Skanowanie w celu wykrycia wirusa Marburg dla osób przybywających z zagranicy

Kazachstan sprawdza wszystkie przyloty na lotniska pod kątem wirusa Marburg
Kazachstan sprawdza wszystkie przyloty na lotniska pod kątem wirusa Marburg
Scenariusz Harry'ego Johnsona

Kazachstan wyznacza nowy międzynarodowy trend, wymagając od wszystkich turystów przybywających do tego kraju poddania się skanowaniu na obecność wirusa Marburg.

Choroba wirusowa Marburga (MVD) należy do tej samej rodziny wirusów co Ebola, ale uważa się, że wywołuje poważniejsze skutki i początkowo objawia się nudnościami, wymiotami, bólem gardła i dyskomfortem w jamie brzusznej.

Czy Kazachstan wyznacza nowy międzynarodowy trend w skanowaniu przybywających gości pod kątem wirusa? Wirus Marburg nie stanowi już zagrożenia dla Afryki, ale dla świata. Do tej pory nie zgłoszono żadnych przypadków w Stanach Zjednoczonych.

Władze sanitarne Kazachstanu ogłosiły w oświadczeniu w poniedziałek, że wprowadziły obowiązkowe kontrole temperatury dla pasażerów przybywających na lotniska kraju z międzynarodowych lokalizacji. Środek ten jest odpowiedzią na wysoce zaraźliwą i potencjalnie śmiertelną epidemię afrykańskiej choroby.

„Aby zapobiec przedostaniu się wirusa do Kazachstanu i jego rozprzestrzenianiu się w jego obrębie, wdrażamy bezkontaktowe pomiary temperatury u wszystkich pasażerów przylatujących na lotniska międzynarodowe” – oświadczyła Główna Lekarz Sanitarna Sarhat Beisenova.

Choroba, nazywana chorobą wirusową Marburga (MVD), należy do tej samej rodziny wirusów co Ebola, ale uważa się ją za poważniejszą w swoich skutkach i początkowo objawia się nudnościami, wymiotami, bólem gardła i dyskomfortem w jamie brzusznej. W ciężkich przypadkach pacjenci mogą umrzeć z powodu znacznej utraty krwi. Wirus jest przenoszony między osobami poprzez kontakt z zakażonymi płynami ustrojowymi lub zanieczyszczonymi powierzchniami, takimi jak zabrudzona pościel.

Władze Kazachstanu ds. zdrowia powołały się na ostrzeżenie Światowej Organizacji Zdrowia wydane w zeszłym tygodniu, które wskazuje na znaczne ryzyko rozprzestrzenienia się epidemii poza granice tego wschodnioafrykańskiego państwa.

Ze względu na znaczną migrację ludności ministerstwo zaleciło również obywatelom Kazachstanu podróżującym do krajów endemicznych, aby powstrzymali się od kontaktów z osobami zakażonymi, zachowali ostrożność w pobliżu dzikich zwierząt zamieszkujących afrykańską dżunglę, unikali spożywania niedogotowanego mięsa miejscowych zwierząt, trzymali się z daleka od jaskiń i kopalni, w których żyje znaczna populacja nietoperzy egipskich — znanych bezobjawowych nosicieli wirusa — natychmiast zwrócili się o pomoc lekarską w przypadku wystąpienia jakichkolwiek objawów choroby i przestrzegali zasad higieny osobistej.

Światowa Organizacja Zdrowia (KIM) podaje, że śmiertelność z powodu tej choroby może sięgać nawet 88%. W zeszłym miesiącu władze sanitarne w Rwandzie potwierdziły wybuch epidemii MVD.

Rwanda zgłosiła co najmniej 46 przypadków MVD, głównie wśród pracowników służby zdrowia, z co najmniej 12 ofiarami śmiertelnymi od czasu ogłoszenia wybuchu epidemii 27 września. W niedzielę Rwanda rozpoczęła kampanię szczepień.

Nazwa wirusa pochodzi od niemieckiego miasta, w którym został po raz pierwszy zidentyfikowany w 1967 r., po chorobie naukowców zajmujących się małpami importowanymi z Afryki, co oznacza pierwsze znane przypadki MVD. Wiadomo, że egipski nietoperz owocowy, gatunek występujący w jaskiniach i kopalniach, jest nosicielem wirusa.

Władze Kazachstanu odradzają zwiedzanie jaskiń i kopalni oraz unikanie bliskiego kontaktu z dzikimi zwierzętami w Afryce.

Poprzednie ogniska choroby wywołanej wirusem Marburg odnotowano również w Gwinei Równikowej, Tanzanii, Angoli, Ghanie, Gwinei, Kenii i Republice Południowej Afryki.

Subskrybuj
Powiadamiaj o
gość
0 Komentarze
Najnowszy
Starsze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
0
Chciałbym, aby twoje myśli, proszę o komentarz.x