Pałac Buckingham „powinien być bardziej otwarty dla turystów

LONDYN - Pałac Buckingham powinien częściej otwierać swoje podwoje dla turystów, a zebrane pieniądze przeznaczyć na utrzymanie rozpadających się królewskich budynków, powiedział we wtorek parlamentarny strażnik.

LONDYN - Pałac Buckingham powinien częściej otwierać swoje podwoje dla turystów, a zebrane pieniądze przeznaczyć na utrzymanie rozpadających się królewskich budynków, powiedział we wtorek parlamentarny strażnik.

Rezydencja królowej Elżbiety w Londynie jest otwarta dla płacących gości przez około 60 dni w lecie, ale twierdzi, że dłużej kolidowałoby to z oficjalnymi funkcjami.

Ale strażnik twierdzi, że jeśli Houses of Parliament w Londynie i Biały Dom w Waszyngtonie mogą pozostać otwarte dłużej, dlaczego pałac nie może?

Rodzina królewska zgromadziła 32 miliony funtów (52 miliony dolarów) zaległości konserwacyjnych dla tak zwanej rezydencji Occupied Royal Palaces Estate, która obejmuje Zamek Windsor na zachód od Londynu, rezydencję księcia Karola Clarence House i Pałac Holyrood w Edynburgu.

Ale otrzymuje mniej niż połowę tej kwoty rocznie z rządowych funduszy z Departamentu Kultury, Mediów i Sportu, powiedział Komitet Rachunków Publicznych Izby Gmin.

Lista napraw obejmuje miejsce pochówku królowej Wiktorii i jej męża, księcia Alberta w Frogmore House, niedaleko zamku Windsor, gdzie pilnie potrzeba 3 milionów funtów pracy.

Ich mauzoleum, ukończone w 1871 r., Od 14 lat oczekuje na renowację i znajduje się w rejestrze zagrożonych budynków English Heritage, ale brak funduszy oznacza, że ​​nie ma planów rozpoczęcia napraw.

Rekrutacja zebrała 7.2 miliona funtów w ostatnim roku finansowym, co wskazuje na potencjał dodatkowego dochodu.

Komitet wezwał do dodatkowych przyjęć i odrzucił obawy, że dni otwarcia były ograniczone przez ilość czasu, w którym pałac jest używany na uroczystości państwowe i królewskie, a królowa przebywa w rezydencji przez 111 dni w 2008 roku.

„Inne budynki, takie jak Biały Dom i Izby Parlamentu, są otwierane przez większą część roku, pomimo podobnych obowiązków i obaw co do bezpieczeństwa” - powiedziała komisja.

Wezwał do wydania zebranych pieniędzy bezpośrednio na utrzymanie.

Obecnie tylko ułamek gotówki za wstęp - który w zeszłym roku wyniósł 27 milionów funtów dla wszystkich okupowanych pałaców - jest dzielony z rodziną królewską.

Zgodnie z umową z 1850 roku, dochody z odwiedzających pałac trafiają do Royal Collection Trust, organizacji charytatywnej pod przewodnictwem księcia Karola, która opiekuje się dziełami sztuki będącymi w posiadaniu królowej.

„Ten niesprawiedliwy układ powinien zostać rozwiązany przez Departament (Kultury)” - powiedział przewodniczący komitetu Edward Leigh.

„Można by pomyśleć, że dochód uzyskany z opłat za wstęp mógłby zostać wykorzystany do uzupełnienia dostępnych zasobów na utrzymanie tych budynków” - dodał.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...