9 powodów, dla których '09 będzie rokiem naycation '

Jeśli rok 2008 był rokiem pobytu, to '09 będzie rokiem pobytu.

Jak w, ba – nie jesteśmy na wakacjach.

Jeśli rok 2008 był rokiem pobytu, to '09 będzie rokiem pobytu.

Jak w, ba – nie jesteśmy na wakacjach.

Powszechna mądrość na temat podróży jest taka, że ​​w przyszłym roku spadnie ona zaledwie o kilka punktów procentowych. Jednak niekonwencjonalna mądrość — poparta kilkoma niepokojącymi ankietami — wskazuje na znacznie większy spadek.

Niedawny sondaż Allstate wykazał, że prawie połowa wszystkich Amerykanów planuje ograniczyć podróże w 2009 roku. Międzynarodowe badanie SOS mówi, że nieco mniej z nas – około 4 na 10 Amerykanów – ograniczy podróże zagraniczne w przyszłym roku. A ankieta Zagat mówi, że co najmniej 20 procent z nas będzie mniej podróżować w 09 roku.

Ale to tylko połowa. Rozmawiałem z ludźmi z branży, którzy mówią mi – bezpośredni cytat tutaj – że podróże są gotowe do „spadnięcia z klifu” w styczniu. Innymi słowy, ludzie mówią ankieterom jedno, ale robią inne plany.

W szczególności nie mają żadnych planów.

Oto dziewięć powodów, dla których rok 2009 będzie prawdopodobnie znany jako rok „naykacji” — i co to oznacza dla Ciebie.

Gospodarka jest do bani

Andrea Funk, właścicielka firmy odzieżowej z Olivet w stanie Michigan, odwołała swoje plany podróży na 2009 rok. „Myślę, że musimy zobaczyć stabilizację giełdy i poprawę gospodarki, zanim gdziekolwiek ruszymy” – mówi. W czasach wielkiej niepewności ekonomicznej ona i jej rodzina uważają, że wakacje to zły pomysł. „Mamy nadzieję, że żaden z użytkowników nie straci pracy” — mówi. Jednak z drugiej strony, zła gospodarka często przekłada się na okazje wakacyjne.

Budżety wakacyjne to już historia

Daniel Senie, konsultant sieciowy w Bolton w stanie Massachusetts, podróżował kilka razy w roku na Karaiby, aby nurkować. „Zatrzymaliśmy się kilka lat temu, aby zaoszczędzić pieniądze na przebudowę kuchni”, mówi. Nigdy nie oglądał się za siebie. „Dla mnie unikanie podróży lotniczych jest moją odpowiedzią na kiepską obsługę linii lotniczych i pozorowanej ochrony TSA. Linie lotnicze dostarczały coraz gorsze usługi, próbując utrzymać ceny w dół, w wyścigu na dno. Samoloty są brudne, udogodnienia zostały ograniczone, a pracownicy są cały czas zdenerwowani”. Co to oznacza dla tych z nas, którzy nadal chcą wyjechać na wakacje? Że każdy budżet wakacyjny (nawet mały) może zabrać cię daleko w przyszłym roku.

Mamy dość bycia okłamywanymi

Ludzie tracą wspaniałe amerykańskie wakacje, ponieważ nie mogą już dłużej znosić kłamstw branży turystycznej. Weźmy na przykład linie lotnicze, które na początku tego roku nałożyły serię nowych dopłat w odpowiedzi, jak powiedzieli, na wyższe koszty paliwa. Kiedy ceny paliw spadły, co się stało z opłatami? Utknęli w pobliżu. „Ceny paliwa do silników odrzutowych spadły z ponad 140 dolarów za baryłkę w sierpniu do poniżej 50 dolarów w listopadzie, ale w październiku ceny biletów lotniczych wzrosły o 10 procent” – mówi Chicke Fitzgerald, dyrektor naczelny roadescapes.com, strony internetowej poświęconej wycieczkom drogowym. „Amerykanie zdecydowanie głosują na ten trend swoimi portfelami”. Jak to? Albo spędzając wakacje blisko domu, albo po prostu pozostając w domu.

Jesteśmy trochę niepewni co do roku 2009. Wraz ze spowolnieniem gospodarczym niepewność zatrzymuje wielu potencjalnych urlopowiczów w domu. Melanie Heywood, programistka stron internetowych w Sunrise na Florydzie, mówi, że jej biznes zwolnił, a ostatnio dowiedziała się, że jest w ciąży. „Naprawdę musimy zaoszczędzić jak najwięcej pieniędzy”, mówi. Ona prawie nie jest sama. Zaufanie konsumentów spadło w październiku do najniższego poziomu w historii, po czym w zeszłym miesiącu nieznacznie odbiło. Jeśli jednak nie boisz się roku 2009, być może uda ci się zarobić na wakacjach za niską cenę.

Tegoroczne pobyty były nudne

Nie ma na to dwóch sposobów, przebywanie blisko domu i „odkrywanie” lokalnych atrakcji może być nudne, nudne, nudne. (Chyba że mieszkasz w miejscu, gdzie ludzie lubią spędzać wakacje.) Równie dobrze możesz zostać w pracy. Albo weź długi weekend i po prostu zrelaksuj się w domu. Dokładnie to robi coraz więcej Amerykanów.

Oferty są dobre — ale niewystarczająco dobre

W zeszłym miesiącu przemawiałem na konferencji marketingu turystycznego i wciąż słyszałem ten sam refren o „uczciwości stawek”. Chodzi o to, że jeśli obniżysz stawki, ludzie nie docenią Twojego produktu. Zamiast tego biura podróży oferują inne atrakcje, takie jak oferty „dwa za jednego” lub darmowe noclegi. Ale podróżnicy czekają na lepsze okazje. „Patrząc na rok 2009, prawdopodobnie zobaczymy wszelkiego rodzaju oferty hotelowe, które przyciągną klientów — zniżki i specjalne pakiety”, mówi Joe McInerney, dyrektor generalny American Hotel & Lodging Association, grupy handlowej zajmującej się hotelami. Tak, ale kiedy? McInerney uważa, że ​​umowy zostaną w pełni zrealizowane dopiero po wakacjach.

Ludzie po prostu nie mają już ochoty na podróże

Może to trochę zmęczenie wakacjami, ale jest spora grupa ludzi, którzy po prostu nie chcą podróżować. „Nie czuję potrzeby nigdzie jechać” – mówi Gayle Lynn Falkenthal, konsultant ds. komunikacji w San Diego. „Nawet gdyby ktoś wrzucił 50,000 XNUMX dolarów na moje konto bankowe, znalazłbym lepsze rzeczy do zrobienia z tym”. Ta obojętność na wakacje — zwłaszcza na dalekie podróże — można przypisać kłopotom i wysokim cenom podróży w ciągu ostatnich kilku lat. Mówiąc najprościej, to czas zwrotu pieniędzy.

Branża turystyczna wciąż tego nie rozumie

Niektóre segmenty branży, takie jak touroperatorzy, oczywiście rozumieją, że klienci oczekują rozsądnej ceny i dobrej obsługi. Najbardziej renomowani operatorzy, na czele z US Tour Operators Association, oferują zachęty, takie jak plany finansowania i gwarantowane stawki. Z drugiej strony linie lotnicze reagują na kiepską gospodarkę, podnosząc opłaty i dopłaty oraz podnosząc ceny zamiast podnosić poziom obsługi klienta. Dzięki temu w 2009 roku wielu podróżnych zatrzyma się w domu.

Zrobiliśmy plany urlopowe — na 2010 rok

Już rok 2009 nazywany jest „roku straconym”. Tak też traktuje to wielu podróżników. „Zdecydowaliśmy się odłożyć naszą podróż” — mówi pisarka Brenda Della Casa. „W pełni zamierzamy wrócić do Meksyku lub Europy – w 2010 roku. Mamy nadzieję, że sytuacja będzie stabilniejsza”. Dla przekornych wśród nas „odkrywanie” roku 2009 może oznaczać odkrycie wielu okazji do zobaczenia miejsc, na które w inny sposób byś nie mógł sobie pozwolić.

Więc jak to wpłynie na twoje następne wakacje? Jeśli jesteś wystarczająco odważny, aby wziąć jedną, oczekuj wielu zbyt dobrych, aby być prawdziwymi ofertami. Nawet najmniejszy budżet wakacyjny może zostać nagrodzony wspaniałym doświadczeniem.

Innymi słowy, rok 2009 może być rokiem „naycation” dla wszystkich innych — ale dla Ciebie może to być rok, w którym bierzesz swoje najlepsze wakacje w historii.

<

O autorze

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...