Co najmniej sześć osób zginęło, gdy samolot załadowany gotówką rozbił się w Sudanie Południowym

Samolot Antonow An-26 przewożący gotówkę i żywność do miasta Aweil w północno-zachodnim Sudanie Południowym rozbił się wkrótce po starcie z lotniska w stolicy kraju, Dżubie.

Filmy i zdjęcia krążące w mediach społecznościowych pokazują dym unoszący się z kawałków kadłuba rozrzuconych po miejscu katastrofy. Świadkowie donoszą również, że widzieli kilka ciał.

Dyrektor lotniska Juba, Kur Kuol Ajieu, powiedział Anadolu, że na pokładzie samolotu znajdowało się osiem osób, ale nie miał jeszcze żadnych informacji o ofiarach. Świadkowie twierdzą, że widzieli sześć ciał, a jedna osoba została przewieziona do szpitala. Tymczasem inne raporty mówią, że mogło zginąć nawet 17 osób.

Aijeu powiedział, że samolot przewoził motocykle i żywność, a także pieniądze na wynagrodzenia pracowników organizacji pozarządowych. Witryna Aviation Herald poinformowała również, że samolot został załadowany gotówką przeznaczoną na „wynagrodzenie”. Świadek powiedział mediom, że ludzie na ziemi rzucili się, aby zebrać pieniądze rozrzucone po wraku.

W 2017 roku samolot pasażerski An-26 lecący z Dżuby zapalił się po wylądowaniu w mieście Wau i pomimo całkowitego zniszczenia samolotu, wszystkie 45 osób na pokładzie zostało uratowanych. Bardziej tragiczny incydent miał miejsce w 2015 roku, kiedy samolot transportowy An-12 rozbił się wkrótce po starcie z Dżuby, zabijając 37 osób.

#odbudowapodróże