World Tourism Network Współzałożyciel i prezes dr Tarlow wie, że podróże i turystyka to tworzenie wspomnień. Nasze wspomnienia z miejsca zaczynają się, gdy przybywamy na lotnisko, do portu morskiego, na dworzec autobusowy lub kolejowy. Trwają, gdy przebywamy w miejscu docelowym, wchodzimy w interakcje z ludźmi, kulturą i atrakcjami, a kończą się, gdy opuszczamy kraj z trwałymi pozytywnymi obrazami.
Z Honolulu do Nowego Jorku: wrażenia z wizyty zaczynają się już w punkcie wejścia
Profesjonaliści z branży turystycznej od dawna rozumieją tę zasadę, dlatego też ciężko im stworzyć pozytywne pierwsze (i ostatnie) wrażenie, ponieważ wakacje w USA zaczynają się od wjazdu i wyjazdu.
Często sposób, w jaki traktowani są goście, wpływa na całe ich doświadczenie podróży w danym miejscu. To, co jest prawdą w przypadku podróży krajowych, nabiera jeszcze większego znaczenia w przypadku podróży międzynarodowych.
W wielu przypadkach podróże międzynarodowe wiążą się z długimi i męczącymi rejsami oraz przekraczaniem wielu stref czasowych. Podróżni międzynarodowi są często wyczerpani i anomyczni, głodni i pragnący jedynie skorzystać z toalet.
Pierwsze wrażenie dla naszych gości jest najważniejsze
W zbyt wielu przypadkach podróżni ci są witani nie uśmiechem, ale raczej długimi i wyczerpującymi kolejkami, zanim będą mogli porozmawiać z urzędnikiem imigracyjnym. Kiedy gość ma swój pierwszy kontakt z człowiekiem, nasz gość jest zmęczony, być może zły i sfrustrowany.
Turyści nie tylko oceniają miejsce na podstawie doświadczeń w porcie wjazdowym, ale często ich doświadczenia z urzędnikami imigracyjnymi są dalekie od pozytywnych.
Praca urzędnika imigracyjnego USA nie jest łatwa
Bycie urzędnikiem imigracyjnym nie jest łatwe.
Kolejki są długie i w pewnym stopniu praca może być żmudna. Trudność pracy nie ma jednak nic wspólnego z konkretnym gościem, a przybywający gość ma pełne prawo oczekiwać miłego i uprzejmego traktowania.
Niestety, to oczekiwanie nie zawsze jest realizowane. Liczne raporty z doświadczeń imigracyjnych w krajach na całym świecie, w tym w Stanach Zjednoczonych, wskazują, że urzędnicy imigracyjni często traktują gości niespójnie, sporadycznie lub losowo.
Nie zapomnij, że turyści wydają pieniądze w kraju goszczącym
Czasami traktują przyjezdnych nie jako gości, którzy przyjeżdżają, by wydać pieniądze i w ten sposób poprawić bilans płatniczy państwa, ale raczej jako potencjalnych przestępców, których należy traktować w najlepszym razie z pogardą, a w zbyt wielu przypadkach zatrzymywać i/lub odmawiać im wstępu.
Należy podkreślić, że w dobie handlu ludźmi i międzynarodowego przemytu narkotyków funkcjonariusze imigracyjni wykonują niezbędne zadanie. Kiedy popełniają błąd, ich pomyłka może być nie tylko kosztowna, ale może również skutkować niezliczoną ilością przestępstw.
Doświadczenie imigracyjne może zniszczyć reputację kraju
Ponieważ praca urzędników imigracyjnych i celnych jest tak ważna, gdy popełniają błąd lub odmawiają wjazdu legalnemu turyście, ich polityczne i promocyjne szkody szkodzą nie tylko niewinnej ofierze i lokalnej społeczności, ale mogą zniszczyć reputację całego narodu.
Przykładowo, ostatnio pewna liczba legalnie podróżujących do Stanów Zjednoczonych została niesłusznie zatrzymana z pozoru zwyczajnie kapryśnych powodów.
Dlaczego istnieją ostrzeżenia dotyczące podróży do USA
Te fałszywe oskarżenia zaszkodziły reputacji Stanów Zjednoczonych, co w obliczu konieczności oszczędzania kosztów skłoniło wiele państw do wydania ostrzeżeń dla swoich obywateli dotyczących podróży do Stanów Zjednoczonych.
Skutkiem tego jest uszczerbek na reputacji kraju i poważne straty ekonomiczne dla jego gospodarki.
Turystyka jest produktem nietrwałym
Turystyka, zwłaszcza turystyka rekreacyjna, jest produktem nieistotnym i nietrwałym.
Na przykład, gdy samolot odlatuje z miejsca docelowego, puste siedzenia w samolocie stają się utraconym przychodem. To samo dotyczy hoteli i restauracji. Wszystkie trzy te branże zajmują się produktami nietrwałymi, a gdy termin minie, nie ma sposobu na odzyskanie straty.
Ta nietrwała rzeczywistość jest powodem, dla którego reputacja jest tak ważna. Wiele destynacji na całym świecie ucierpiało, zwłaszcza MŚP (małe i średnie przedsiębiorstwa) z powodu strachu przed bezprawnym aresztowaniem, strachu przed przestępczością lub wojną lub strachu przed chorobą. We wszystkich przypadkach istnieje bezpośredni związek między sukcesem branży turystycznej a reputacją kraju.
Ponieważ goście nie muszą udawać się do żadnego konkretnego miejsca, gdy reputacja narodu zostanie nadszarpnięta, odbudowa jest nie tylko powolnym, ale i kosztownym procesem. Wystarczy spojrzeć na kryzys Natalie Halloway na Arubie, aby uświadomić sobie wpływ nadszarpniętej reputacji na gospodarkę kraju.
Turystyka to duży biznes, także dla reputacji
Branża turystyczna odgrywa ważną rolę w gospodarce Stanów Zjednoczonych. Szacuje się, że ogólny wpływ turystyki pod koniec 2023 r. dodał około 2.36 biliona dolarów amerykańskich do produktu krajowego brutto (PKB), a większość zarobków pochodziła od obywateli spoza USA odwiedzających Stany Zjednoczone.
Sposób, w jaki nasz rząd traktuje naszych gości, w znacznym stopniu wzmacnia lub osłabia reputację Stanów Zjednoczonych i zdolność branży turystycznej do przywrócenia amerykańskiej turystyce wielkości.
Nie wystarczy narzekać, gdy popełniane są błędy. Od ponad 30 lat pojawiają się skargi na kiepską obsługę ze strony urzędników rządowych USA.
Uczyńmy Stany Zjednoczone ponownie krajem turystyki, wolności i sprawiedliwości dla WSZYSTKICH
Zamiast tego w tym czasie reorganizacji musimy zapewnić osobom zajmującym się imigracją i odprawą celną narzędzia i szkolenia, które sprawią, że turyści przyjadą do Stanów Zjednoczonych, wydadzą pieniądze, a po powrocie do domu powiedzą swoim przyjaciołom i sąsiadom, że Stany Zjednoczone są prawdziwą krainą wolności i niezapomnianym doświadczeniem opartym na słowach przysięgi wierności, z wolnością i sprawiedliwością dla wszystkich.
World Tourism Network ma rozwiązanie
Dr Peter Tarlow z Teksasu, prezes World Tourism Networki założyciel Tourism and More, ma doświadczenie w szkoleniu i zakładaniu policji turystycznej na szczeblu krajowym i międzynarodowym, w tym funkcjonariuszy Służby Celnej i Ochrony Granic Stanów Zjednoczonych, konsulatów i ambasad Stanów Zjednoczonych.

We współpracy z World Tourism Network Dr Tarlow i jego zespół skontaktują się z władzami USA i zaoferują szkolenia, aby turyści odwiedzający Stany Zjednoczone znów mogli być witani z uśmiechem i otwartymi ramionami.

World Tourism Network Przewodniczący, Niemiecko-Amerykanin Juergen Steinmetz chce, aby byli więźniowie z Niemiec: Jessica Brösche i Nikita Lofving, Charlotte Pohl i Marie Lepere wrócili do Stanów Zjednoczonych, aby mogli przekonać się, że to ludzie i turystyka czynią Stany Zjednoczone naprawdę wspaniałym krajem.