Z dumą ogłoszono kolejne zagrożenie nuklearne: turystyka w Indiach jak zwykle

CHIŃSKI-1
CHIŃSKI-1

Straszny dzień dla Indii, indyjskie bezpieczeństwo i być może podróż do Indii. Po tym, jak Korea Północna wstrząsnęła światem testami rakiet balistycznych po tym, jak Hawaje obudziły się w sobotę fałszywym alarmem nadlatującym pociskami balistycznymi, Indie z dumą ogłaszają, że wystrzeliły międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) Agni-V w ostatniej fazie operacyjnej konfiguracji z wyspy Abdul Kalam u wybrzeży Odisha, czyniąc kolejny krok naprzód w kierunku jej ostatecznego włączenia do Dowództwa Sił Strategicznych (SFC).

Indyjskie media twierdzą, że rakieta jądrowa może dotrzeć do najbardziej wysuniętych na północ części Chin. Między Chinami a Indiami doszło do napięć. Czy Indie miały na myśli Koreę Północną? Bez względu na wszystko, świat stał się jeszcze bardziej niebezpieczną planetą. Na szczęście w Indiach panuje obecnie stabilna demokracja, ale ten zaawansowany technologicznie kraj z miliardem ludzi może być kolejną bombą zegarową dla rozwijającego się świata.

Jedyna różnica dzisiaj, Stany Zjednoczone i reszta świata niewiele mówią – broń nuklearna i takie rozwiązania wydają się być zwykłym biznesem. Na szczęście test nie został uruchomiony z Iranu, Syrii czy Korei Północnej – to mogło rozpocząć dzisiaj III wojnę światową.

Ostatnie testy Agni-V odbyły się 26 grudnia 2016 r., co zostało wówczas opisane jako czwarty i ostatni test eksperymentalny pocisku trzystopniowego. Tri-Service SFC, utworzona w 2003 roku w celu zarządzania indyjskim arsenałem nuklearnym, będzie musiała przeprowadzić jeszcze kilka prób z użytkownikami, zanim 50-tonowy pocisk zostanie wyprodukowany w ilości odpowiedniej do indukcji.

Podczas gdy 17-metrowy Agni-V był testowany w „konfiguracji otwartej” w kwietniu 2012 i wrześniu 2013 roku, podczas trzeciego i czwartego testu w styczniu 2015 i grudniu 2016 roku wystrzelono go z hermetycznie zamkniętego kanistra zamontowanego na wyrzutni Tatra. .

<

O autorze

Juergen T. Steinmetz

Juergen Thomas Steinmetz nieprzerwanie pracuje w branży turystycznej i turystycznej, odkąd był nastolatkiem w Niemczech (1977).
Założył eTurboNews w 1999 r. jako pierwszy biuletyn online dla światowej branży turystycznej.

2 Komentarze
Najnowszy
Starsze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Dzielić się z...