Linie lotnicze Cargo unikają Eldoret

Tony kwiatów o wartości milionów szylingów przeznaczonych na eksport leżą na lotnisku Eldoret z powodu braku lotów towarowych, które mogłyby przewozić je drogą lotniczą na rynki międzynarodowe.

Kryzys nastąpił po zaprzestaniu międzynarodowych lotów towarowych do miasta z powodu przemocy powyborczej, która wstrząsnęła regionem.

Tony kwiatów o wartości milionów szylingów przeznaczonych na eksport leżą na lotnisku Eldoret z powodu braku lotów towarowych, które mogłyby przewozić je drogą lotniczą na rynki międzynarodowe.

Kryzys nastąpił po zaprzestaniu międzynarodowych lotów towarowych do miasta z powodu przemocy powyborczej, która wstrząsnęła regionem.

Minister ds. transportu Gerrishon Ikiara powiedział, że lotnisko, które przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi odnotowało zwiększoną liczbę lotów, ucierpiało z powodu kryzysu.

Powiedział, że chociaż istnieje duże zapotrzebowanie na kwiaty z Eldoret, większość linii lotniczych unika tej trasy z powodu braku bezpieczeństwa. Dodał, że importerzy polegają teraz na kwiatach z Naivasha.

„Linie cargo do Eldoret ucierpiały po tym, jak główne międzynarodowe linie lotnicze przestały tam działać. Próbujemy jednak przekonać ich do powrotu – powiedział Ikiara.

„Boją się, że ich ładunek nie będzie bezpieczny. A nawet jeśli przywieźli bagaże, to z powodu chaosu nie są pewni, czy dotrą do celu – dodał.

„Po tym, jak przestały działać główne loty czarterowe na lotnisko, poszli również inni. Najpierw były to regularne linie lotnicze, a potem zatrzymywały się również loty czarterowe – dodał.

Powiedział, że inne loty pasażerskie na innych trasach stoją przed podobnymi wyzwaniami.

Należą do nich Kisumu, Mombasa, Malindi, Lamu i Masai Mara.

„Większość linii lotniczych nie jest w stanie operować na pełnych obrotach, zwłaszcza te, które polegają na turystach.

Tymczasem Kenya Ports Authority (KPA) i Rift Valley Railways uruchomiły połączenie wahadłowe między Mombasą i Nairobi, aby odciążyć port.

Usługa, która rozpoczyna się w sobotę, ma na celu przeniesienie niektórych kontenerów przeznaczonych do Nairobi, zachodniej Kenii i poza nią, do bardziej przestronnego śródlądowego deportu kontenerowego KPA Nairobi.

Kapitan portu KPA i główny kierownik operacyjny, kapitan Twalib Khamis, powiedział, że port ma w sumie 17,000 XNUMX TEU (jednostek ekwiwalentnych dwudziestu stóp), co ogranicza wydajność operacyjną.

Na działalność portową negatywnie wpłynął chaos powyborczy, który zakłócił system transportowy, w tym operacje kolejowe do zachodniej Kenii i Ugandy.

„Dzięki współpracy wszystkich zainteresowanych stron port dostarcza średnio 800 kontenerów dziennie w ciągu 24 godzin” – powiedział Khamis w oświadczeniu. „To wzrost z 30 kontenerów dziennie bezpośrednio po wyborach”. Powiedział, że w porcie zacumowało 16 statków, a pięć czekało.

Ujawnił, że ośmiodniowe zwolnienie udzielone przez KPA w celu zrekompensowania straconych dni roboczych podczas długich wakacji wyborczych wywołało dobry odzew i zebrano wiele ładunków.

Khamis potwierdził, że port tymczasowo wstrzymał obsługę ładunków tranzytowych dla Tanzanii, a zamiast tego poprosił spedytorów o bezpośrednie zabranie ładunku.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...