Pogłębiająca się recesja skłania coraz więcej Brytyjczyków do urlopu we własnym kraju.
Liczba rezerwacji na przyszłoroczne przerwy w Wielkiej Brytanii rośnie, a spowolnienie gospodarcze jest „największą szansą na sprzedaż Wielkiej Brytanii w historii”, według brytyjskiego organizatora wycieczek Hoseasons.
Podczas gdy cena zagranicznych wakacji ma wzrosnąć w przyszłym roku o około 10%, przerwy w Wielkiej Brytanii prawdopodobnie wzrosną tylko o około 3%, powiedział dyrektor naczelny Hoseasons, Richard Carrick.
Przemawiając na dorocznym kongresie organizacji turystycznej Abta na Gran Canarii, pan Carrick powiedział, że rezerwacje Hoseasons na przyszły rok wzrosły o 5% w porównaniu z rezerwacjami dokonanymi na 2008 rok o tej porze w zeszłym roku.
Kontynuował: „Zmieniają się zachowania konsumentów. Coraz więcej osób robi sobie krótkie przerwy w pobliżu domu i może się zdarzyć, że recesja będzie dobrą wiadomością dla turystyki w Wielkiej Brytanii.
„Wśród nowych ofert, które są łapane, są wyjazdy do miast w mieszkaniach, pobyty par w domkach z bali i wakacje o tematyce sportowej”.
Carrick powiedział, że w 3.5 r. Liczba rezerwacji w Wielkiej Brytanii prawdopodobnie wzrosła o około 2008% w porównaniu z 2007 r., Przy czym liczby te uległy zmianie z powodu złej pogody w sierpniu. Powiedział: „Przyszły rok może być najlepszy na wakacje w Wielkiej Brytanii. To największa szansa na sprzedaż Wielkiej Brytanii w historii ”.