających globalny system.

Aby dopełnić metaforę, światowe standardy i przepisy idą w parze, aby latanie było bezpieczne, wydajne i zrównoważone. Mówiąc zrównoważony, mam na myśli zarówno środowisko, jak i finanse branży.

Inteligentniejsze regulacje i środowisko

Ci z Was, którzy znają IATA, znają termin „inteligentniejsze regulacje”. To koncepcja, którą promujemy od kilku lat. Inteligentniejsze regulacje są wynikiem dialogu między branżą a rządami skupionego na rozwiązywaniu rzeczywistych problemów. Dyskusja ta powinna być prowadzona zgodnie z globalnymi standardami i oparta na rygorystycznej analizie kosztów i korzyści. W ten sposób unika niezamierzonych i szkodliwych konsekwencji.

W najlepszym przypadku inteligentniejsze regulacje są proaktywne. W ten sposób osiągnęliśmy CORSIA - program kompensacji i redukcji emisji dwutlenku węgla w lotnictwie międzynarodowym. Jest to globalne porozumienie w sprawie zmiany klimatu, które zmieni zasady gry, które umożliwi lotnictwu osiągnięcie neutralnego pod względem emisji dwutlenku węgla wzrostu od 2020 r.

Od początku tego roku wszystkie linie lotnicze monitorują swoje emisje z lotów międzynarodowych, które następnie będą zgłaszać swoim rządom. Ten proces będzie stanowić podstawę. Licencja na wzrost dla linii lotniczych będzie rekompensatą, którą kupują w celu wspierania programów redukcji emisji dwutlenku węgla w innych częściach gospodarki.

Oczywiście sama CORSIA nie wystarczy. Współpracujemy z rządami i całą branżą, aby zmniejszyć emisje dzięki nowej technologii, zwiększonemu wdrażaniu zrównoważonej infrastruktury paliw lotniczych, ulepszonej infrastrukturze i bardziej wydajnym operacjom.

CORSIA odegra istotną rolę w wypełnieniu luki, dopóki te wysiłki nie osiągną dojrzałości.

Z punktu widzenia regulacyjnego naprawdę wyjątkowe jest to, że przemysł poprosił o to rozporządzenie. Ciężko za to lobowaliśmy, ponieważ zaakceptowaliśmy naszą odpowiedzialność za zmiany klimatyczne. Współpracowaliśmy nawet z rządami, aby udostępnić naszą wiedzę operacyjną, aby zapewnić skuteczność i efektywność środków wdrożeniowych.

CORSIA będzie obowiązkowa od 2027 roku. Już teraz rządy stanowiące około 80% lotnictwa są zapisywane na poprzedni dobrowolny okres. Aktywnie zachęcamy więcej rządów do przyłączenia się.

Równocześnie ściśle monitorujemy, aby zapewnić, że wdrożenie jest w pełni zgodne z uzgodnionymi specyfikacjami ICAO. Dzieje się tak, ponieważ wiemy z doświadczenia, że ​​światowe standardy działają najlepiej, gdy są powszechnie i jednolicie stosowane.

Jak widać, inteligentniejsze regulacje to bardziej zdrowy rozsądek niż nauka o rakietach. Są jednak wyzwania. Trzy z głównych problemów, przed którymi stoimy, to:

Rządy wyłamujące się ze światowych standardów

Rządy nie konsultują się z branżą i

Rządy nie działają wystarczająco szybko, aby nadążyć za rozwojem przemysłu

Pozwólcie, że zilustruję je po kolei, zaczynając od kwestii uniwersalnej implementacji.

Sloty

Pierwszym przykładem, który przychodzi na myśl, są Worldwide Slot Guidelines (WSG). Jest to ugruntowany globalny system przydzielania czasu na start lub lądowanie. Problem polega na tym, że więcej osób chce latać niż lotniska są w stanie pomieścić. Rozwiązaniem jest zwiększenie pojemności. Ale to nie dzieje się wystarczająco szybko. Mamy więc globalnie uzgodniony system przydzielania czasu na start lub lądowanie na lotniskach o ograniczonej przepustowości.

Obecnie WSG jest używany na około 200 lotniskach, które odpowiadają za 43% światowego ruchu.

Niektóre rządy próbowały majstrować przy systemie. A my zaciekle stawialiśmy opór. Czemu? Na przykład przydzielenie miejsca w Tokio nic nie znaczy, jeśli w miejscu docelowym nie ma odpowiedniego miejsca w wymaganym czasie. System będzie działał tylko wtedy, gdy strony na obu końcach trasy będą stosować te same zasady. Majstrowanie przez dowolnego uczestnika psuje wszystkim!

Jak każdy system, zawsze można go ulepszyć. Dlatego współpracujemy z Airports Council International (ACI) nad propozycjami optymalizacji.

Coś, co wyszło na jaw w trakcie tego procesu, to brak standardowej metodologii deklarowania przepustowości portów lotniczych. I staje się jasne, że zaniżanie deklaracji przez porty lotnicze jest sztucznym ograniczeniem przepustowości i utrudnieniem systemu, któremu należy zaradzić.

Kategorycznie odrzucamy jednak propozycje aukcji automatów. Ważną zasadą inteligentniejszych regulacji jest tworzenie wartości mierzonej analizą kosztów i korzyści. Licytacja nie zwiększa możliwości. Jednak spowodowałoby to wzrost kosztów w branży. Będzie to również szkodliwe dla konkurencji, ponieważ nowe zdolności przewozowe będą dostępne tylko dla tych linii lotniczych, które mają najgłębsze kieszenie.

Jak najbardziej, sprawmy, by WSG działało lepiej. Ale nie rezygnujmy z wartości, która jest nieodłącznym elementem niezawodnego, przejrzystego, neutralnego i globalnego systemu - systemu, który umożliwił rozwój niezwykle konkurencyjnej branży. Mam nadzieję, że dzisiejsza popołudniowa dyskusja na temat automatów przyniesie kilka dobrych pomysłów. 

Prawa pasażerów

Następnie chciałbym przyjrzeć się znaczeniu konsultacji - kolejnej ważnej zasady inteligentniejszych regulacji. Chciałbym to zrobić w kontekście rozwoju przepisów dotyczących praw pasażerów. Od prawie 15 lat branża niepokoi się europejskim rozporządzeniem w sprawie praw pasażerów - niesławną UE 261.

Jest to zagmatwane, źle sformułowane rozporządzenie, które zwiększa koszty dla przemysłu europejskiego. Ponadto nie dokłada wszelkich starań, aby chronić konsumentów. Nawet Komisja Europejska dostrzega wady tego rozporządzenia i zaproponowała ważne reformy. Ale ci byli zakładnikami od lat w wyniku implikacji sporu gibraltarskiego między Wielką Brytanią a Hiszpanią.

To absurd, że spór z początku XVIII wieku - ponad dwa wieki przed startem pierwszej linii lotniczej - wstrzymuje reformę przepisów dotyczących linii lotniczych. Ale taka jest rzeczywistość. Kwestia, na którą należy zwrócić uwagę, jest prosta. Zanim rozporządzenie stanie się prawem, należy przeprowadzić obszerne konsultacje, ponieważ naprawianie błędów może zająć bardzo dużo czasu.

Wyjaśnię. Linie lotnicze wspierają ochronę praw swoich pasażerów. W rzeczywistości uchwała naszego ZWZ w 2013 r. Nakreśliła zasady, które mają to zrobić. Chcemy zdroworozsądkowego podejścia, które obejmuje dobrą komunikację, pełne szacunku traktowanie i proporcjonalne wynagrodzenie w razie potrzeby.

Rezolucja IATA została wzięta pod uwagę, kiedy rządy uzgodniły zasady ICAO dotyczące praw pasażerów. Mimo że rządy przyjęły te zasady, wiele z nich upiera się przy ich samodzielnym przestrzeganiu. I zbyt często robią to odruchowo reagując na incydent.

Najnowszym przykładem jest Kanada. W odpowiedzi na godny ubolewania incydent w 2017 r., Który wszyscy zgadzają się, rząd Kanady postanowił sporządzić kartę praw pasażerów. Rząd szeroko szukał pomysłów, co było dobre. Ale to, co nastąpiło, było rozczarowaniem.

W przypadku projektu rozporządzenia opublikowanego 22 grudnia - tuż przed świętami na koniec roku - chęć rygorystycznych konsultacji nie jest widoczna.

Projekt rozporządzenia jest bardziej skoncentrowany na karaniu linii lotniczych niż na ochronie pasażerów.

Sankcje te zapomniały o zasadzie proporcjonalności. Odszkodowanie za opóźnienia może być kilkukrotnością średniej ceny.

A stosunek kosztów do korzyści jest wątpliwy. Linie lotnicze są już wysoce zmotywowane do punktualnego wykonywania operacji. Kary zwiększą koszty. Ale to nie jest rozwiązanie poprawiające wrażenia pasażerów.

Przepisy muszą nadążać za rozwojem branży

Chociaż nie zgadzamy się z regulacjami karnymi, są przypadki, w których potrzebne są silniejsze regulacje, aby nadążyć za rozwojem trendów w branży. Przykładem jest prywatyzacja lotnisk.

Rządy pozbawione środków pieniężnych coraz częściej zwracają się do sektora prywatnego o pomoc w rozwoju przepustowości portów lotniczych. Uważamy, że przepustowość infrastruktury krytycznej, takiej jak lotniska, musi być rozwijana zgodnie z potrzebami użytkowników.

A potrzeby linii lotniczych z lotnisk są raczej proste:

Potrzebujemy odpowiedniej pojemności

Obiekt musi spełniać techniczne i handlowe wymagania linii lotniczych

I to musi być przystępne cenowo

Tak naprawdę nie obchodzi nas, kto jest właścicielem lotniska, o ile spełnia te cele. Osiągnięcie tych celów będzie również dobrze służyło lokalnej społeczności, wspierając wzrost ruchu i pobudzając gospodarkę.

Ale nasze doświadczenia ze sprywatyzowanymi lotniskami są rozczarowujące. Do tego stopnia, że ​​linie lotnicze jednogłośnie uzgodniły rezolucję na naszym ostatnim walnym zgromadzeniu, wzywającą rządy do poprawy.

Nasi członkowie wzywali rządy do zachowania ostrożności, gdy:

Skoncentrowanie się na długoterminowych korzyściach ekonomicznych i społecznych efektywnego portu lotniczego jako części infrastruktury krytycznej kraju

Uczenie się na podstawie pozytywnych doświadczeń z korporatyzacją, nowych modeli finansowania i alternatywnych sposobów wykorzystania udziału sektora prywatnego

Podejmowanie świadomych decyzji dotyczących własności i modeli operacyjnych w celu ochrony interesów konsumentów oraz

Łączenie korzyści z konkurencyjnej infrastruktury lotniskowej dzięki sztywnym regulacjom.

Aeropolityka

Przydziały czasu na start lub lądowanie, prawa pasażerów i prywatyzacja portów lotniczych pomagają zilustrować, dlaczego podejście oparte na inteligentniejszych regulacjach oparte na światowych standardach ma kluczowe znaczenie dla wspierania przyszłego rozwoju lotnictwa. To dotyczy połowy powodów, dla których jesteśmy tutaj dzisiaj. A co z aeropolityką?

Tam, gdzie widzieliśmy liberalizację rynków, nastąpił wzrost. Ogólnie rzecz biorąc, linie lotnicze opowiadają się za liberalizacją rynków. Na przykład istnieje pełne poparcie dla inicjatywy jednolitego afrykańskiego rynku transportu lotniczego. Nie ma jednak szerokiego konsensusu branżowego co do sprawiedliwych warunków wstępnych szerokiej liberalizacji. Kwestie handlowe dla linii lotniczych są krytyczne. Rządy mają ciężkie zadanie orzekania, co jest sprawiedliwe.

Ale powrócę do moich wstępnych uwag o lotnictwie jako biznesie wolności. Znajduje się to dziś pod presją szeregu programów politycznych. Niektóre z nich są bardzo specyficzne i związane z tym regionem:
Zdolność Iranu do utrzymania międzynarodowych standardów bezpieczeństwa lub wspierania powiązań z diasporą i resztą świata jest ogromnie zagrożona przez sankcje USA.

A brak pokojowych stosunków między państwami w regionie spowodował ograniczenia operacyjne i nieefektywność.

Jednym z przykładów jest blokada Kataru. Lotnictwo utrzymuje kraj w łączności ze światem - ale w niezwykle trudnych warunkach.

Patrząc poza region, w Europie, wynik rozmów w sprawie brexitu może zagrozić zdolności lotnictwa do sprostania rosnącym wymaganiom w zakresie łączności. Niezależnie od stosunków politycznych między Wielką Brytanią a Europą, widzimy rosnące zapotrzebowanie ze strony osób fizycznych i biznesu na łączność między nimi. Nie można pozwolić, aby Brexit osłabił ten popyt.

Mówiąc bardziej ogólnie, niektóre kręgi polityczne odrzucają korzyści płynące z globalizacji. Opowiadają się za protekcjonistyczną przyszłością, która może prowadzić tylko do znacznie mniej połączonego i mniej zamożnego świata - zarówno pod względem gospodarczym, jak i kulturowym.

Musimy pracować nad bardziej inkluzywną globalizacją. Ale faktem jest, że globalizacja wyciągnęła już miliard ludzi z biedy. Nie byłoby to możliwe bez lotnictwa. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nasza branża wnosi krytyczny wkład w realizację większości z 17 celów zrównoważonego rozwoju ONZ.

IATA to stowarzyszenie branżowe. Naszym głównym celem jest pomaganie naszym członkom linii lotniczych w bezpiecznym, wydajnym i zrównoważonym zapewnianiu łączności. Jest to niezwykle ważne i pozytywne dla przyszłości naszego świata.

IATA nie ma agendy politycznej i nie przyjmuje żadnej strony w sporach politycznych. Wiemy jednak, że lotnictwo może przynosić korzyści tylko wtedy, gdy granice są otwarte dla ludzi i handlu. Dlatego w tych trudnych czasach wszyscy musimy rygorystycznie bronić Biznesu Wolności.

Dziękuję Ci.

<

O autorze

Główny redaktor przydziału

Naczelnym redaktorem przydziału jest Oleg Siziakov

Dzielić się z...