5 wersji na temat tego, kto naprawdę jest właścicielem tego Boeinga 777?

B888
B888

Samolot Boeing 777 będący własnością rządu Zimbabwe powinien teraz zostać przewieziony do Zimbabwe i zaparkowany pod kontrolą rządu do czasu wyjaśnienia i uregulowania sytuacji.

ZimAirways, powiązany z zięciem byłego prezydenta Roberta Mugabe i byłym szefem operacji AirZim, Simbą Chikore, negocjował przesyłkę czterech samolotów pasażerskich Boeing 777 długodystansowych z Malezji, ale zapłacił tylko za dwa z nich.

Firma była również w trakcie zakupu dwóch samolotów Embraer ERJ145 ze Stanów Zjednoczonych.

Za dwa Boeingi 34 zapłacono za pośrednictwem Banku Rezerw Zimbabwe około 777 mln USD ze środków publicznych.

„Samoloty kosztują 18 mln USD i 16 mln USD każdy” - powiedział niezależnej gazecie Zimbabwe starszy urzędnik rządowy. „Mnangagwa) był zaniepokojony umową po wielokrotnym otrzymywaniu sprzecznych informacji na jej temat, co skłoniło go do zażądania pełnego raportu i dochodzenia w celu ustalenia struktury własności, organizacji i kontroli linii lotniczej, a także jej relacji z AirZim.

Dzieje się tak, gdy krążyło kilka wersji umowy.
Ta historia została po raz pierwszy opisana przez The Independent News w Zimbabwe:

Wersje ZimAirways:

Wersja 1:

Oficjalnie ZimAirways ma być projektem rządowym. Według władz nowa linia lotnicza zamierzała kupić i zatrzymać samoloty dla AirZim, podczas gdy parlament kierował procesem przejęcia długu stanowego przewoźnika lotniczego w wysokości ponad 300 mln USD, aby wyczyścić swój bilans i rozpocząć od nowej strony. Gumbo podobno rozprowadza tę wersję w kręgach rządowych.

W zeszłym roku powiedziano, że rząd wdraża ambitny plan przeglądu AirZim, który spowodowałby przejęcie przez Departament Skarbu długów spuścizny linii lotniczej w drodze likwidacji przed przejęciem nowych samolotów z Azji i rebrandingiem na ZimAirways.

Rozumie się, że audytor generalny Mildred Chiri otrzymała zadanie nadzorowania i audytu linii lotniczej w celu zakończenia jej działalności przed przysłowiowym pojawieniem się feniksa.

W 1980 roku w Independence linia lotnicza miała we flocie 18 samolotów, ale teraz jest to praktycznie skorupa. Źródła zbliżone do umowy podają, że dyrektorzy w ZimAirways byli wyżsi urzędnicy Ministerstwa Transportu, w tym Angeline Karonga, odpowiedzialna za sprawy prawne. Jednak Karonga zaprzeczył, ale powiedział, że ZimAirways był projektem rządowym.

„Nie jestem na pokładzie; możesz porozmawiać ze stałą sekretarką, aby dowiedzieć się, czym jest ZimAirways - powiedziała. „To firma rządowa”.

Komentarze Karonga były zgodne z tym, co Gumbo podobno powiedział Mnangagwie w piątek, ale w ostrym kontraście z jego inną wersją, że była to prywatna firma, o której konsekwentnie opowiadał Independent.

Wersja 2

Druga wersja, o której Gumbo stale powtarza publicznie, mówi, że ZimAirways jest prywatną firmą należącą do diaspory z Zimbabwe. Od zeszłego roku kilkakrotnie powiedział niezależnemu, że pomagał linii lotniczej w osiedleniu się, chociaż była to podmiot prywatny.

Powtórzył to Niezależnemu w zeszłym tygodniu. Gumbo powiedział, że ułatwił ZimAirways zakup samolotu od Air Malaysia po tym, jak AirZim nie zdołał zebrać funduszy na zakup sprzętu.

To wzbudziło podejrzenie o możliwym konflikcie interesów u niego - zaprzeczał sobie w zależności od tego, z kim rozmawia - i Chikore, który zaczął pomagać ZimAirways, gdy był jeszcze w AirZim.

Zgodnie z tą wersją ZimAirways miał wejść na rynek, ale wkrótce potem spodziewano się, że AirZim zostanie zamknięty, a jego personel i sprzęt przeniesiony do ZimAirways.

Wersja 3

Badania przeprowadzone w tym artykule wskazują, że ZimAirways jest własnością lokalnej firmy Zimbabwe Aviation Leasing Company (ZALC). Zapytanie do rejestratora firm w Harare wskazało, że ZALC został zarejestrowany pod numerem 3015/12.

Pliku jednak brakuje w biurze.

Lokalny niemiecki ekspert ds. Lotnictwa Jerry Haas, który publikował na stronie mikroblogowej konta na Twitterze dotyczące projektu ZimAirways, początkowo napisał w zeszłym roku na Twitterze, że rząd zlikwiduje AirZim, zanim pozwoli ZimAirways, ozdobionym barwami narodowymi, wznieść się w przestworza. Zgodnie z tą wersją ZALC miał być również zarejestrowany na Mauritiusie, a stamtąd wydzierżawiał samoloty AirZim. Państwowe linie lotnicze zapłaciłyby ZimAirways za usługi, a pieniądze przeniosłyby za granicę.
Wersja 4

ZimAirways wejdzie na rynek Zimbabwe jako prywatne linie lotnicze, takie jak Fastjet Zimbabwe i Fly Africa Zimbabwe, aby konkurować z nimi, a także z AirZim. Zamiast zamknięcia AirZim w ramach umowy, zostanie zmuszony do samoczynnego upadku z powodu konkurencji, a następnie ZimAirways przejmie go na własnych warunkach, a głównym celem będzie wyprzedaży aktywów.

Haas niedawno opublikował na Twitterze, że umowa ZimAirways jest na dobrej drodze i zbliża się do ostateczności. „#ZimbabweAirways z powrotem na właściwe tory. Dokumentacja na ostatnim etapie. Powinno wkrótce wystartować ”- napisał na Twitterze Haas 21 marca. Jego najnowsza wersja głosiła, że ​​ZimAirways to prywatna firma, która będzie konkurować z AirZim.

Wersja 5

Piąta wersja mówi, że ZimAirways jest własnością Chikore, chociaż Gumbo ma żywotny interes w umowie. Chikore nie mógł uzyskać komentarza, ponieważ jego telefon był nieosiągalny. Nie odpowiadał na smsy.

Źródła poinformowały w tym tygodniu Independent, że rząd zapłaci za paliwo do samolotów ZimAirways, które zostały zakupione za pieniądze podatników, które mają być przewiezione do Harare w ramach dochodzenia w sprawie umowy.

„Mnangagwa chce, aby samoloty odleciały do ​​domu, aby zostały zaparkowane na międzynarodowym lotnisku Roberta Mugabe (Harare), podczas gdy prowadzone jest dochodzenie. Gumbo może jednak mieć problemy z lataniem samolotami, ponieważ Malezyjczycy nalegają na zapłatę za pozostałe dwa samoloty przed ich wypuszczeniem ”- podało źródło.

„Firma ZimAirways otrzymała ogromne zniżki, ponieważ negocjowała pakiet czterech samolotów. Cena byłaby znacznie wyższa, gdyby właśnie kupili tylko dwa samoloty ”.

Gumbo w zeszłym tygodniu nalegał, aby nie dopuścić do upadku AirZim, chociaż aktywnie pomaga jego konkurentowi ZimAirways w rozpoczęciu latania.
AirZim nie udało się również pozyskać partnerów strategicznych.

AirZim, o którym kiedyś donoszono w parlamencie, domaga się rekapitalizacji w wysokości 1 mld USD, zgodnie ze strategicznym planem restrukturyzacji linii lotniczej (45-2018) natychmiast potrzebuje 2020 mln USD na operację.

Linia lotnicza potrzebuje 26 milionów dolarów na uregulowanie swojego zadłużenia zagranicznego; 6 mln USD na zakup trzech Embraerów ERJ145; 4,6 mln USD dla izby rozliczeniowej Stowarzyszenia Międzynarodowego Transportu Lotniczego, oprócz innych zobowiązań finansowych. Z oficjalnych dokumentów wynika, że ​​w grudniu 2017 r. AirZim miał zadłużenie lokalne w wysokości 341 mln USD.

<

O autorze

Juergen T. Steinmetz

Juergen Thomas Steinmetz nieprzerwanie pracuje w branży turystycznej i turystycznej, odkąd był nastolatkiem w Niemczech (1977).
Założył eTurboNews w 1999 r. jako pierwszy biuletyn online dla światowej branży turystycznej.

Dzielić się z...