Emirates, jedna z dwóch głównych linii lotniczych Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA), ogłosiła przedłużenie zawieszenia lotów między Dubajem a Bejrutem ze względu na ostatnie zmiany w Libanie. Linia lotnicza oświadczyła, że loty do Bejrutu pozostaną zawieszone co najmniej do wtorku, 8 października, jednocześnie uważnie monitorując sytuację w regionie.
„Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi władzami i nadal monitorujemy sytuację w Libanie” – dodał przedstawiciel linii lotniczych.
Na razie pasażerowie linii lotniczych podróżujący przez Dubaj, mając Bejrut jako miejsce docelowe, nie będą mogli wejść na pokład samolotu w porcie wylotu.
Jednocześnie Dubai Aviation Corporation, prowadząca działalność jako flydubaj – będąca własnością rządu Emiratów tania linia lotnicza z siedzibą w Dubaju ogłosiła również odwołanie lotów między międzynarodowym lotniskiem w Dubaju (DXB) a międzynarodowym lotniskiem w Bejrucie (BEY) w okresie od 24 września do 1 października.
Przedstawiciel linii lotniczych oświadczył, że przewoźnik uważnie monitoruje sytuację i w razie potrzeby zmieni rozkład lotów.
Drugi co do wielkości przewoźnik w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Etihad Airways, również ogłosił, że wstrzymał loty do i z Bejrutu do 3 października w odpowiedzi na narastające problemy w regionie.
Według linii lotniczych, podróżni posiadający rezerwacje na loty, których to dotyczy, zostaną skontaktowani przez swoich przewoźników w sprawie opcji zmiany rezerwacji lub zwrotu pieniędzy. Pasażerom gorąco zaleca się również weryfikację najnowszych szczegółów lotu bezpośrednio u swoich linii lotniczych.