Samotny zamaskowany uzbrojony napastnik dzisiaj, środa, 6 listopada 2019 r., Dźgnął nożem 8 osób w popularnym miejscu turystycznym na północy Jordania. Cztery ofiary to zagraniczni turyści oraz ich przewodnicy.
Według policji zaatakowanych było 4 Jordańczyków, 3 obywateli Meksyku i jeden obywatel Szwajcarii. Nie podano tożsamości napastnika ani jego motywów. Później został aresztowany przez policję.
Incydent miał miejsce w starożytne miasto Jerash, około 50 kilometrów (31 mil) na północ od stolicy Ammanu, jednego z najpopularniejszych celów turystycznych w kraju.
Rzecznik policji Amer Sartawi powiedział w oświadczeniu: „Kilku turystów, przewodnik turystyczny i policjant zostało dźgniętych nożem” przez mężczyznę z nożem w mieście znanym z rzymskich ruin.
„Ofiary zostały przewiezione do szpitala i są w trakcie leczenia”.
Jordański przewodnik, Zouheir Zreiqat, był na miejscu i powiedział, że do ataku doszło „tuż przed południem, kiedy na miejscu przebywało około 100 zagranicznych turystów”.
„Brodaty mężczyzna po dwudziestce, ubrany na czarno i wymachujący nożem, zaczął dźgać turystów” - powiedział Zreiqat.
Powiedział, że inni zaczęli wołać o pomoc, a on, wraz z trzema innymi przewodnikami i trzema turystami, pokonał napastnika.
„Ścigaliśmy go, aż mogliśmy go złapać i powalić na ziemię” - powiedział Zreiqat. „Odebraliśmy mu nóż. Milczał bez słowa, dopóki nie przyjechała policja i nie aresztowała go ”.
Przerażająca scena
Amatorski materiał wideo pokazywał krwawą scenę obok stanowiska archeologicznego Jerash. W jednym filmie można usłyszeć kobietę krzyczącą po hiszpańsku: „To sztylet, to sztylet, jest nóż. Proszę, pomóż mu teraz! ”
Jedna kobieta leży na ziemi, otoczona krwią, gdy ktoś przyciska ręcznik do jej pleców. W pobliżu siedzi inny mężczyzna z widoczną raną nogi.
Policja stwierdziła, że podejrzanym był 22-letni Mohammad Abu Touaima, który mieszkał w prowizorycznym domu na obrzeżach miasta, w pobliżu biednego obozu dla uchodźców palestyńskich, gdzie wśród młodzieży w okolicy panowało bezrobocie.
„Miałem atak serca” - powiedział 56-letni Mahmoud, ojciec podejrzanego, w rozmowie z agencją prasową Reuters. „Mój syn był przegrany, a jego umysł był pokręcony, ale bał się nawet zarżnięcia małej piskląt. Jestem w szoku, że to zrobił ”.
Biuro Bezpieczeństwa Publicznego Jordanii poinformowało, że dwie osoby, Meksykanka i jordański oficer ochrony, były w poważnym stanie i zostały przetransportowane helikopterem do Ammanu.
Minister spraw zagranicznych Meksyku Marcelo Ebrard powiedział, że atak miał miejsce podczas wycieczki z przewodnikiem i potwierdził, że jedna osoba została poważnie ranna, a druga była na operacji.
„Rząd Jordanii wspierał nas przez cały ten czas” - napisał na Twitterze.
Żadna grupa nie twierdziła się za atak.
Ataki turystyczne w Jordanii
Napady na turystów w Jordanii są rzadkie, ale ostatni incydent ma miejsce, gdy kraj stoi w obliczu kryzysu gospodarczego.
Gospodarka Jordanii w dużym stopniu opiera się na turystyce, a grupy zbrojne i samotni napastnicy w przeszłości celowali w miejsca turystyczne, aby zawstydzić rząd lub zaszkodzić cennemu przemysłowi.
W zeszłym roku cztery siły bezpieczeństwa zginęły w ataku przypisywanym grupom związanym z Islamskim Państwem Iraku i Lewantu (ISIL lub ISIS).
Atak przeprowadzony przez ISIL w 2016 r. Zabił 14 osób, w tym kanadyjskiego turystę, w mieście Karak, około 120 kilometrów (75 mil) na południe od Ammanu.
W 2005 roku trzykrotne ataki na hotele zabiły co najmniej 23 osoby, podczas gdy w następnym roku brytyjski turysta zginął, gdy bandyta otworzył ogień do rzymskich ruin w Ammanie.
Sektor turystyczny cieszy się silnym odbiciem w ciągu ostatnich 2 lat.