Wesela gejów w Izraelu będą miały wszystkie żydowskie ozdoby

Wokół tych części krąży stary żart. Pytanie: Co poza Jerozolimą kochają ultrareligijni Żydzi, muzułmanie i chrześcijanie? Odpowiedź: Kochają nienawidzić homoseksualistów.

Wokół tych części krąży stary żart. Pytanie: Co poza Jerozolimą kochają ultrareligijni Żydzi, muzułmanie i chrześcijanie? Odpowiedź: Kochają nienawidzić homoseksualistów.

Ale przejedź 60 km (40 mil) z Jerozolimy do Tel Awiwu, a znajdziesz się w innym świecie. Główne ulice są udekorowane wielobarwnym banerem Gay Pride.

W stulecie istnienia miasta jest to teraz miesiąc Gay Pride. Oczekuje się, że w piątek w parku Meir Dizengoff dziesiątki tysięcy ludzi weźmie udział w corocznej paradzie Gay Pride, która w tym roku zakończy się niespodzianką.

Cztery pary wezmą udział w tak zwanej pierwszej publicznej, gejowskiej ceremonii ślubnej w Izraelu.

Tal Dekel i Itay Gourevitch siedzą szczęśliwie zaklinowani obok siebie na ławce w parku. Tal jest projektantką mody, Itay redaktorem stron internetowych. Obaj mają po 33 lata. Są razem od ośmiu lat, od nocy, kiedy spotkali się w klubie.

Dwa tygodnie temu postanowili się pobrać. „To szansa na własne prawa: do spokojnego zakątka z naszą rodziną, tak jak wszyscy inni” – mówi Tal.

Itay mówi, że sytuacja gejów i lesbijek w Izraelu uległa poprawie. Teraz może, przynajmniej w Tel Awiwie, iść ulicą, ramię w ramię ze swoim partnerem. „Piętnaście lat temu zostałbym pobity”.

Ale nadal istnieje dyskryminacja, mówi. „Jako para gejów nie możemy dostać kredytu na wspólny zakup domu. Nie mamy prawa do adopcji dziecka: w tym celu musielibyśmy wyjechać za granicę. Ale mamy wszystkie zobowiązania: musimy zapłacić wszystkie podatki”.

BIBLIJNY ZAKAZ

Pomysł na „wesela” był pomysłem Yaniva Weizmanna. Ma wyjątkową pozycję w izraelskim samorządzie lokalnym. Jest doradcą burmistrza Tel Awiwu do spraw gejów, a także turystyki.

Weizmann mówi, że chciał zwrócić uwagę na fakt, że izraelska społeczność gejowska (którą szacuje, że jest jedną na dziesiątą populacji) starzeje się, więc teraz zależy jej na ślubie i założeniu rodziny.

Beniamin Babayoff
Przewiduje, że śluby będą „bardzo piękne i bardzo, bardzo emocjonalne”. Będą miały wszystkie żydowskie ozdoby: baldachim, szklankę do stłuczenia, certyfikat.

Ale ma też świadomość ograniczeń. Uznane przez państwo niereligijne małżeństwa, wraz ze wszystkimi ulgami podatkowymi i prawami, jakie im przyznają, pojawią się, mówi, tylko wtedy, gdy rosyjscy imigranci (z których wielu nie jest Żydami) i geje oraz inne grupy, które się nie spotykają standardy religijne ortodoksyjnego establishmentu, wspólna kampania. Do tego czasu „władza pozostanie w rękach religijnych facetów w Izraelu”.

Jeden z tych „religijnych facetów” ma biuro w ratuszu, tuż przy korytarzu od pana Weizmanna.

Kiedy wciska się do swojego małego pokoju, radny Binyamin Babayoff z ultrareligijnej partii Shas wyciąga Biblię i fluorescencyjny zielony marker.

Dla mojej korzyści podkreśla Księgę Kapłańską rozdział 18, werset 22: „Nie będziesz leżeć z ludźmi, jak z niewiastą: to obrzydliwość”.

Babayoff mówi, że śluby zmienią Tel Awiw w współczesną Sodomę i Gomorę. Sięga po retoryczne pytanie: „Jeśli mężczyzna chce poślubić swoją siostrę, czy to będzie w porządku? Czy byłoby w porządku, gdyby jutro chciał poślubić swoją matkę?

Ale pomimo swoich głębokich przekonań akceptuje fakt, że osoby wysoce religijne stanowią w Tel Awiwie mniejszość i że „żyjemy w demokracji”.

„Tylko dlatego, że się nie zgadzasz, nie oznacza to, że musisz iść i zrobić wielki hałas publicznie”. Wystarczy, jak mówi, podkreślić, że „jest to tak ciężkie wykroczenie według Tory”.

OFICJALNE ZOBOWIĄZANIE

Demokratyczne referencje Izraela są jednak kwestionowane przez prawnika Irit Rosenblum. Jej grupa New Family wybiega z jednej z najładniejszych ulic w Tel Awiwie.

„Jesteśmy jedyną demokracją na świecie”, mówi, „która nie ma małżeństwa cywilnego”.

Rozpoczęła walkę o zmianę tego dziewięć lat temu. Wtedy, jak mówi, byli „dziwakami”. Teraz jednak widzi coraz więcej konsensusu.

New Family wyprodukowała kartę, która za około 60 dolarów ma na celu oficjalnie udowodnić zaangażowanie pary.

Podpisują oświadczenie przed prawnikiem, a w zamian otrzymują małą laminowaną kartę, która, jak mówi Irit Rosenblum, zapewnia parze szereg korzyści miejskich, w tym łatwiejsze parkowanie, obniżone członkostwo w klubie fitness i niższy podatek lokalny. „Teraz uważa się ich za rodzinę”.

Wszystko to jest jeszcze trochę odległe od sytuacji na przykład w Wielkiej Brytanii, gdzie państwo uznaje obecnie związki partnerskie par osób tej samej płci. Ale w zeszłym tygodniu pojawiły się oznaki zmian.

Przewodniczący Knesetu (izraelskiego parlamentu) wziął udział w konferencji w Knesecie na temat praw gejów.

Reuven Rivlin z rządzącej prawicowej partii Likud oświadczył: „Sektor gejowski jest prześladowany od wielu lat… Muszę stanąć prosto i powiedzieć, że można być szanowanym za każdy sposób, w jaki zdecydujesz się żyć. Noś flagę, którą podnosisz z dumą”.

Wybór Twoich komentarzy:

Kwestia małżeństw homoseksualnych jest sprzeczna z celem małżeństwa. W rzeczywistości jest to złe i niebiblijne. Zaangażowani w to powinni wyjść z tego, zanim przyciągną gniew Boży. Justin Okorondu, Porth Harcourt, Nigeria

Można by sądzić, że przy wszystkich walkach w regionie kraj przyjmie myśl, że dwoje ludzi tworzy miłość i pokój, a nie wojnę. Mówię, że potrzebujemy więcej uroczystości, a nie pogrzebów. Życzę wszystkim szczęśliwego dnia dumy! Pobocze, Toronto, Kanada

Homoseksualizm zawsze był potępiany przez Boga w pismach świętych, czy to w Starym Testamencie, Nowym Testamencie, czy nawet w muzułmańskiej Świętej Księdze. Jeśli wierzymy, że pisma święte są tchnieniem Boga, to w jaki sposób to, co jest obrzydliwością w Jego oczach, staje się OK, jeśli wystarczająca liczba ludzi się z tym zgadza? W Sodomie i Gomorze Bóg zabił całe miasto z wyjątkiem 8! Demokracja nie sprawia, że ​​zło staje się dobrem! KS, Fort Myers, Floryda, USA

Jeśli ktoś chce mieć małżeństwo homoseksualne, w czym problem. Dopóki i dopóki pary nie będą ze sobą zadowolone, wtedy pojawia się problem. Shahbaz Khan, Bagdad, Irak

To typowe dla izraelskiej demokracji. Jedyny w regionie! BBC bardzo często zapomina o tym, jak progejowski jest Tel Awiw i Izrael. Faktem jest, że jest to jedno z najbardziej zaawansowanych i progejowskich społeczeństw na świecie. Mądry, Londyn

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...