Francuskie Ministerstwo Europy i Spraw Zagranicznych nalegało, aby jego obywatele odwiedzili ten kraj Iran do natychmiastowego opuszczenia kraju i stanowczo przestrzegł obywateli francuskich, a także obywateli posiadających podwójne obywatelstwo, aby powstrzymali się od podróżowania do kraju Azji Zachodniej w jakimkolwiek celu.
Ostrzeżenie wydano po likwidacji przywódcy Hamasu Ismaila Haniyeha w Teheranie. Iran oskarżył Izrael o zabójstwo, podczas gdy władze izraelskie oficjalnie nie potwierdziły ani nie zaprzeczyły jakiemukolwiek zaangażowaniu.
Eksterminacja szefa Hamasu spowodowała wzrost napięć między Izraelem a Iranem, a także mającym siedzibę w Libanie Hezbollahem, a doniesienia zachodnich mediów wskazują, że Iran może wkrótce wziąć odwet na Izraelu.
Zgodnie z Ministerstwo Spraw Zagranicznych Francjiostatnie ostrzeżenie dotyczące podróży było spowodowane zwiększonym ryzykiem eskalacji działań zbrojnych w regionie.
Z oświadczenia opublikowanego w piątek na stronie internetowej ministerstwa wynika, że obywatele francuscy przebywający obecnie w Iranie zostali wezwani do „przy najbliższej okazji” opuszczenia kraju.
W oświadczeniu zalecono ponadto, aby poszczególne osoby zachowały „podwyższoną czujność” podczas pobytu w Iranie, „unikały wszelkich demonstracji” i często sprawdzały stronę internetową ambasady w poszukiwaniu aktualnych informacji.
Francja jest gospodarzem trzeciej co do wielkości populacji Żydów na świecie, po Izraelu i Stanach Zjednoczonych, a także jest domem dla największej społeczności muzułmańskiej w Europie, dlatego Paryż wdrożył również dodatkowe środki bezpieczeństwa w lokalizacjach żydowskich na terenie całego kraju w związku z obawami dotyczącymi potencjalnych ataków odwetowych po Haniyeha, a francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin podkreślił rzeczywiste ryzyko wystąpienia takich czynów.
Według raportu New York Times z początku tego tygodnia irański najwyższy przywódca ajatollah Ali Chamenei rzekomo rozkazał bezpośredni atak na Izrael po zabójstwie szefa politycznego Hamasu.
Iran zapowiedział odwet za zabicie przywódcy Hamasu, a Chamenei zapewnia, że Izrael spotka „surowa kara”.
CNN i Axios poinformowały również, że urzędnicy Stanów Zjednoczonych przewidują nadchodzący atak Teheranu na Izrael, potencjalnie z udziałem także Hezbollahu.
Izrael, Iran i Hezbollah już doświadczały wzmożonych napięć w wyniku izraelskich operacji wojskowych w Gazie po październikowym ataku terrorystycznym Hamasu na Izrael.
W odpowiedzi na palestyński atak terrorystyczny, w którym zginęło ponad 1,200 Izraelczyków, a ponad 250 Izraelczyków zostało wziętych jako zakładników, Izrael wziął odwet zmasowaną ofensywą powietrzną na terrorystów Hamasu, a następnie rozpoczął inwazję lądową na Gazę.