Kontrolerzy ruchu lotniczego powiedzieli pilotowi Ethiopian Airlines, aby zmienił kurs przed katastrofą

Bejrut, Liban – Kontrolerzy ruchu lotniczego w Libanie powiedzieli pilotowi lotu Ethiopian Airlines, aby zmienił kurs na krótko przed jego rozbiciem w morzu, minister transportu kraju

Bejrut, Liban – Kontrolerzy ruchu lotniczego w Libanie powiedzieli pilotowi lotu Ethiopian Airlines, aby zmienił kurs na krótko przed rozbiciem się w morzu, powiedział we wtorek minister transportu kraju.

Według władz, międzynarodowy zespół poszukiwawczy przeczesywał wybrzeże Morza Śródziemnego w Libanie w poszukiwaniu oznak życia we wtorek, obawiając się, że wszystkie 90 osób na pokładzie samolotu lecącego do Addis Abeby zginęło w wypadku.

Libański minister transportu Ghazi al-Aridi powiedział we wtorek, że jest za wcześnie, aby ustalić, czy błąd pilota spowodował katastrofę.

Powiedział, że dane lotu samolotu i rejestratory rozmów w kokpicie będą musiały zostać odzyskane, aby ustalić, dlaczego lot 409 zniknął z ekranów radarów wkrótce po wystartowaniu z międzynarodowego lotniska Rafik Hariri w Bejrucie około 2:30 czasu lokalnego.

Wieża kontrolna straciła kontakt z samolotem, zanim dokonała w poniedziałek korekty kursu, powiedział al-Aridi.

W oświadczeniu Ethiopian Airlines powiedział, że pilot lotu miał ponad 20-letnie doświadczenie w lataniu różnymi samolotami w sieci linii lotniczych. Samolot został uznany za bezpieczny i zdatny do lotu po regularnym przeglądzie w dniu 25 grudnia 2009 r., poinformowały linie lotnicze.

Libańskie wojsko poinformowało we wtorek, że znaleziono 14 ciał – o dziewięć mniej niż wcześniej liczono. Powiedzieli, że zamieszanie na początku poszukiwań doprowadziło do podwójnego liczenia. Nie znaleziono ocalałych.

Poszukiwania obejmowały samoloty ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji i Cypru.

Amerykańskie wojsko wysłało USS Ramage – niszczyciel rakietowy – i samoloty Navy P-3 w odpowiedzi na prośby Libańczyków o pomoc, według amerykańskich urzędników obronnych.

„Nie wierzymy, że istnieją jakiekolwiek oznaki sabotażu lub nieczystej gry”, powiedział w poniedziałek prezydent Libanu Michel Suleiman.

Amerykańska Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu również wysyła śledczego, ponieważ samolot został wyprodukowany przez amerykańskiego producenta.

Boeing 737-800 miał ośmiu członków załogi i 82 pasażerów – 51 obywateli Libanu, 23 Etiopczyków, dwóch Brytyjczyków i obywateli z Kanady, Iraku, Rosji, Syrii, Turcji i Francji – podały linie lotnicze.

Samolot rozbił się około 3.5 kilometra (2 mile) na zachód od miasta Na'ameh, które znajduje się 15 kilometrów (9 mil) na południe od Bejrutu.

Rządowe linie lotnicze Ethiopian Airlines to jeden z największych przewoźników w Afryce, obsługujący Europę i trzy inne kontynenty. Linia lotnicza doświadczyła dwóch śmiertelnych wypadków od 1980 roku.

W listopadzie 1996 roku lot lecący do Wybrzeża Kości Słoniowej został porwany przez trzech mężczyzn, którzy zażądali, aby pilot poleciał do Australii. Pilot rozbił się podczas próby awaryjnego lądowania w pobliżu Wysp Komorów w Afryce. Według opublikowanych raportów zginęło około 130 ze 172 osób na pokładzie.

A we wrześniu 1988 roku lot uderzył w stado ptaków podczas startu. Podczas lądowania awaryjnego, które nastąpiło, zginęło 31 ze 105 osób na pokładzie.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...