Pracownicy linii lotniczych często sprzedają przepustki, które otrzymują jako dodatki od swoich pracodawców. Kupowanie ich może być uciążliwe.
Kiedy Rick Schroeder i Jason Chafetz zauważyli w Internecie post sprzedający „przepustki dla kumpli” dla linii lotniczych, myśleli, że znaleźli okazję.
Linie lotnicze wydają przepustki jako dodatek dla pracowników, którzy z nich korzystają lub przekazują je przyjaciołom i rodzinie, aby mogli podróżować w trybie gotowości za ułamek normalnego kosztu. Schroeder i Chafetz musieliby jedynie zapłacić podatki i opłaty za swoje loty, oszczędzając tysiące dolarów na planowanych w lipcu wakacjach.
Przyjaciele spotkali się z agentem obsługi klienta US Airways na lotnisku w Filadelfii w zeszłym miesiącu i zapłacili mu po 200 dolarów każdy, powiedział Schroeder z miejskiej części Fishtown. Natychmiast zastosowali przepustki do podróży w obie strony do Niemiec za dodatkowe 282 USD za sztukę.
Trzy tygodnie później plany pary zostały zerwane, a ich pośrednik odmówił zwrotu pieniędzy.
„Nie zrobiłbym tego ponownie”, powiedział Schroeder w zeszłym tygodniu.
Nieszczęście Schroedera i Chafetza zwraca uwagę na mało znany problem, z którym linie lotnicze twierdzą, że codziennie walczą: krajowy podziemny rynek przepustek pracowniczych.
Chociaż wiele transakcji pozostaje niewykrytych, przedstawiciele branży lotniczej twierdzą, że w ostatnich latach wykoleiły dziesiątki sprzedaży. Niektórzy ostrożni podróżnicy, w tym Schroeder, udali się nawet na lotniska w poszukiwaniu pracowników chętnych do zawarcia umowy.
Chociaż nie jest to nielegalne, handel przepustkami na gotówkę narusza zasady firmy i może skutkować zwolnieniem pracownika.
„Wiem, że linie lotnicze krzywo na to patrzą, ale menedżerowie linii lotniczych pomogli mi w zdobyciu przepustek” — powiedział Schroeder. „Użyłem przepustek kilkanaście razy”.
To „jak skalkulowanie biletów” – powiedział. „Widzisz ludzi naprzeciwko Wachovii krzyczących: „Chcesz bilety?”. a gliniarze stoją właśnie tam i nic nie robią.
David Sttempler, prezes Air Travelers Association, grupy zajmującej się prawami pasażerów, powiedział, że Internet ułatwił sprzedaż przepustek dla znajomych. Wcześniej mniej podróżnych słyszało o świadczeniach pracowniczych.
Ale Sttempler powiedział: „Kiedy wejdziesz w ten świat szarych stref, pasażerowie muszą być szczególnie ostrożni”.
Podczas rutynowego przeszukiwania Internetu, ochrona US Airways zobaczyła tę samą wiadomość na craigslist.org, która przyciągnęła Schroedera i Chafetza, i wytropiła pracownika, którego nazwiska linie lotnicze nie ujawniły. Zwolniła agenta i zwróciła koszty biletów męskich.
To sprawiło, że Schroeder i Chafetz, obaj po 33 lata, wypłacili to, co zapłacili przedsiębiorczemu pracownikowi, plus 230 dolarów każdy za bezzwrotne rezerwacje pociągów z Monachium do Pragi.
„Przewoźnicy ściśle monitorują swoich pracowników, aby uniknąć takich nieuczciwych działań” – powiedział David Castelveter, rzecznik Stowarzyszenia Transportu Lotniczego, które reprezentuje większość głównych linii lotniczych.
Sprzedawcy i potencjalni podróżni często publikują wiadomości na stronach internetowych w poszukiwaniu przepustek. Kupujący przeczesują również aukcje internetowe, takie jak eBay.
„Szukam przepustki kumpla od pracownika American Airlines. . . . Mogę sobie pozwolić na ok. 250 dolarów”, napisała „Christine” w typowym poście w tym miesiącu na Topix.com.
„OK, nie jestem pracownikiem ochrony American Airlines” – dodała później.
Pracownicy linii lotniczych otrzymują przydział przepustek, które wygasają z końcem każdego roku. Pracownicy US Airways otrzymują osiem – więcej, niż mogą wykorzystać.
Może być kuszące, aby zamienić dodatki na gotówkę, ale „jeśli nieznajomy podszedł do mnie i zapytał, czy sprzedam mu przepustkę, powiedziałbym, że nie” – powiedział rzecznik US Airways Philip Gee. Jeśli odpadnie, „mogę mieć wyciągnięte wszystkie moje przepustki lub mogę zostać zlikwidowany” – powiedział Gee.
„To jedna z tych rzeczy, które zdarzają się od czasu do czasu w każdej linii lotniczej, a nowi pracownicy mogą być na to podatni” – dodał.
Gee ostrzega również, że istnieje ryzyko dla pasażera.
Klienci korzystający z karnetów nie mają potwierdzonych miejsc, powiedział. Nie są wystawiane na koszt linii lotniczych w przypadku odwołania lotu. Nie otrzymują też rekompensaty za zagubione torby.
Z kolei podróżni, którzy uzyskali karnety w niewłaściwy sposób, nie otrzymują zwrotu kosztów karnetów, jeśli transakcja zostanie wykryta i ich bilety lotnicze zostaną anulowane.
Schroeder i Chafetz z Radnor powiedzieli, że uważają, że agent US Airways, z którym mieli do czynienia, nie zrobił nic nielegalnego.
„Założyliśmy, że facet nie miał dużo pieniędzy i co roku sprzedawał wszystkie przepustki dla kumpli, gdy tylko je otrzymał”, napisał Schroeder do urzędników US Airways.
Schroeder, inżynier ds. bezpieczeństwa informacji z Systemu Opieki Zdrowotnej Uniwersytetu Pensylwanii, oraz Chafetz, właściciel firmy budowlanej, mieli nadzieję, że w dniu lotu uda im się podnieść standard do pierwszej klasy. Przepustka kumpla mogła ostatecznie zaoszczędzić każdemu z nich około 3,500 USD.
Odkryli, że ich bilety zostały anulowane, gdy zauważyli zwrot pieniędzy na rachunkach z karty kredytowej. Linia lotnicza znalazła swoje rezerwacje, śledząc przepustki.
Schroeder powiedział, że wrócił do terminalu US Airways i dowiedział się, że pracownik, który sprzedał przepustki – i którego nazwiska już nie pamiętał – został zwolniony.
On i Chafetz byli ofiarami „bez naszej winy”, napisał do urzędników US Airways. „Wszystko, o co prosimy, to przywrócenie naszej podróży po cenie, którą planowaliśmy zapłacić.
„Uważam, że karanie nas za nieuczciwość tego pracownika jest niesprawiedliwe”.
Chafetz, z którym rozmawiał podczas podróży służbowej do Tajlandii, powiedział, że jest „bardzo rozczarowany”, że firma odrzuciła ich prośbę.
„Myślę, że to odpowiedzialność [US Airways]”, powiedział. „Powinni ponieść stratę”.
Ale urzędnicy linii lotniczych twierdzą, że zakupione przepustki dla znajomych są po prostu kolejnym przykładem czegoś, co wydaje się zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe – i tak jest.
Przewoźnicy „są absolutnie czujni”, powiedział Castelveter ze Stowarzyszenia Transportu Lotniczego.
„Przepustki dla znajomych nie są przeznaczone do zysków kapitałowych”.
philly.com