AMMAN - Jordania bez gotówki ma nadzieję, że wizyta Papieża Benedykta XVI w pustynnym królestwie w tym tygodniu w ramach wycieczki do Ziemi Świętej będzie „manną z nieba”, aby pobudzić turystykę.
„Jordan pokłada duże nadzieje, że wizyta papieża przyciągnie więcej turystów i zwiększy turystykę religijną, ponieważ odwiedzi miejsce chrztu i górę Nebo” - powiedział minister informacji Nabil Sharif.
W Jordanii znajduje się smagany wiatrem szczyt góry Nebo z widokiem na Morze Martwe i wzgórza Jerozolimy, gdzie zgodnie z biblijną tradycją Bóg pokazał Mojżeszowi Ziemię Obiecaną.
Jordańczycy twierdzą również, że w ich kraju znajduje się miejsce, w którym Jezus Chrystus został ochrzczony przez swojego kuzyna Jana, który został później ścięty przez Heroda Wielkiego, króla biblijnej Judei.
Po traktacie pokojowym Izrael-Jordania z 1994 roku archeolodzy odkryli starożytne kościoły i baseny chrzcielne na wschodnim brzegu rzeki Jordan, co doprowadziło ich do wniosku, że znaleźli miejsce, w którym Jezus został ochrzczony.
„Dziesięć tysięcy turystów i pielgrzymów, zwłaszcza z Syrii i Libanu, spodziewanych jest w Jordanii podczas wizyty papieża” - powiedział Refaat Badr, rzecznik Kościoła katolickiego w Jordanii.
Oczekuje się również, że sześciuset dziennikarzy przyjedzie do Jordanii, aby relacjonować podróż, która rozpocznie się w Ammanie 8 maja, zanim papież wyruszy 11 maja do Izraela i terytoriów palestyńskich.
Władze wzmocniły bezpieczeństwo przed wizytą i wezwały pielgrzymów do wcześniejszego przyjścia na papieskie wydarzenia w celu przeprowadzenia kontroli bezpieczeństwa.
Osoby, które chciałyby uczestniczyć we mszy świętej, którą papież odprawi w niedzielę na Amman International Stadium, zostały poproszone o przybycie na sześć godzin przed czasem.
„Ostre przedmioty, telefony komórkowe, jedzenie… nie zostaną wpuszczone na stadion” - powiedział minister informacji.
Tysiące białych koszulek z portretami papieża i króla Jordanii Abdullaha II zostanie rozdanych na stadionie wraz z czapkami i kultową arabską chustą na głowę kefija.
Według ministerstwa turystyki w 2008 roku królestwo odwiedziło trzy miliony turystów, generując około trzech miliardów dolarów dla przemysłu.
„Oczekuje się, że obłożenie hoteli w Ammanie osiągnie 100 procent podczas papieskiej pielgrzymki” - powiedział minister turystyki Maha Khatib.
W Jordanii jest 500 hoteli z 21,000 XNUMX pokojami.
„Chcemy jak najlepiej wykorzystać wizytę papieża i promować chrześcijańskie święte miejsca w Jordanii” - powiedział Khatib.
Około 200,000 XNUMX chrześcijan, z których połowa to katolicy, żyje wśród prawie sześciu milionów, w większości muzułmańskich.
Według kierownika hotelu w Ammanie rezerwacje hotelowe spadły o 40 procent w ciągu ostatnich pięciu miesięcy.
„Myślę, że był to skutek światowego kryzysu gospodarczego” - powiedział. „Dziś trudno nam pomieścić turystów. Wizyta to prawdziwa manna z nieba ”.
Jordańska firma pocztowa poinformowała w środę, że wydała cztery znaczki „dla upamiętnienia historycznej wizyty papieża w królestwie”.
Według oficjalnych danych, wkład turystyki w produkt krajowy brutto w Jordanii szacuje się na ponad 14 procent.
W zeszłym miesiącu rząd prognozował, że w tym roku deficyt budżetowy wzrośnie do 1.5 miliarda dolarów, czyli o 50 procent więcej niż pierwotnie prognozowano, podczas gdy dług zagraniczny wynosi 6.6 miliarda dolarów.
Bezrobocie oficjalnie wynosi 14.3 procent, z czego 70 procent to bezrobotni w wieku poniżej 30 lat, według oficjalnych danych. Niezależne szacunki określają stopę bezrobocia na 25 procent.
CO WYNIEŚĆ Z TEGO ARTYKUŁU:
- Oczekuje się również, że sześciuset dziennikarzy przyjedzie do Jordanii, aby relacjonować podróż, która rozpocznie się w Ammanie 8 maja, zanim papież wyruszy 11 maja do Izraela i terytoriów palestyńskich.
- W Jordanii znajduje się smagany wiatrem szczyt góry Nebo z widokiem na Morze Martwe i wzgórza Jerozolimy, gdzie zgodnie z biblijną tradycją Bóg pokazał Mojżeszowi Ziemię Obiecaną.
- Osoby, które chciałyby uczestniczyć we mszy świętej, którą papież odprawi w niedzielę na Amman International Stadium, zostały poproszone o przybycie na sześć godzin przed czasem.