Chińska linia lotnicza została pozbawiona tras i ukarana wysoką grzywną po tym, jak niektórzy z jej pilotów zawrócili loty w związku z podejrzewanymi niepokojami przemysłowymi.
China Eastern Airlines została ukarana przez władze lotnictwa cywilnego po incydentach na początku tego miesiąca.
Przewoźnik twierdził, że samoloty wróciły na lotnisko Kunming po starcie z powodu złej pogody, ale później przyznał się do „elementu ludzkiego”.
Piloci domagali się lepszych wynagrodzeń, godzin i warunków pracy.
Protest rzadko
Kończąc China Eastern 1.5 miliona juanów (215,000 108,000 dolarów; XNUMX XNUMX funtów) i przekazując niektóre ze swoich tras w prowincji Junnan rywalizującym liniom lotniczym, przewoźnikowi powiedziano, by ukarał odpowiedzialnych i dbał o bezpieczeństwo.
Stanowe media sugerowały, że 21 lotów wychodzących z południowo-zachodniego miasta Kunming zmieniło kurs.
Istnieją oddzielne twierdzenia, że inni piloci koordynowali „dni chorobowe” - około 40 członków załogi Shanghai Airlines nie przyjeżdżało do pracy jednego dnia w zeszłym miesiącu.
Podobno byli źli z powodu umów wiążących ich z pracodawcą.
Piloci zostali poproszeni o podpisanie 99-letnich umów z państwowymi liniami lotniczymi, które zmuszają ich do zapłacenia do 2.1 miliona juanów (300,000 150,000 dolarów; XNUMX XNUMX funtów), jeśli zrezygnują, powiedział China Radio International.
Uważa się, że kontrakty mają na celu powstrzymanie kłusownictwa pilotów przez konkurencyjnych przewoźników.
Akcje protestacyjne są rzadkością w Chinach - gdzie nieautoryzowane protesty są zakazane.
bbc.co.uk