SAS i ich piloci doszli do porozumienia. Często podróżujący w Europie Północnej są zadowoleni, że siedem dni marszu dobiegło końca.
Siedmiodniowy strajk spowodował odwołanie więcej niż dwóch z każdych trzech odlotów. Ponad 4,000 lotów nie odbyło się, a 350,000 XNUMX pasażerów zakończyło się niepowodzeniem. Zakłócenia obejmowały wszystkie usługi dalekobieżne i wiele tras o dużym natężeniu ruchu między głównymi węzłami komunikacyjnymi w Skandynawii.
Jednak w piątek należy się spodziewać pewnych zakłóceń, ponieważ samoloty i załoga zostaną przeniesione w całym regionie.
Późnym wieczorem w czwartek SAS potwierdził zakończenie strajku na konferencji prasowej po prawie dwóch dniach intensywnej medytacji.
Umowa zapewnia pilotom wzrost wynagrodzeń o 3.5% w 2019 r., 3% w 2020 r. I 4% w 2021 r. Dyrektor generalny SAS, Rickard Gustafson, wyjaśnił również, że poczyniono ustępstwa w zakresie przewidywalności zmian i elastyczności.
Piloci początkowo domagali się podwyżki płac o 13 procent, aby stać się konkurencyjnymi z innymi liniami lotniczymi.
Utracone przychody będą kosztować SAS ponad 50 mln USD. Linia lotnicza osiągnęła zysk w 2018 roku po kilku trudnych latach, ledwo unikając bankructwa w 2012 roku.