Zmiana powietrza dla branży turystycznej Kenii?

Z Nairobi dochodzą wieści, że szacunkowy budżet, z naciskiem na budżet SZACUNEK, na promocję turystyki kraju na rok budżetowy 2015/2016 został zwiększony ponad sześciokrotnie w stosunku do bieżącego

Z Nairobi dochodzą wieści, że szacunkowy budżet, z naciskiem na budżet ESTIMATE, na promocję turystyki kraju na rok budżetowy 2015/2016 został zwiększony ponad sześciokrotnie z 1.1 miliarda szylingów kenijskich w roku bieżącym do około 7 miliardów szylingów kenijskich.

Wiadomość ta była wyraźnym zaskoczeniem dla wielu interesariuszy z branży turystycznej, z którymi natychmiast rozmawiano od wczoraj późnym wieczorem, i sygnalizuje pierwszą poważną reakcję na apele branży o podjęcie zdecydowanych i poważnych działań rządu w celu pomocy w ożywieniu podupadającego sektora.

Przychody od 2012 r., który był najlepszym rokiem w historii branży turystycznej w Kenii, spadły ze 100 miliardów szylingów kenijskich do zaledwie 86 miliardów w zeszłym roku i tendencja ta utrzymuje się w 2015 r. i nie widać jeszcze odwrócenia losów.

Przyloty w pierwszym kwartale tego roku również spadły do ​​rekordowo niskiego poziomu nienotowanego od dziesięcioleci, w szczególności na międzynarodowym lotnisku w Mombasie.

Grupa zadaniowa ds. naprawy turystyki przekazała w marcu szczegółowy raport sekretarzowi gabinetu odpowiedzialnemu za turystykę, ale do czasu rozejścia się tej wiadomości wyraźny gwałtowny wzrost budżetu marketingowego kraju był nieliczny, jeśli w ogóle pojawiały się jakiekolwiek oznaki reakcji na kryzys byłaby lista obszernych zaleceń i żądań. Lista zawarta w raporcie jest jednak długa, a kolejnym kluczowym wskaźnikiem tego, że rząd w końcu poważnie potraktuje problemy sektorowe, będzie usunięcie podatku VAT z usług turystycznych, które ten sam rząd uznaje za niewidzialny eksport.

Negatywne zalecenia przeciwdziałające podróżom, wymierzone w Kenię przez Wielką Brytanię i niektórych stałych sojuszników Wielkiej Brytanii w atakach na Afrykę, doprowadziły do ​​wyciągnięcia całych łańcuchów czarterowych, przez co nadmorskie kurorty chwieją się pod wpływem niskiej liczby turystów, a podczas gdy Kenijczycy i mieszkańcy Afryki Wschodniej są wyraźnie spędzanie obecnie większej ilości czasu na plażach niż wcześniej ogranicza się do długich weekendów, świąt państwowych i wakacji szkolnych, a osiąga się je poprzez znaczne zniżki, dzięki którym takie wakacje stają się przystępne. W rzeczywistości niektóre hotele, jak np. Heritage Hotels, wkroczyły na nowe szlaki, wprowadzając pakiety obejmujące podróż autobusem z Nairobi, a nawet z głębi lądu na wybrzeże, przy czym klienci są następnie odbierani na terminalu autobusowym i przewożeni do Voyager Resort. Inni w dalszym ciągu promują pakiety lotnicze, nakładając na potencjalnych gości rezerwację z wystarczającym wyprzedzeniem, aby uzyskać najniższe stawki w Jambojet, obecnie wynoszące 2.950 szylingów kenijskich w jedną stronę, a jeszcze inni zawarli umowy z Kenya Airways Holidays, aby promować wakacje na wybrzeżu w jak aż do Ugandy, Rwandy, a nawet dalej. Jednakże wszystkie te wysiłki nie mogą zrekompensować utraty kluczowych rynków, takich jak Wielka Brytania i części Europy, a dostępne fundusze, kiedy i JEŚLI zostaną w pełni wypłacone – oczywiście parlament kenijski będzie musiał najpierw zatwierdzić budżet – pomogą w rozpocząć szeroko zakrojone działania marketingowe na rzecz ożywienia gospodarczego na byłych rynkach kluczowych, jednocześnie intensywnie pracując nad nowymi i wschodzącymi rynkami. Jak powiedziano wczoraj wieczorem w innym artykule, czy Rada Turystyki Kenii i lokalni partnerzy będą musieli nawiązać współpracę z zagranicznymi i lokalnymi liniami lotniczymi, aby one również przyłączyły się do działań marketingowych w celu wykorzystania istniejących regularnych lotów do Mombasy. Otwarcie nieba nad Kenią przyniosłoby oczywiście dodatkowy impuls, ale obecnie nic nie wskazuje na to, że KCAA w pełni zrozumiała wpływ wzniesienia berlińskiego muru lotniczego wokół kraju i oddzielenia lokalnych interesów lotniczych od interesów narodowych.

Wiadomości te, jeśli rzeczywiście są dokładne – źródło nie przesadza ani nie wprowadza w błąd – będą pierwszymi poważnymi zestawami dobrych wiadomości, które zainteresowane strony z branży turystycznej w Kenii otrzymają w ciągu dwóch lat sprawowania władzy przez obecny rząd i można mieć tylko nadzieję, że dodatkowe fundusze są optymalnie wykorzystywane, aby Kenia znów zabłysnęła za granicą.

Na początku tygodnia stowarzyszenie zajmujące się turystyką wybrzeża Kenii wyraziło swoją frustrację w związku z obcięciem budżetu na promocję turystyki przez rząd hrabstwa Mombasa, o czym również poinformowano tutaj. Czas przyjrzeć się tej przestrzeni, aby dowiedzieć się, jak to się rozegra i czy zastrzyk finansowy w budżecie marketingowym może przełożyć się na wzrost pewności siebie i odnowić zapał, z jakim kenijscy operatorzy turystyczni promują kraj na właśnie zakończonych targach INDABA w Durbanie i dwa tygodnie wcześniej na targach World Travel Market Africa w Cape Town.

O autorze

Awatar Lindy Hohnholz

Lindę Hohnholz

Redaktor naczelny ds eTurboNews z siedzibą w siedzibie eTN.

Dzielić się z...