Dwie strony fortun branży turystycznej w Nowej Zelandii

Statystyki dotyczące podróży do Nowej Zelandii za listopad pokazały, że liczba odwiedzających z Australii wzrosła o 9% w porównaniu z tym samym miesiącem w 2008 r., Ale liczba osób przyjeżdżających na konferencje spadła o ponad połowę b

Statystyki dotyczące podróży do Nowej Zelandii za listopad pokazały, że liczba przybyszów z Australii wzrosła o 9 procent w porównaniu z tym samym miesiącem w 2008 roku, ale liczba przybyłych na konferencje spadła o ponad połowę z powodu dwóch dużych konferencji, które zwiększyły liczbę w listopadzie ubiegłego roku.

Firmy unikały oferowania tanich podróży jako zachęty do zakupu lub nagrody za sprzedaż i inne wyniki biznesowe.

Kierownik centrum konferencyjnego SkyCity, Peter Zielke, powiedział, że zeszłoroczna konferencja finansowa i konferencja bibliotekarzy zniekształciła dane i tak naprawdę biznes nabiera tempa.

Chociaż delegaci konferencji wydawali mniej na osobę, wartość rezerwacji w ciągu najbliższych sześciu miesięcy była znacznie wyższa niż w pierwszej połowie 2009 roku.

„Myślę, że przeszliśmy przez ciężkie czasy” - powiedział.

Konwencje i zachęty Alan Trotter, dyrektor naczelny Nowej Zelandii, powiedział, że oprócz wypaczenia związanego z dużymi wydarzeniami, statystyki uwypuklają globalny trend, który szkodzi podróżom motywacyjnym.

Nacisk wywarł zwłaszcza na instytucje finansowe, aby trzymały się swojej strategii „społecznej odpowiedzialności biznesu” i nie były postrzegane jako wychwalane w trudnych czasach.

„Nawet jeśli mają środki do zrobienia tych rzeczy, kontekst, w którym widzą, że mają te [smakołyki] jest po prostu nie do przyjęcia, więc naprawdę się wycofują” - powiedział Trotter.

Konwencjonalny biznes czerpał korzyści z tanich cen biletów lotniczych trans-Tasman, a doniesienia od operatorów z całej Nowej Zelandii mówiły, że sytuacja nie spada tak bardzo, jak się obawiali.

Powiedział, że Australijczycy stanowią 60 procent działalności konferencyjnej w Nowej Zelandii.

Dyrektor Taupo Convention Bureau Di Christie powiedział, że spadek liczby wyjazdów motywacyjnych był wyraźny w branżach takich jak ubezpieczenia i bankowość, które otrzymały większość złej prasy na temat recesji.

Ale inne branże nadal wydawały wydatki, takie jak firmy rolne i produkcyjne, ponieważ dostrzegły pozytywne wiadomości, które zaczęły wychodzić z sytuacji gospodarczej i chciały nagradzać pracowników i klientów. Ostatnie wyjazdy na targi kongresowe w Canberze i Sydney spotkały się z pozytywną reakcją na przyszłe rezerwacje, ale pani Christie powiedziała, że ​​większość zainteresowania dotyczyła raczej roku 2011 niż przyszłego.

Australijska turystyka była ogólnie „rynkiem bankowym” Nowej Zelandii, powiedział Tim Hunter, pełniący obowiązki dyrektora naczelnego Tourism New Zealand, wskazując na duże uzależnienie od podróży trans-Tasman w celu zwiększenia ogólnej liczby.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...