Cięcie kosztów EasyJet może być błędne

Cięcie kosztów EasyJet może być błędne
Cięcie kosztów EasyJet może być błędne

Obserwujący easyJetzapowiedź, że planuje zmniejszyć koszty floty, personelu i koszty operacyjne w ramach COVID-19 kryzys, eksperci branżowi wyjaśnili, że skoro podróże po Europie prawie stoją w miejscu, zmniejszenie kosztów jest koniecznością w perspektywie krótkoterminowej.

Jednak ostatnie oświadczenie easyJet wynika z przekonania kierownictwa, że ​​popyt na podróże nie powróci do poziomu sprzed wystąpienia COVID do 2023 r. Istnieje tu element ryzyka, ponieważ popyt może wrócić wcześniej. Według prognoz GlobalData liczba przyjazdów międzynarodowych powinna osiągnąć poziom z 2019 r. Już w 2021 r.

Można to postrzegać jako nieco ryzykowny zakład dla linii lotniczej, biorąc pod uwagę, że zaufanie konsumentów powraca, ponieważ kryzys powoli dobiega końca i że nie należy ignorować potencjalnego „swędzenia w podróży” ze strony Europejczyków po miesiącach blokady.

Rzeczywiście, dla linii lotniczych, a zwłaszcza tych, które planują być gotowe do lotu w szczycie sezonu, takich jak easyJet, kluczowe znaczenie będzie miało jak najszybsze osiągnięcie pełnej operacyjności.

Pandemia głęboko zmieni sposób, w jaki postrzegamy podróże i oczekuje się, że ludzie będą bardziej świadomi zdrowia. Podobnie zbliża się recesja gospodarcza po COVID-19, która może mieć znaczący wpływ na podróże i turystykę. Ale to wszystko jest mało prawdopodobne, aby w pełni odstraszyć podróżnych.

W trudnej sytuacji gospodarczej tanie linie lotnicze są najlepiej wyposażone, aby uczynić to względnie bezpiecznym. W związku z tym easyJet może mieć tylko nadzieję, że decyzja o zmniejszeniu floty i liczby pracowników nie utrudni odbudowy.

#odbudowapodróże

<

O autorze

Główny redaktor przydziału

Naczelnym redaktorem przydziału jest Oleg Siziakov

Dzielić się z...