Zagraniczni przewoźnicy unikają Chiang Mai, ponieważ popyt turystyczny spada

Międzynarodowy port lotniczy Chiang Mai staje się coraz mniej uczęszczany przez międzynarodowych przewoźników, co udaremnia jego ambitne dążenie do stania się hubem lotniczym w północnej Tajlandii i regionie Mekongu.

Lotnisko doznało ostatnio niepowodzenia, gdy Hong Kong Express Airways zakończyło swoje regularne połączenia z miastem, podczas gdy Tiger Airways znacznie zmniejszyło liczbę swoich lotów.

Międzynarodowy port lotniczy Chiang Mai staje się coraz mniej uczęszczany przez międzynarodowych przewoźników, co udaremnia jego ambitne dążenie do stania się hubem lotniczym w północnej Tajlandii i regionie Mekongu.

Lotnisko doznało ostatnio niepowodzenia, gdy Hong Kong Express Airways zakończyło swoje regularne połączenia z miastem, podczas gdy Tiger Airways znacznie zmniejszyło liczbę swoich lotów.

Hong Kong Express obsługiwał dwa loty tygodniowo między Hongkongiem a Chiang Mai, przy użyciu odrzutowców Boeing 737.

Budżetowy przewoźnik Tiger Airways z siedzibą w Singapurze ograniczył swoje częstotliwości na trasie Singapur-Chiang Mai, również korzystając z Boeingów 737, do dwóch z sześciu lotów tygodniowo.

Obaj przewoźnicy przesunęli przepustowość na inne bardziej ruchliwe trasy, ponieważ według źródeł branżowych zapotrzebowanie na podróż do północnego miasta z ich portów macierzystych spadło po okresie świątecznym Nowego Roku.

Chiang Mai nie było w stanie przyciągnąć bezpośredniego zagranicznego ruchu pasażerskiego, jak oczekiwano, ponieważ wysiłki na rzecz szczególnej promocji turystyki w regionie nie przyniosły jeszcze owoców, powiedział Prateep Wichitto, dyrektor generalny lotniska.

Wycofanie Hong Kong Express oznacza, że ​​tylko ośmiu międzynarodowych przewoźników obsługuje regularne loty przez Chiang Mai.

Istnieje inny zagraniczny przewoźnik, który działa przez Chiang Mai, Sky Star Korei Południowej, ale na zasadzie czarteru, z łącznie 40 lotami zaplanowanymi między grudniem 2007 a kwietniem 2008 roku.

Jedynym nowicjuszem było Korean Air, które w październiku ubiegłego roku zaczęło latać czterema lotami z Incheon do Chiang Mai.

Liczba międzynarodowych przewoźników obsługujących Chiang Mai wydawała się być w stagnacji w ciągu ostatnich kilku lat, stanowiąc zaledwie 10% wszystkich 75 codziennych lotów przez lotnisko.

Chiang Mai jest obecnie obsługiwany przez sześciu przewoźników z Tajlandii: Thai Airways International, Thai AirAsia, Bangkok Airways, Nok Airlines, Orient Thai Airlines, One-Two-Go Airlines oraz przewoźnik podmiejski SGA Airlines.

Chiang Mai jest w znacznym stopniu niewykorzystany, obsługując około trzech milionów pasażerów rocznie, głównie pasażerów krajowych, w porównaniu do projektowanej przepustowości wynoszącej osiem milionów rocznie.

Pojawiły się pytania dotyczące ekonomicznego zwrotu z inwestycji o wartości dwóch miliardów bahtów, którą Airports of Thailand Plc (AoT) poświęciło w ciągu ostatnich kilku lat na rozbudowę lotniska, bardzo nastawionego na obsługę większego ruchu międzynarodowego.

bangkokpost.com

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...