Radykalne zmiany wstrząsają klatką przemysłu interakcji z dzikimi zwierzętami w RPA

Auto Draft
Słoń z RPA — dzięki uprzejmości protectionaction.co.za © Mike Kendrick

Interakcje ze wszystkimi młodymi zwierzętami, spacery z drapieżnikami lub słoniami, interakcja z drapieżnikami i jazda na dzikich zwierzętach nie są już dopuszczalnymi praktykami, zgodnie z Stowarzyszenie Usług Turystycznych Republiki Południowej Afryki (SATSA).

Komitet stowarzyszenia Animal Interactions ogłosił na spotkaniu branżowym w dniu 31 października, że ​​w RPA oferowanie takich działań nie będzie już rekomendowane międzynarodowym operatorom ani gościom.

Narodowy Departament Turystyki (NDT) z zadowoleniem przyjął „zaangażowanie SATSA w ochronę naszej dzikiej przyrody i zasobów środowiska”, mówi rzecznik Blessing Manale.

Mówi, że wytyczne wspierają istniejące krajowe standardy odpowiedzialnej turystyki w zakresie „zachęcania odwiedzających do zachowania szanującego dziedzictwo naturalne RPA i zniechęcającego do wykorzystywania dzikiej przyrody”.

Iść naprzód

Idąc dalej, NDT „będzie szczegółowo analizować wytyczne, aby upewnić się, że wspieramy nowych właścicieli produktów w spełnianiu takich standardów”.

NSPCA również z zadowoleniem przyjęła ten ruch. „SATSA poświęciło trochę czasu na zebranie opinii interesariuszy w całym kraju i zajęło stanowisko, które akceptujemy” - mówi rzeczniczka Megan Wilson.

Wynik badania został zorganizowany jako praktyczne i interaktywne narzędzie do oceny i wyboru etycznych interakcji między zwierzętami. Zawiera „drzewo decyzyjne” oceniające takie operacje.

Według operatora turystyki przyjazdowej Private Safaris, ramy etyczne SATSA są drogowskazem dla branży.

„Od dawna bolało nas, że nie ma jasności co do tego, co stanowi etyczne spotkanie z dziką przyrodą w niewoli w Afryce Południowej” - mówi dyrektor generalny Monika Iuel.

„Obecnie na branży - organizatorach wycieczek, wszelkich innych kanałach rezerwacji, organizacjach marketingowych i mediach - spoczywa obowiązek zapewnienia, że ​​edukujemy lokalnych i międzynarodowych podróżników oraz aktywnie angażujemy naszych partnerów biznesowych w dążenie do popytu na nieetyczne doświadczenia zwierząt. zredukowane i ostatecznie zatrzymane. ”

Badania SATSA

W spotkaniu badawczym SATSA, mającym na celu „pomoc operatorom, właścicielom produktów, turystom i codziennym mieszkańcom RPA w dokonywaniu dobrych wyborów”, wzięło udział wielu operatorów z branży.

Jednym z takich obiektów dzikich zwierząt jest projekt Zululand Cat Conservation w KwaZulu-Natal, znany wcześniej jako Emdoneni Cheetah Project. Właściciele Louis i Cecillie Nel dwa lata temu ponownie ocenili swoje podejście do turystyki.

Współpracując ściśle z SATSA, Nels mówią, że „postanowili zmienić cały system, aby zakończyć wszystkie interakcje. Liczba odwiedzających ogromnie spadła, ale zajęliśmy pozycję i ruszyliśmy do przodu.

„Daliśmy z siebie wszystko. Ale teraz, kiedy wiemy lepiej, musimy działać lepiej ”- mówią. Mają nadzieję, że ich przykład, wraz z nowymi wytycznymi SATSA, zachęci więcej firm do zrobienia tego samego.

Inne obiekty nie były tak podatne na zmiany. Dyrektor generalny Joburg Lion Park, Andre La Cock, mówi, że „są głęboko rozczarowani wynikami przewodnika SATSA”, który „z pewnością będzie miał negatywny wpływ na naszą działalność”.

Joburg Lion Park jest obecnie członkiem SATSA i będzie musiał przestrzegać nowych zasad po ich wdrożeniu, w przeciwnym razie może stracić poparcie stowarzyszenia.

Hostowane obiekty

W obiekcie odbywają się zajęcia takie jak głaskanie młodych, spacery z gepardami i lwami, których „nie można zmienić ani„ dostosować ”do wytycznych SATSA, ponieważ zostały one sklasyfikowane jako całkowicie niedopuszczalne” - mówi La Cock. „Te działania są podstawą naszej działalności i stanowią ponad 30% naszych obrotów - bez których nasza firma nie przetrwałaby”.

Obiekty wykraczające poza nowe kryteria SATSA „bez wątpienia będą walczyć zaciekle o utrzymanie status quo”, mówi konsultant ds. Zrównoważonej turystyki dr Louise de Waal. „Jednak szersza branża błagała o wskazówki dotyczące tego, czym są i nie są już akceptowane działania związane z interakcją między zwierzętami w niewoli”.

„To nie jest naturalne, że ludzie wchodzą w interakcje z dzikimi zwierzętami” - mówi minister turystyki cieni Manny De Freitas. „W Afryce Południowej musimy wspierać etyczne i naturalne podejście do turystyki przyrodniczej. Powinniśmy edukować turystów, wyjaśniając, dlaczego pewne czynności nie są już akceptowane ”.

SATSA ma nadzieję, że wytyczne zostaną w pełni wdrożone do końca lipca 2020 r., Po Walnym Zgromadzeniu. „Mamy nadzieję, że na tym spotkaniu przedstawimy konkretne kryteria dla członków zapewniających interakcje ze zwierzętami” - mówi dyrektor generalny SATSA, David Frost.

Nowe wytyczne

Radykalne nowe wytyczne zawierają surowe kryteria dyskwalifikujące:

  • Zwierzęta występujące (wszystkie rodzaje zwierząt, w tym słonie, drapieżniki, naczelne, ptaki itp.)
  • Dotykowe interakcje ze wszystkimi niemowlętami dzikimi zwierzętami
  • Dotykowe interakcje z drapieżnikami lub waleniami (każda interakcja z drapieżnikami lądowymi lub ssakami wodnymi)
  • Chodzenie z drapieżnikami lub słoniami
  • Jazda na zwierzętach (w tym słoniach, strusiach itp.)

Ponadto wytyczne ostrzegają operatorów i turystów przed obiektami, które mogą być zaangażowane w nielegalny handel, handel częściami ciała, polowanie w puszkach, hodowlę, wprowadzającą w błąd reklamę oraz brak przejrzystości.

„Przede wszystkim badanie przedstawia„ domowe ”podejście do złożonego problemu, który wyznacza linię na piasku - posuwając przemysł turystyczny SA do przodu w zakresie odpowiedzialnych i zrównoważonych praktyk,” mówi Frost.

O autorze

Awatar Louzela Lombarda Steyna

Louzel Lombard Steyn

Dzielić się z...